|
Owczarek Podhalański Forum miłośników rasy Owczarek Podhalański
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jolanta
Gość
|
Wysłany: 27 Grudzień 2010 14:16:12 Temat postu: Akcja: Nie strzelam na Sylwestra! |
|
|
Akcja: w trakcie
Teren: cała Polska
Przyłączcie się do facebookowej akcji "Nie strzelam na Sylwestra!". Dla wielu ludzi hałasowanie petardami to dobra, beztroska zabawa. Dla wielu zwierząt to kosz...mar. Przestraszone uciekają swoim opiekunom, chowają się w najgłębsze kąty mieszkań, trzęsą się i piszczą, nie rozumiejąc powodów hałasu. Również dzikie zwierzęta cierpią z powodu naszej beztroski i egoizmu. Nie zapominajmy także, że może to przeszkadzać np. ludziom starszym i powodować lęk u małych dzieci.
Nie kupujmy petard i fajerwerków - zwierzęta boją się naszej zabawy. Bawmy się tak, żeby było to zabawne również dla innych.
Zobacz więcej:
Stowarzyszenie Empatia
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Maya
Starszy forumowicz
Dołączył: 30 Sie 2007
Posty: 11350
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 33 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kanada Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 27 Grudzień 2010 17:58:02 Temat postu: |
|
|
Hm.....ja i tak nigdy nie strzelam, ale to raczej malo pomocne .........
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jolanta
Gość
|
Wysłany: 27 Grudzień 2010 21:23:55 Temat postu: |
|
|
Przed godziną o to samo apelowali lekarze w TVP1... może to coś pomoże?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kurrrak
Starszy forumowicz
Dołączył: 26 Lip 2010
Posty: 1606
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: gdańsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 27 Grudzień 2010 21:34:23 Temat postu: |
|
|
Ja też nigdy nie strzelam i popieram akcję. To tak jakby położyć kasę na stosiku i ją podpalić-nigdy nie zrozumiem co w tym fajnego.
Parę lat temu ONek mojego kumpla tak się wystraszył strzałów, że wyskoczył przez zamknięte okno z 8 piętra ;( Nie muszę chyba dodawać, że nie było co zbierać osiem pięter niżej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mojamisia
Starszy forumowicz
Dołączył: 21 Gru 2006
Posty: 9457
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 71 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 27 Grudzień 2010 23:06:58 Temat postu: |
|
|
Nie cierpię huku,hałasu w każdej postaci
O północy czuję się jakby wybuchła wojna
Akcja słuszna,i owszem ale...nie jestem w tym temacie optymistką
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
AKRIM
Admin
Dołączył: 20 Cze 2006
Posty: 7007
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 66 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: GDAŃSK Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 28 Grudzień 2010 10:02:58 Temat postu: |
|
|
mojamisia napisał: |
Akcja słuszna,i owszem ale...nie jestem w tym temacie optymistką |
ja też popieram i niestety nie jestem optymistką...patrząc na własne dzieci - co ja się natłumaczyłam, widzą jak Duna szaleje a i tak prosiły Św. Mikołaja o petardy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
izis
Starszy forumowicz
Dołączył: 01 Lip 2007
Posty: 5903
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 45 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sosnowiec Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 28 Grudzień 2010 10:21:05 Temat postu: |
|
|
ja też nigdy nie kupowałam, nie zamierzam bo jakoś mnie to nie bawi. Ale niestety zawsze znajdą się osoby, które kupią
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
KASIARADEK
Starszy forumowicz
Dołączył: 20 Lis 2009
Posty: 1083
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Beskidy :-) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 28 Grudzień 2010 10:26:48 Temat postu: |
|
|
Ja boję się petard chyba jak te biedne psiaki. Strach do petard wyssałam chyba z mlekiem matki, bo u nas nigdy nie było strzelania na sylwestra, a nawet miałyśmy z siostrą zakaz zbliżania się do takich zabaw.
Wczoraj w wiadomościach mówili o tej akcji, było by fajnie gdyby dotarło to do choć co 10tej osoby ....
ale widziałam ostatnio w tesco jak ludzie kupowali petardy, po kilkanaście róznych rodzajów
Ile to jest zmarnowanych pieniędzy wystrzelonych w kosmos...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
izis
Starszy forumowicz
Dołączył: 01 Lip 2007
Posty: 5903
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 45 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sosnowiec Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 28 Grudzień 2010 10:33:21 Temat postu: |
|
|
W tym roku u mnie jest Sylwester i koleżanka właśnie dzwoniła i pytała czy ma kupić petardy Także już kolejna chcąc nie chcąc przyłączyła się do akcji
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
donia
Starszy forumowicz
Dołączył: 14 Mar 2010
Posty: 1739
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Stanomino k. Białogardu, zachodniopomorskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 28 Grudzień 2010 11:11:10 Temat postu: |
|
|
Nasze psiaki lajtowo podchodzą do tematu sylwestra, nigdy nie mieliśmy z tym problemu. Kilka razy jak głupia leciałam w pidżamie do psów, a one w najlepsze spały w budzie i były zniesmaczone pobudką o tej porze
Jestem zagorzałym przeciwnikiem petard i bezmyślnego strzelania, bo jest okazja. Koleżance parę lat temu petarda wystrzeliła w ręce. Kosztowało ją to mnóstwo cierpienia i 3 palce mniej. Ona ma nauczkę, ale jej mąż niestety wniosków z tego nie wyciągnął.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
FAMILIA
Starszy forumowicz
Dołączył: 01 Wrz 2009
Posty: 546
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: PRZYDROŻE Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 28 Grudzień 2010 13:21:03 Temat postu: |
|
|
ostatnio jak zobaczyłam ile to kosztuje to żuchwa mi spadła i stwierdziłam że popatrzę jak inni wyrzucają pieniądze w powietrze chyba z 3 km zobaczę co nieco. Ja tylko z moimi dzieciaczkami zimnymi ogniami zaszalejemy ale będzie odlot Hana i Hazard nie lubią wybuchów i jak są takie to siedzą w domciu ze mną i młodszą córką bo ona też się boi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mojamisia
Starszy forumowicz
Dołączył: 21 Gru 2006
Posty: 9457
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 71 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 28 Grudzień 2010 23:06:54 Temat postu: |
|
|
Familia,jak ja bym chciała mieć 3 kilometry do najbliższych "fajerwerków"!
A my w tym cholernym mieście jesteśmy jak w Sarajewie
Nie ma gdzie przed tym się schować ani uciec
Jedyna pociecha to ta cisza jaka panuje w mieście w Nowy Rok rano
Wszyscy śpią a my spacerujemy jakbyśmy były jedyne na ziemi
I to wcale nie bladym świtem a normalnie ,jak ludzie -koło 10ej
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez mojamisia dnia 28 Grudzień 2010 23:08:19, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
cromikowa
Przyjaciel podhalanów
Dołączył: 29 Sty 2009
Posty: 2382
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 23 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zielona Góra Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 29 Grudzień 2010 19:02:55 Temat postu: |
|
|
Ja już miałam okazję w tym roku wzywać policję z okazji genialnego pomysłu sąsiadów na strzały w niedzielę wieczorem (tydzień przed świętami). Domisia kosztowało to 6 szwów i złamany ząb tak się wystraszył i wpadł w taki amok, że próbując uciec z kojca poranił się... wciskał pysk między szczebelki, chyba próbował je gryźć i oczywiście skakał na bramkę, całe szczęście że teściowa była w domu i szybko zareagowała, zabrała go do domu i zadzwoniła po nas. Wróciliśmy do domu, wchodzimy a tu cały przedpokój we krwi - podłoga, ściany, drzwi - myślałam, że zemdleję... nie wiedzieliśmy skąd krwawi, bo położył się i cały ubrudził krwią, dopiero u weta okazało się, że zranił łapę i miał dwa rozcięcia na kufie (tam ma szwy). Od tamtej pory u nas spokój, chyba się sąsiedzi wystraszyli policji.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
donia
Starszy forumowicz
Dołączył: 14 Mar 2010
Posty: 1739
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Stanomino k. Białogardu, zachodniopomorskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 30 Grudzień 2010 8:35:49 Temat postu: |
|
|
cromikowa napisał: | Od tamtej pory u nas spokój, chyba się sąsiedzi wystraszyli policji. |
Ja bym ich jeszcze dobiła rachunkiem od weta.
Czasami mam wrażenie, że takie buraki wysysają głupotę z mlekiem matki.
Ja czekam co będzie w tym roku. Mamy sąsiada, który 3 lata temu zrobił full wypas sylwestra - było wszystko fajerwerki, picie, balanga do 3 w nocy.
Nie wytrzymałam i poszła do niego, pukam - otwierają się drzwi i po krótkiej ostrej wymianie zdań (z burakiem inaczej nie idzie) słyszę, że wolność Tomku w swoim domku. No niestety tu się przeliczył, bo wiem o nich przypadkiem więcej niż powinnam - oświecam go, że trzeba mieć ten domek, a ten jego nie jest. I że zaraz dzwonię na policję i życzliwie ich poinformuję, że oprócz alkoholu podejrzewam, że mają tu środki odurzające. No a że sąsiad ma nad sobą kuratora i chyba coś w tym musiało być - cisza zapadła w ciągu minuty. I potem dwa kolejne sylwki spokój.
Mieli żal, więc stwierdziłam, że mogli sobie wynająć jakaś restaurację i tam się pobawić. Ja byłam strasznie przemęczona, do tego miałam potworną grypę i ich darcie ryja i dzikie wrzaski doprowadzały mnie do furii, bo jedyne o czym marzyłam to po prostu odpocząć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
FAMILIA
Starszy forumowicz
Dołączył: 01 Wrz 2009
Posty: 546
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: PRZYDROŻE Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 30 Grudzień 2010 10:46:22 Temat postu: |
|
|
nie zazdroszczę mieć tak blisko sąsiadów ja swoich mam jakieś 200m
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
izis
Starszy forumowicz
Dołączył: 01 Lip 2007
Posty: 5903
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 45 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sosnowiec Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 30 Grudzień 2010 17:39:25 Temat postu: |
|
|
u nas to słychać przed świętami i po Nowym Roku jeszcze wystrzały i gdybym zadzwoniła po policję to pewnie by mnie wykpili. Podobnie jak Familia zobaczyłam ile to kosztuje i ile pieniędzy dosłownie jest spalona, ile biednych dzieci można za to nakarmić...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mojamisia
Starszy forumowicz
Dołączył: 21 Gru 2006
Posty: 9457
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 71 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 30 Grudzień 2010 19:51:23 Temat postu: |
|
|
FAMILIA napisał: | nie zazdroszczę mieć tak blisko sąsiadów ja swoich mam jakieś 200m |
Coraz bardziej Ci zazdroszczę 8)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
FAMILIA
Starszy forumowicz
Dołączył: 01 Wrz 2009
Posty: 546
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: PRZYDROŻE Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 30 Grudzień 2010 21:12:02 Temat postu: |
|
|
nasi znajomi to się pytają czy nie zdziczałam bo ludzi w koło nas tyle co kot napłakał ale ja to poprostu od nich odpoczywam i cieszy mnie to że nikt nie może koło nas się wybudować bo poprostu nie ma miejsca
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
uniqa
Starszy forumowicz
Dołączył: 25 Sie 2007
Posty: 944
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 26 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: 31 Grudzień 2010 0:48:12 Temat postu: |
|
|
a ja jak mam młode psy kupuję petardy i "ostrzeliwuję" je, w sylestra spią jak zabite, psa można nauczyć że to nic strasznego, dlaczego tego nie robicie ?
strzelanie petard w sylwestra to tradycja, walka z nią to zawracanie kijem wisły.
kolejny problem który moich psow nie dotyczy, najłatwiej powiedzieć "to ci źli głupi ludzie straszą moje pieski", czasami warto samemu zadbać o własny spokuj i dobro psów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
donia
Starszy forumowicz
Dołączył: 14 Mar 2010
Posty: 1739
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Stanomino k. Białogardu, zachodniopomorskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 31 Grudzień 2010 7:56:49 Temat postu: |
|
|
tradycja tradycją, ale jeszcze olej w głowie by się przydał i szanowanie drugich.
mój sąsiad tradycyjnie jest bezmózgowcem, co nie znaczy, że może robić co mu się podoba. właśnie 3 lata temu w tego sylwestra pomijając balangę przyczynił się do śmierci swojego psiaka. mieli takiego małego rudego Reksia - kundelek. zaczął idiota walić petardami przy jego budzie, ten się wystraszył, a że nie był uwiązany wypruł z tej budy jak opętany i przez podwórko na ulicę wprost pod nadjeżdżający samochód.
oczywiście wszystko działo się na oczach jego 4 letniego syna, więc wyobrażacie sobie co się potem działo. Idiota i tak się nie przejął i imprezka trwała w najlepsze. za to mały chyba z miesiąc psiaka opłakiwał.
czasem też warto pomyśleć, że pewnych rzeczy nie możemy przewidzieć - mój teściu zmarł w noc kiedy jego sąsiedzi zrobili sobie huczną zabawę. a że był w stanie agonalnym to chyba niespecjalnie mu to przeszkadzało, za to teściowej owszem ale ugryzła się w język. kiedy ci ludzie dowiedzieli się, że tej nocy zmarł mieli żal do niej, że nie przyszła i nie powiedziała, że jest już w domu i w jakim jest stanie.
Ja im uświadomiłam, że to ich wina - mogli przyjść i powiedzieć, że coś planują, spytać czy nie będzie to komuś przeszkadzać.
ja wyznaję prostą zasadę - chcesz się pobawić - ok, ale daj żyć innym. to że jest to sylwester nie oznacza, że można walić petardami i uprzykrzać życie innym.
my jak chcemy zrobić sobie imprezkę to robimy ją u moich rodziców bo mieszkają na totalnym odludziu i nikomu to nie przeszkadza. i nikt się nie czepia, że jest już cisza nocna (która przypominam obowiązuje i w sylwka) a my mamy komfort.
uniqa przyzwyczajasz strzelając przy nich petardami. a co jeśli pies będzie później lękliwy? nie jesteś w stanie wszystkiego przewidzieć. małe szczeniaki są bardzo wrażliwe i łatwo zrobić więcej złego niż dobrego. a strzelanie petardami przy zwierzętach dla mnie jest w ogóle nie pojęte tym bardziej , że przy wystrzale wytwarza się świst, który psy szczególnie zapamiętują. ze nie wspomnę o tym, że nigdy nie wiadomo w którą stronę wystrzeli i jakie szkody narobi.
ale biznes z tego niezły, więc kwitnie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|