|
Owczarek Podhalański Forum miłośników rasy Owczarek Podhalański
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: 01 Lipiec 2008 21:56:42 Temat postu: |
|
|
kastracja niekoniecznie załatwi sprawę, moim zdaniem to są problemy z psychiką. czytałem artykuł o tym schronisku i dziwne, że reszta zwierząt jest w równowadze, a i to nie jest wcale takie pewne (nota bene powinno się rzucić okiem na to miejsce). ten pies może po prostu tak reaguje na stres, głód, zamknięcie w ciasnej klatce. podobno wchodzi do niego jakiś facet, wynika z tego, że da się z tym psem nawiązać jakiś kontakt. jest młody, więc istnieje duża szansa, że dla się psa 'urobić'. a ewakuować go niekoniecznie na wybrzeże, bo to dodatkowy stres i wydane pieniądze (które można wykorzystać np. na żarcie dla niego), ale do jakiegoś najbliższego dużego miasta (co tam jest w pobliżu, Rzeszów, Przemyśl?). w takim schronie mają na pewno wyższe dotacje, lepszą opiekę i zwierz ma większą szansę na spotkanie lekarza od psich głów, którego niewątpliwie ten pies potrzebuje. baba, ja jestem z Wa-wy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: 02 Lipiec 2008 11:16:50 Temat postu: |
|
|
Mastodont , juz Cie lubie Dobrze napisales, konkretnie, a co najwazniejsze, identycznie z moja opinia To jest mlody ( 3 letni) pies i duzo mozna z nim zrobic, a przynajmniej sprobowac.
Pytalam sie , kto jest z Warszawy, bo chcialam z kims z forum poszukac mu schroniska w moich okolicach. Dawno stracilam kontakt z moja rodzina w Przemyslu i Rzeszowie, a teraz tego zaluje. Postaram sie ich odszukac. Jak obije Ci sie o uszy odpowiedni schron w okolicach Warszawy dla Orzechowca, to daj znac. Ja robie teraz krotki wypad do stolicy , to tez popytam sie .
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kaśka, Majka i Diana
Nowy forumowicz
Dołączył: 05 Mar 2007
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: podkarpacie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 02 Lipiec 2008 23:00:53 Temat postu: |
|
|
Bardzo jestem Wam wdzięczna za to, że zainteresowaliście się losem tego psa. Ja niestety nie mam jak pojechać do Przemyśla, bo co prawda jestem z podkarpacia, ale odemnnie to strasznie daleko, a nie mam teraz chwilowo auta, bo mi mama skasowała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Natala22
Starszy forumowicz
Dołączył: 17 Cze 2008
Posty: 4906
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 2/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 03 Lipiec 2008 7:00:08 Temat postu: |
|
|
on jest naprawde biedny ta,ki smutny i wogole ale trzeba znalzc mu dom
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: 30 Lipiec 2008 17:27:06 Temat postu: |
|
|
no i co z tym Orzechowcem w końcu się dzieje? czy ktoś coś wie?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
camara
Przyjaciel podhalanów
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 2906
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 42 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: okolice Krakowa
|
Wysłany: 30 Lipiec 2008 17:43:29 Temat postu: |
|
|
mastodont napisał: | no i co z tym Orzechowcem w końcu się dzieje? czy ktoś coś wie? |
mają być podjęte próby socjalizacji psa - być może jeszcze w tym tygodniu będzie próba pierwszego spaceru
na pewno będę wiedzieć jak się udał ten spacer...
generalnie w schronisku jest zdecydowanie lepiej - wymieniono kierownictwo i część pracowników
warunki polepszyły się o tyle, że psy przynajmniej nie głodują
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: 30 Lipiec 2008 17:49:28 Temat postu: |
|
|
dobrze, że przynajmniej trochę się zmieniło na lepsze. jak będzie już po spacerze - skrobnij 2 zdania jak poszło.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
camara
Przyjaciel podhalanów
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 2906
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 42 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: okolice Krakowa
|
Wysłany: 08 Sierpień 2008 6:49:30 Temat postu: |
|
|
Nowe informacje nt: Orzeszka
Parę dni temu odbyłam długą rozmowę z Kasią (pomagała przy Bezie, Basi, Białej Damie i 2 białaskach, które pojechały do Wawy).
Kasia spędziała z psem parę godzin. Sam na sam w jego boksie. I poczyniła kilka ważnych informacji.
Po pierwsze - pies na pewno kiedyś miał właściciela, z którym miał dość bliski kontakt. Reaguje na polecenia typu: zostaw. odejdż itp. Nie jest to pies "dziki". Potrafi i co najważniejsze chce nawiązywać bezpośredni kontakt z człowiekiem. Sam podchodzi i pozwala na dotykanie.
Niestety ten jego poprzedni właściciel prawdopodobnie wybrał najgorszą z możliwych metod do ułożenia psa. Chyba nieposłuszeństwo karał biciem. Stąd u psa oznaki pewnej "nierówności". Z jednej strony chciałby się przytulać, a z drugiej boi się. Jest jednak psem przewidywalnym. Doświadczony opiekun dość łatwo będzie potrafił nad nim zapanować. Szczególnie, że pies otwarty, daje CS, dobrze reaguje na przysmaki podawane z ręki.
Jest młody - ma max 3 lata.
Wniosek - psiak jest adoptowalny, ale wyłącznie w doświadczone ręce.
Kontakt: Kasia 608-424-460
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: 08 Sierpień 2008 10:35:28 Temat postu: |
|
|
no proszę, jednak nie taki diabeł straszny jak go malują 8) . teraz tylko trzeba mieć nadzieję, że zainteresuje się nim jakiś ogarnięty człowiek. a jak on się zachowuje poza kojcem? czy był na tym spacerze na zewnątrz?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
camara
Przyjaciel podhalanów
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 2906
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 42 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: okolice Krakowa
|
Wysłany: 08 Sierpień 2008 12:20:56 Temat postu: |
|
|
mastodont napisał: | ... a jak on się zachowuje poza kojcem? czy był na tym spacerze na zewnątrz? |
Pies został przeprowadzony do innego kojca, takiego z którego widzi inne psy i ludzi. Ale na spacer... jeszcze za wcześnie.
On miał naprawdę złe doświadczenia z człowiekiem. Sporo czasu upłynie zanim "znormalnieje".
Zrobiłby większe postępy, jakby znalazł odpowiedni dom. Człowieka, który cokolwiek wie o behawioryźmie, opanowanego i nie bojącego się. W schronisku to będzie trwać wieki....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Maya
Starszy forumowicz
Dołączył: 30 Sie 2007
Posty: 11350
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 33 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kanada Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 08 Sierpień 2008 13:30:34 Temat postu: |
|
|
Dobrze by bylo, zeby go ktos wzial co sie nie boi psow i ma doswiadczenie z nerwowymi psami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: 08 Sierpień 2008 14:25:40 Temat postu: |
|
|
[quote="camara
Zrobiłby większe postępy, jakby znalazł odpowiedni dom. Człowieka, który cokolwiek wie o behawioryźmie, opanowanego i nie bojącego się. W schronisku to będzie trwać wieki.... [/quote]
Zgadza sie. Psy z takim charakterem nie maja szans w warunkach schroniskowych na nauczenie sie prawidlowego reagowania. Tylko BARDZO OPANOWANY i doswiadczony psiarz pomoze podhalanowi, jezeli da mu dom.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: 08 Sierpień 2008 15:11:00 Temat postu: |
|
|
A jak by ktos szukal tego podhalana, to jest on w schronisku w Orzechowcach, a nie Orzechowicach.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: 20 Sierpień 2008 11:53:56 Temat postu: |
|
|
Podhalan w dalszym ciagu w schronisku. Byla wspaniala osoba , ktora myslala o zaadoptowaniu go. Niestety jest zbyt duzo WATPLIWOSCI dot. jego charakteru, tzn. np. jak reaguje na inne psy, koty, ludzi. Mozna wejsc do boksu na wlasna odpowiedzialnosc, podhalan lasi sie, mozna go glaskac,ale w sytuacjach troche stresowych ( on jest w klatce, obok szczekaja inne psy ) napisano , ze zlapal za reke, nie mocno, potem uspokoil sie. Kiedy inne psy w schronie szczekaja, to podhalan skacze nerwowo po scianach boksu. Nie byl nigdy na spacerze, siedzi w swojej celi, pracownicy nie maja czasu na wychodzenie z psami na spacery(ktore schroniska ma na to czas?) . Nie wiadomo, jakby zachowal sie w nowym domu, wiec nie mozna go wyaadoptowac, nie ma mozliwosci sprawdzic psa w schronisku. W zasadzie nie ma wyjscia.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Maya
Starszy forumowicz
Dołączył: 30 Sie 2007
Posty: 11350
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 33 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kanada Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21 Sierpień 2008 13:07:05 Temat postu: |
|
|
A czy osoba, ktora go chce zaadoptowac nie mogla by wziac go na spacer itp, zeby zobaczyc. Poza tym w schronisku, to ja bym chyba nie tylko lapala za reke, ale wrecz gryzla
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: 22 Sierpień 2008 9:50:13 Temat postu: |
|
|
Ta osoba wybrala innego psa, o ktorym wiecej wiedziano, z innego schroniska. Nie wiedziala, jak bedzie funkcjonowal z innymi,juz posiadanymi, psami. Napisala uczciwie, ze zrobilaby krzywde psu, gdyby go wziela do domu a potem musiala oddac, gdyby nie akceptowal innych zwierzat. Ludzie sa zainteresowani od czasu do czasu tym podhalanem, mlody , ladny, ale te niewiadome ich odstraszaja. Poza tym kierownik schroniska chcialby znalezc naprawde odpowiedzialna i pewna osobe. A czas leci i to wplywa tylko negatywnie na psa.
Ja tez gryzlabym w schronisku wszystkich, a nie tylko lapala za reke. Podziwiam tego psa, ze mimo schroniskowych warunkow, potrafi sie cieszyc i bawic, gdy pracownicy lub wolontariusze podchodza do boksu.Zamkniety w kilkumetrowej celi, bez spacerow, bez normalnego obcowania z czlowiekiem, znosi to jednak ( ja bym nie zniosla).
Napiszcie jakies dobre rady( realne) , jak mu pomoc, bo mnie wyczerpaly sie pomysly.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Maya
Starszy forumowicz
Dołączył: 30 Sie 2007
Posty: 11350
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 33 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kanada Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22 Sierpień 2008 14:11:54 Temat postu: |
|
|
A w schronisku nie ma nikogo kto by mogl psa wziac od czasu do czasu na spacer i troche go "przystosowac". Inaczej to jest zamkniety krag. Nikt go nie adoptuje, bo nie wiadomo co i jak. Jak siedzi w tej klatce to sie nigdy nikt nie dowie co i jak.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: 22 Sierpień 2008 14:17:15 Temat postu: |
|
|
Maya napisał: | A w schronisku nie ma nikogo kto by mogl psa wziac od czasu do czasu na spacer i troche go "przystosowac". Inaczej to jest zamkniety krag. Nikt go nie adoptuje, bo nie wiadomo co i jak. Jak siedzi w tej klatce to sie nigdy nikt nie dowie co i jak. |
a może spróbować 'uruchomić' lokalną drużynę harcerską?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: 22 Sierpień 2008 15:45:07 Temat postu: |
|
|
Tutaj nawet druzyna harcerska nie pomoze, bo aby wyjsc z podhalanem na spacer, potrzeba ODPOWIEDZIALNEGO, DOSWIADCZONEGO przewodnika. Kierownik nie moze wydac zezwolenia byle komu, bo w razie jakiegokolwiek wypadku, na niego spadnie odpowiedzialnosc.
Pracownicy naprawde nie maja czasu na spacery, wolontariusze nie maja az tyle doswiadczenia co potrzeba i kolko sie zamyka. A poza tym , podhalanowi potrzeba codziennie WYBIEGAC sie, rozladowac sie. On jest jak taki podrostek , co robi glupoty, bo go energia rozpiera, a nikt go nie nauczyl wlasciwego zachowania( a moze ten kto go uczyl wybral niewlasciwa metode). Jak mozna wyjsc z sytuacji bez wyjscia ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|