Owczarek Podhalański

taurusia

Niech ktos jutro rano bo dzis to chyba za pozno zadzwoni i zapyta co z psem:
[link widoczny dla zalogowanych]

rafka

napisze do babki zeby u nas napisala o pise

Gość

Witam. Z wielkim bólem serca jestem zmuszona oddać w dobre ręce mojego owczarka podhalańskiego. Przeniosłam się do mieszkania i pies się męczy w tych warunkach. Potrzebuje ruchu i świeżego powietrza. Pies na razie przebywa z moimi dziadkami w Poznaniu, ale wiadomo, że dla 80 letnich ludzi jest to niewątpliwie problem. Osoby, które mają posesję lub stado do pilnowania będą z niego zadowolone. Pies lojalnie broni terenu. Muszę jednak zaznaczyć, ze jest to pies po przejściach. Wzięłam go od ludzi, gdy miał ok 3 lata. Trzymali go w klatce, "wychowywali" za pomocą kija i wideł. Pies nigdy nie zachował się do nikogo agresywnie, ale wiadomo, że trzeba obchodzić się z nim w specyficzny sposób. Nie można podnosić na niego ręki, czy jakichkolwiek przedmiotów, bo mogą wrócić złe wspomnienia. Trzeba mu okazywać dużo serca, ale jednocześnie być stanowczym. Ale przede wszystkim sprawiedliwym. Bardzo proszę, kto ma dobre serduszko i chciałby nam pomóc, proszony jest o kontakt pod nr tel 664 72 85 85.

Maya

Czy pies ma jakies ogloszenia ??

rafka

ma allegro - link w pierwszym poscie

camara

Ten pies nadal szuka domu.
Są nowe ogłoszenia i dość to rozpaczliwie wygląda Confused

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Ma bardzo złe zdjęcia...

Maya

Czasami to nie jest takie proste........Karo byl najlepszym tego przykladem, ale w koncu sie udalo :):)

izis

kurczę szkoda, że moja siostra jeszcze się nie wyprowadziła. Będą szukać dla nich podhalana....mam nadzieję,że wezmą jakąś bidulkę Sad