Owczarek Podhalański

Marica

Znaleziony na osiedlu przy ul. Borowego
[link widoczny dla zalogowanych]

camara

Skopiowałam treść ogłoszenia z postu Maricy - tak łatwiej go oglądnąć Wink

Śliczny Owczarek Podhalański szuka domu

Data dodania:25 Kwietnia 2007

22 kwietnia na warszawskiej Woli, na osiedlu przy ul. Borowego znalazłam psa rasy bardzo przypominającej owczarka podhalanskiego, w wieku ok. dwóch lat. Najprawdopodobniej koczował tam od dwóch tygodni. Piesek jest cudowny, spokojny, zdrowy, bardzo przyjacielski i mądry, reaguje na wiele komend, ładnie chodzi na smyczy. Zostal wykąpany i odrobaczony. Entuzjastycznie reaguje na inne psy, jest ufny wobec ludzi, stale sie tuli. Oddam pilnie tylko w bardzo dobre ręce, komuś kto naprawde go pokocha
[link widoczny dla zalogowanych]

mc_mother

No i po co? Zaraz znowu mi go ktos "sprzatnie" z przed nosa Wink

Napisalam do pani, która sie nim opiekuje... zobaczymy co bedzie:) Czy on aby nie za delikatny jak na podhalanka?

mc_mother

Kontaktowalam sie z Pania, która opiekuje sie tym slicznotkiem- to bardzo lagodny pies, idealny do domu z dziecmi. :) Napisala mi "On bardzo garnie sie do ludzi, szczegolnie do dzieci, jest zazdrosny o uczucia, kiedy jestem ze swoim psem od razu probuje pokazac, ze naleze wylacznie niego, nie odstepuje mnie na krok, ciagle sie tuli. Poza tym kiepski z niego stroz, jest nadzwyczaj lagodny, prawie w ogole nie szczeka, mamy go miesiac i tylko raz szczeknal". Wyglada na to, ze to idealny piesek do kochania Very Happy

a nie do strózowania... Piekny jest :)

mojamisia

mc-mother,piesek śliczny,ma piękną mordkę!

Do kochania tylko "delikatny"! :))

Nasza Felusia też z tych "delikatnych" i piękna jest!

Pozdrawiamy:))

mc_mother

Dobra wiadomosc- piesek znalazl wspanialy domek!!! Napisala do mnie Pani Aneta, która go znalazla- "pojawila sie rodzina, ktora zainteresowala sie pieskiem, wlasnie bardzo podobny zmarl im niedawno ze starosci. Nie wiedzieli jak to powiedziec malemu synkowi, ktory bardzo byl zzyty z psem i szukali podobnego, by zmniejszyc zal po stracie przyjaciela. Przyjechali do Warszawy z Ciechocinka i od razu zakochali sie w psiaku, stwierdzili, ze jest dokladnie taki, jak poprzedni i z wygladu i charakteru. Zabrali go wiec... Mieszkaja w bardzo duzym domu z duza dzialka, a zwierzaka chcieli do domu." Niestety ja nie moglam mu zapewnic mieszkania w domu(moja córka ma alergi na siersc, dlatego w domu mam grzywacze) a on mial problem ze stawami w lapce i nie powinien mieszkac na zewnatrz.... ale ciesze sie, ze ktos inny moze mu zapewnic warunki, na jakie zasluguje:) Mozna przeniesc watek do udanych:)

camara

Wspaniała wiadomość!!!

Linka 35

Marica

Bardzo fajne wieści Very Happy

Gość

SUPER!!!!!