Owczarek Podhalański

camara

Saba – młoda sunia trafiła do schroniska na początku lutego 2006r.

Jest pełna radości życia, pogodna i przyjazna. Ma delikatną psychikę, wcześniej trzymana była w bardzo złych warunkach.
Poszukiwany nowy opiekun, który jej wynagrodzi wcześniejsze traktowanie.

W sprawie adopcji Saby należy pytać o sunię z boksu nr 4 z II części schroniska.

Porozmawiaj z wolontariuszem:

tel.: 607 584 763,
e-mail azzie5@wp.pl

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Wiecej info o Sabie:
Saba to sunia z przeszłością...
Była traktowana prawie jak przedmiot, jako alarm na złodzieja. Na metrowym łańcuchu, przy lichej budzie, wyglądała jak cień psa. Musiała nie jeden raz rodzić szczenięta, o czym świadczą powyciągane sutki.
Po trafieniu do schroniska w Milanówku wet stwierdził skurczenie żołądka z głodu, rozpoczął się powrót do normalności. A ona była wniebowzięta, że może teraz swobodnie poruszać się i biegać w boksie, spać w normalnej budzie i mieć pełną miskę. Było to pół roku temu.
Niestety powrót do normalności nie jest łatwy...
głównym problemem Saby jest strach przed dotykiem ludzkiej dłoni, robieniem czegoś przy sobie, typu głaskanie czy czesanie - broni się wtedy zębami. Nie robi realnej krzywdy, nie gryzie mocno i nie zostawia śladów, jednak daje tym ostrzeżenie. Można ją głaskać jak dotąd tylko ostrożnie po głowie. Nie potrafi zaufać, że już nigdy więcej nie stanie się jej krzywda.
Poza tym jednym powyżej nie jest agresywna, bardzo cieszy się z towarzystwa człowieka, pozwala sobie założyć obrożę, chętnie wychodzi na spacery. W zamian za smakołyki liże po twarzy i rękach.
Trochę ludzi się nią interesowało, jednak Saba zdecydowanie nie może trafić do domu, w którym są dzieci i to stanowi główną przeszkodę w adopcji.
Myślę, że ona potrzebuje jeszcze dużo czasu i łagodnego traktowania, by nabrać więcej zaufania, jednak możliwe, że nigdy tak zupełnie do końca nie pozbędzie się swego strachu przed dotykiem.
Saba potrzebuje tolerancji. Właściciela, dla którego nie będzie pierwszym w życiu psem, który nie będzie wiele od niej wymagał, a da jej swą cierpliwość i miłość.
Jest przyzwyczajona do przebywania na zewnątrz i mieszkania w budzie.
to są zdjęcia zrobione krótko po jej trafieniu do schroniska

Białe -Szczęście · Gość

Co z Sabą? Są jakieś wiesci?

camara

Niestety... nadal w schronisku.

camara

Saba nadal czeka Crying or Very sad

[link widoczny dla zalogowanych]

mojamisia

czy Saba jest jeszcze w schronisku(tu nie chodzi o prezent na Gwiazdkę) śledzimy jej wątek i chcemy wiedzieć co się z nią dzieje.Morze u nas...

camara

camara

Saba także nie znalazła domu.

Kaśka, Majka i Diana

Trzymam za nią kciuki

Gość

Co z Sabą? są jakieś postępy? może jakieś zdjęcia???

camara

Przypominam Sabę z Milanówka - nadal czeka na adopcję Sad

Maya

Skoncetrujmy sie na Sabie, to moze znajdzie dom Laughing

rafka · Wysłany: 04 Marzec 2008 21:14:33 Temat postu:

czy wiemy cos o sabie?

camara · Wysłany: 05 Marzec 2008 9:34:57 Temat postu:

Maya · Wysłany: 05 Marzec 2008 15:45:48 Temat postu:

To juz prawie dwa lata Crying or Very sad

Maya · Wysłany: 05 Marzec 2008 15:46:30 Temat postu:

A nie mozna by na alegro, albo cos podobnego Question

Gość

Maya

To super

Powodzenia Laughing

Czekamy na wiesci.

DoraJ

I am not sure, but did I understand well and has Saba found a new home? That would be great. I hope she will meet only happiness and warmth in the future.

Gość

Gość