Owczarek Podhalański

Gość

jestem po wizycie w Aleksndrowie

w domku mieszkaja 3 panie(2siostry z mama) i syn jednej z kobiet 23 letni.
wszyscy bardzo sympatyczni i mysle dobrzy ludzie,domek zadbany,ogolnie nastawieni pozytywnie co do calej umowy adopcyjnej i wizyt po adopcji
minus jaki znalazlam to troche mala wiedza na temat dobrej jakosci karmy a kiepskiej-ale opowiedzialam czym sie roznia i ile miej wiecej dobra kosztuje i panie byly jak najbardziej za tym zeby pies jadl tą lepsza karme

opowiedzialam wszystko dokladnie Stonce z dogomani (ktora decyduje do kogo trafi piesek) przez telefon bo zeby opisac wszystko tutaj to musialabym dlugo pisac bo zadalam tam sporo pytan

Maya

Panie zdaja sobie sprawe, ze stanu zdrowotnego Lady?? jak chodzi o jedzenie to gotowane lepsze i w Polsce podobno taniej wychodzi.
To teraz czekamy na decyzje??

Gość

o jej zdrowiu sa poinformowane a o gotowanym jedzonku tez im mowilam-ze dobre tylko trzeba witaminki i mineraly dodac-nagadalam sie tam na maxa bylam na wizycie 40 minut

tak czekamy na decyzje od dziewczyn ,ktore sa najblizej Lady

napisalam tylko tu bo cos nie moge wejsc na strone dogomanii

Maya

Ja nie mam konta na dogomanii, ale mam nadzieje, ze Ania, albo Sara tu sie dowiedza Laughing

Maya

Sara.dierra

<---ona też dopiero wpadła do domu i tez nie może sie zalogowac na dogomani - i też czeka na werdykt sądu najwyższego , znaczy sie Stonki i wlasnie rozdarła kopertę od ETI - przyszło 10 funtów na Lady i lub Misię .

Sara.dierra

i jem szybko obiad bo głodnam jak niedźwiedź i czytam co tu naskrobane :)

Sara.dierra

Maya

Mam nadzieje, ze ktos cos napisze, bo na dogo tez nic nie ma Crying or Very sad

Gość

to jakis horror ze nie moge sie tam zalogowac,a wczoraj sie smialam ze dziewczyny maja z tym problem a a ja nie a tu dzis juz od13 sama nie moge tam wejsc Evil or Very Mad

Sara.dierra

no własnie Mayu na dogo nic nie ma , bo nikt tam nie może wejść i nikt tam nie może pisać :)

Maya

Napiszcie do admina :):) moze pomoze.

Sara.dierra

morze jest duże i głębokie :)

Gość

napisałm wszystko na dogo i przeklejam do was,chce tylko jeszcze bardzo podziękowac moncie,wizyta wykonana perfekcyjnie Very Happy

napisałam co mnie najbardziej niepokoi i jest to niepokój niemały.........
no i nie przekleje bo mi dogo znowu nawaliło Evil or Very Mad

no jednak przekleję
domek sprawdzony,cały dzien biłam sie z myslami i nadal intensywnie analizuje wszystkie za i przeciw,zdecydowanie więcej jest "za",ale choć "przeciw"niewiele to niestety dla mnie bardzo istotne,domek otwarty na zmiane karmy,na opiekę weterynaryjną ,podpisanie umowy i wizyty poadopcyjne,ogólnie wszystko fantastycznie i ładnie,jestem nawet w stanie strawić to,ze psy nie moga na kanapy(chociaz z bólem),ale na to wszystko dwa "zgrzyty",nie moge udawac że ich nie było,państwo mieli dwa psy,jednego staruszka który uciekł i podrzuconego onka który zniknął(prawdopodobnie ukradziony),wiem ze to sie zdarza,wiem ze często,zdaję sobie sprawe z tego ze takich wypadków nie sposób przewidzieć,ale byłoby mi łatwiej zrozumieć gdyby to był jeden zaginiony pies,ale na przyszłość(przynajmniej ja )zabezpieczyłabym się po stokroć i nie miesci mi się w głowie jak mógł zniknąć drugi,nauczona doswiadczeniem po prostu pilnowałabym psa jak oka w głowie,piszcie co o tym myslicie bo mam mętlik w głowie i czarne mysli,juz widzę lady z tą biedną łapunią jak sie gdzieś błąka i nie może trafic do domu,nie może uciec przed jakimiś głupkami którzy ją gonią,nie może się obronić,jeżeli dwa psy były niedopilnowane,to jaka mamy gwarancje że kolejny będzie????

__________________

Maya

Zapytaj te panie, co zrobia, zeby nastepny pies nie podzieli losu tych dwoch poprzednich ?? Zadzwonilabym do nich i pogadala, zeby to wyjasnic.
Jezeli odpwiedz bedzie dobra to.........., jak nie to ............
Moim sasiadom tez psa ukradli, moze sie czasami zdarzyc.
Nam tez kiedys psa ukradziono, ale po 6 miesiacach wrocil Laughing

cromikowa

Moim znajomymy ukradziono dwa razy szczenięta podhalańskie, a trzeciego dopadła nosówka. Kupili czwartego i było ok Wink

nie mam doświadczenia w takich sprawach, ale intuicja podpowiedziała mi dokładnie to samo co napisała Maya.

Gość

a mnie jeszcze zastanawia co bedzie z Misia mama Lady jak Lady odejdzie ze schronu ,one sa ponoc na maxa ze soba zwiazane -to jest straszne ,Miska sama staruszka w schronie
rozumiem ze nowy dom to super sprawa tylko co sie stanie z Misia,starsze psy to jakos malo ludzi chce zaadoptowac

Maya

Misia tez mnie martwi, spytaj sie ludzi, czy by nie wzieli dwoch, ja nie zartuje, a nu nu

z, nigdy nie wiadomo, mozna by cos uzbierac na poczatek na wyprawke.

Maya

I tak zbieralismy na hotel. Oczywiscie jezeli ludzie sie nadaja. Tzw. tranzakcja wiazana, Lady z mamusia Laughing

Maya

Monta powiedz na dogo, bo nie mam konta i mozesz mnie zacytowac, ze pies nie musi spac na kanapie, ani w lozku, zeby byl szczesliwy. Bo to naprawde smieszne, zeby sie przy tym upierac.