Owczarek Podhalański

Gość · Wysłany: 29 Marzec 2009 23:14:34 Temat postu:

Dzięki za pw , ale ja nawet nie widzę w lewym rogu takiej opcji jak nwy temat , nie moge nawet odpisac Ci na pw , nie ma opcji odpowiedz.Byc moze dlatego ze jestem nowa?Zobacze jak bedzie jutro , zajrze jeszcze do Arnoldzia i lece spac .

camara · Wysłany: 30 Marzec 2009 19:44:08 Temat postu:

Przekierowałam sprawę na białostocki wątek na Dogomanii;

[link widoczny dla zalogowanych]

Magdalenka - ponieważ jest to golden (na pewno nie OP) napisz do fundacji zajmujących się goldenami. Nie zostawią Cie bez pomocy:

Szansa: http://www.goldenretriever.fora.pl/
lub
Na Pomoc Goldenom: http://www.goldenretriever.fora.pl/

I podaj jakieś namiary na siebie - telefon lub mail Wink

Gość · Wysłany: 30 Marzec 2009 20:13:43 Temat postu:

Witam, Magdo, czy możesz podać do siebie jakiś namiar. Zajmuję się Goldenami i chcemy pomóc - Fundacja Aurea.

Pozdrawiam,
Warna

Gość · Wysłany: 30 Marzec 2009 20:14:47 Temat postu:

Magdalenka telefon !!!
Warna ma tymczas dla Twojego podopiecznego.

Gość · Wysłany: 30 Marzec 2009 20:17:19 Temat postu:

Mój numer 605 273 373, gg 9867044 e mail: warna małpa aurea kropka org kropka pl

Warna

Gość · Wysłany: 30 Marzec 2009 20:31:31 Temat postu:

Gość · Wysłany: 30 Marzec 2009 20:52:43 Temat postu:

taurusia · Wysłany: 30 Marzec 2009 21:42:55 Temat postu:

JA tez bym mogla piesa na jakis czas przygarnac... Tylko ode mnie to wszedzie daleko ;/

Gość · Wysłany: 30 Marzec 2009 22:14:29 Temat postu:

Witam wszystkich i dziekuje za odzew.Rozmawiałam już z Iwoną , ktora zaoferowała pomoc , kontaktowała się z hodowcami goldenów w Białymstoku i jest szansa ,że jutro ktoś po niego przyjedzie.Wybaczcie,ze wzięlam go za OP , ale to wyjątkowo duży golden.Ups , własnie posiusiał na łozko mojej corki......,chyba jednak nie pomylilam sie myslac ze urwal się komuś z łańcucha.Był w okropnym stanie jak go znalazłam,zdjecia zrobione juz po doprowadzeniu go do stanu "używalności" i dlatego wygląda na zadbanego , jest jednak przy nim jeszcze sporo do zrobienia.
Teraz może troszkę o nim , powoli sie przyzwyczaja do nowego otoczenia , nie jest juz taki niesmialy jak wczoraj.Z moimi labkami dogaduje sie ok. , bez zgrzytow , nie bardzo sie chyba orientuje ktore jest czym bo pies i suka sa wysterylizowane.Z psami sasiadow w kontakcie przez siatke tez jest ok.Dzis wieczorem dostal pluszowego miska i potrafi sie nim bawic,reaguje na komende siad , waruj ,na miejsce , wez , zostan , ale tylko w domu.Bardzo malo je , ok 300g suchej karmy i odepchnął moją rękę łapą na znak ,że już nie chce.Teraz jest na podwórku i slysze jak szczeka na przechodzące osoby za ogrodzeniem , ale bez agresji.Tel do mnie 502091862 , jeśli by sienie udalo znalezc mu domku na miejscu i nikt sie po niego nie zglosi , to dam znac tu na forum i liczę na Wasza pomoc.Do schronu go nie oddam , choc juz o tym myslalam , szkoda tak pięknego i dobrego psa.Pozdrawiam i jeszcze raz dziekuje za zainteresowanie , Magda.

Gość

Witam , Arnold - Fido (to jego prawdziwe imie) odnalazl wlascicieli.Poszukiwania trwaly tak dlugo bo oni byli przekonani z ich pies to labrador.Rozpoznali go na zdjeciu w gazecie , pies zaginął miesiac temu.Temat mozna zamknac , jeszcze raz dziekuje wszystkim za pomoc.

taurusia

:SHOCK: To ja troche wspolczuje temu psu takich wlascicieli, ktorzy nawet nie wiedza co za rase psa maja... I nie pilnuja psa, ze go obcy ludzie znajduja zaniedbanego... Smiech na sali moim zdaniem....

Natala22

ważne ,że znalazł właścicieli :)

helisa

jestem w stanie zrozumieć że ktoś obcy pomyli mojego psa z goldenem, ale goldena z labladorem Question

... i to jego własny własciciel Question

to jeszcze gorsze niż to że kiedyś babka w parku chciała mi wmówić że ma podhalana. Szczeniak był popielato brązowy Shocked