Owczarek Podhalański

Gość

hej;) założyłam tu swoje konto z myślą o znalezieniu wspaniałego domku dla psinki rasy owczarek podhalański którą poznałam wczoraj, gdy zawoziłam karmę zakupioną przez moją szkołę w akcji którą przeprowadziłam....sunia ma 1,5 roku, jest czysta i zadbana bo przytulisko się nią zajęło...jest tu dopiero od piątku ale mówili ze nie wyglądała za ciekawie wiec muszą ją szczotkowac, dobrze karmic. Psisko jest strasznie wesołe, domagała się kontaktu z człowiekiem. Jest w boksie z innymi psami-mniejszymi od siebie-kundelkiem ok 30-40cm w kłębie i takim drugim kundelkiem wielkosci ok 50cm w kłebie. Z rasowych piesków jest tam jeszcze terier reszta to kundelki..jest ich chyba 14. Po 4tyg. te pieski z przytuliska miejskiego jadą do schroniska...Ta psinka jest na razie tak szczęśliwa bo jeszcze nie wie co ją czeka. Inne pieski są tam już nieco dłużej...oczywiście wszystkim staram się pomoc w znalezieniu domu ale na tym forum akurat jej. Szkoda by było zeby tak piękna psina zmarnowała się w schronisku... Przebywa w przytulisku w Brzegu jest to małe miasto ok 40km od Opola i ok 40 km od Wrocławia. , przytulisko jest na terenie Zakładu Higieny Komunalnej tel. 077/4162677 w razie czego mogę w czyms pomoc Wink

ps wystawiłabym link do zdjęcia ale nie mogę;/ postaram się jakos wkleic zdjęcie

camara

Przyślij mi fotki to wstawię
[link widoczny dla zalogowanych]

do którego schroniska zostanie odwieziona?

Gość

więc tak...to jest przytulisko miejskie, miasto zleciło zakładowi higieny jego utworzenie, oni dostają miesięcznie ok6tys na utrzymanie psiaków, kazdy pies powinien tam byc ok 4 tyg potem trafic do schroniska....ale z faktu ze schroniska są przepełnione nie chcą psów przyjmować ;( wiec niektóre siedzą w przytulisku juz po kilka miesięcy...kobieta która prowadzi tam formalne sprawy powiedziała ze kazdemu z tych psów moze i udałoby się znalezc miejsce w schronisku ale schroniska zazyczyły sobie po 1000zł za psa za przyjęcie... Confused

ja tam się na tym nie znam piszę co usłyszałam od kobiety. I ogólnie mówiła że straszny problem jest żeby psa w ogole gdzies oddac. Nie wiem do jakiego schroniska...oni biorą jak leci! Gdzie wolne miejsce...wymieniała schroniska we Wrocławiu i gdzies tam jeszcze-ale duzo dalej...

ps wysłałam Ci fotki na maila

Gość

ups nie zalogowałam się...poprzedni post mój... psinę jak na razie dopuki camara nie wstawi zdjęc które jej przed chwilą wysłałam mozna zobaczyc na moim avatarze czy emblemacie jak kto woli Very Happy

camara

Jest śliczna Razz

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Ja się zastrzele Exclamation

:
normalnie wysyp miśków Crying or Very sad

Gość

oj piękna to ona jest, ja w kazdym razie zakochałam się od razu Laughing

moja mama też, ale nie możemy sobie pozwolić jak na razie na kolejnego psa bo mamy już 3...do tego koty, konie, fretki...za dużo na głowie...gdybym juz tylu zwierząt nie miała pewnie juz obśliniałaby mi kolana siedząc obok Very Happy

no ale niestety Confused

mam nadzieję tylko że trafi w dobre ręce jak najszybciej

Maya

Przydaloby sie schronisko dla samych podhalanow Idea

:

Baśka

camara

da-NUTKA

O ile te dwa młode psiaki mają szanse na dom, to stary z Krakowa - pewnie nie Evil or Very Mad

Fakt, co się dzieje? Wiosna, cieczki i ucieczki psów? Czy jeszcze coś?

camara

mc_mother

Faktycznie wysypało... Czy wiemy coś więcej o charakterze psinki?
próbuję pracować nad TZ Twisted Evil

Przecież sam mówił, że na wiosnę moooże pomyślimy o suńce podhalańskiej Twisted Evil

Tylko nie wiem co moje grzywacze na to Rolling Eyes

FikuMiku

buehe to pracuj pracuj ;]
a grzywacze zawsze możne przegłosować Very Happy

Gość

gość · Gość

napisz Dario czy psinka jeszcze w schronisku. czy oglądał ją weterynarz? i jak u was załatwia się adopcje.co wogóle słychać u psinki

camara

Gość

hehe no właśnie a kto mówi? ;D

ok a wracając do tematu, to nie wiem czy piesek jeszcze tam jest, choć psy u nas za szybko domów nie znajdują...jak w kazdym schronisku czy przytulisku ;( więc myślę że tak. Niestety przytulisko nie zgodziło się na mój wolontariat, nie ma tam wolontariuszy...mówili że to za duża odpowiedzialność, że pies może kogoś pogryzc i co wtedy?...no więc nie mam mozliwosći tam przebywania, jedyne co mogę teraz pomóc to podaję link do wątku o przytulisku na stronie Brzegu...trochę lipnie prowadzone, nie ma aktualnych zdjęć ani jakie psy obecnie tam są...ale jest nr tel. i adres, w razie gdyby można zadzwonić i się zapytać [link widoczny dla zalogowanych] ewentualnie gdyby ktoś juz był zdecydowany na psiaka do adopcji i myślał o niej...teraz będę miała wakacje i moze tam wpadnę bo juz się zaoferowałam ze zrobię im wątek na forum brzegu o ile Jasiu mnie modem zrobi;] Więc potrzebne mi będą opisy psów, procedury adopcyjne itp.

camara

Dario - jutro tam zadzwonię i wypytam o sunie i szczegóły adopcji.

Gość

ok;) więc czekamy na wieści, w razie czego teraz mam ferie, moze będę miała mozliwosc tam się dostac bo sama mam jakies 7 km i nie kursuje tam autobus...jedno wiem, do boksu mnie raczej nie wpuszczą ze wzg. na bezpieczeństwo, ale psinka na pewno spokojna bo siedzi z innymi psami a kraty zjada ze szczęścia...wtedy rozlega sie taki jęk rozpaczy że chce do mnie podbiec a nie może ;(

camara

Rozmawiałam z Panią z Przytuliska o suczynce. Została znaleziona na ulicy pod koniec stycznia, w bardzo złym stanie, mocno wychudzona, bardzo zaniedbana. Teraz jest juz nieco lepiej, ale daleko jej do dobrej formy. To bardzo miła sunia - wobec innych suczek uległa i stara się jak może unikac konfliktów. Wobec ludzi - ogromny pieszczoch.
Jest młodziutka - ok. 1,5 roku maksymum 2.