Autor |
Wiadomość |
badziar |
|
|
Kamil23 |
Wysłany: 11 Lipiec 2014 11:01:16 Temat postu: |
|
Jeśli mówisz o tym skojarzeniu KACHNY i HOJNEGO PERUN to w sumie tylko Blanka Biały Podhalan matka mojej występuje w rodowodzie Hojnego .
To nie o takim inbredzie ,rozmawialiśmy tu bardziej chodziło o łączenia córki z ojcem albo inne możliwości blisko spokrewnionych ze sobą zwierząt .
Co do tego miotu to jeszcze za wcześnie mówić o moich przemyśleniach niech chłopaki dorosną . Jak na razie z jednych cech jestem zadowolony z innych nie ale mają jeszcze czas zobaczymy jaki będzie efekt końcowy . |
|
|
mc_mother |
Wysłany: 10 Lipiec 2014 1:27:21 Temat postu: |
|
Kamil23 napisał: |
Jak bym ja decydował się kiedykolwiek na inbred to bym go później pootrzymywał przez kilka pokoleń (jeśli oczywiście były by rezultaty) , że by miało to sens .Jedno razowe takie skojarzenia mało wnoszą do hodowli i tak na prawdę nie odpowiadają na pytanie czy to dobra droga ? |
A jednak się zdecydowałeś... I jakie masz teraz przemyślenia? |
|
|
badziar |
|
|
badziar |
Wysłany: 14 Czerwiec 2014 21:27:23 Temat postu: |
|
Przypominam temat badania oczu podhalanów http://www.klub.podhalana.pl/aktualnosci/18-badania-oczu-dla-polskich-owczarkow-podhalanskich . W czerwcu możliwe będzie przeprowadzenie ich na wystawie klubowej chartów polskich w Gdyni w sobotę 21.06.2014. Można wchodzić z psami niezgłoszonymi bez opłat tylko na badania. Najlepiej rano 9 - 10 bo później po ocenie to pewnie charty będą się badać. Te badania są dla ras polskich bezpłatne, tylko jeśli ktoś będzie chciał certyfikat to jest on płatny (ale niższa cena). Badania są dla psów mających metrykę lub rodowód (obojętnie czy KW czy PKR i trzeba go ze sobą zabrać) Związku Kynologicznego w Polsce.
19.06.2014 (Boże Ciało) profesor będzie miał całodzienny dyżur na klinikach w Lublinie - też można przyjechać, albo w Lublinie umawiać się indywidualnie w dni robocze pod nr tel. podanym na w.w. stronce. |
|
|
Michałowe Ranczo |
Wysłany: 10 Luty 2014 12:39:28 Temat postu: |
|
Poza tym, że psy są ładne to czynnik najłatwiejszy do przewidzenia i mniej istotny ( choć oczywiście również ważny) jednak ważniejsze moim zdaniem jest przy inbredzie zdrowie, psychika, nasilanie się pewnych cech, a innych zanikanie.
Ciekawa jestem czy hodowca zanim skojarzył takie psy przeprowadził badania psów kojarzonych i ich przodków, czy miał badania genetyczne, a przynajmniej znał doskonale przodków i ich rodzeństwo. |
|
|
Kamil23 |
Wysłany: 09 Luty 2014 23:35:12 Temat postu: |
|
Dokładnie koleżanko nic dodać nic ująć .Są plusy i są minusy .
Jak bym ja decydował się kiedykolwiek na inbred to bym go później pootrzymywał przez kilka pokoleń (jeśli oczywiście były by rezultaty) , że by miało to sens .Jedno razowe takie skojarzenia mało wnoszą do hodowli i tak na prawdę nie odpowiadają na pytanie czy to dobra droga ? |
|
|
cromikowa |
Wysłany: 09 Luty 2014 14:36:47 Temat postu: |
|
Kamil, zwróć uwagę że francuska hodowla, z której pochodzą te psy bazuje głównie na kryciu w pokrewieństwie. Czy to jest dobre? Czas pokaże, choć pewnie my się tego nigdy nie dowiemy, bo hodowcy nie są chętni do dzielenia się swoimi porażkami hodowlanymi... a tu aby stwierdzić, czy taki system hodowania jest dobry należałoby szczegółowo badać i śledzić losy wszystkich szczeniaków. Pytanie czy hodowca jest w stanie to robić? |
|
|
Kamil23 |
Wysłany: 09 Luty 2014 11:28:15 Temat postu: |
|
A ja zaczerpnąłem trochę jezyka i znalazłem w naszej rasie psy z bliskiego inbredy .Dodam może że ładne psy np.
Ten francuski pies Eugene pochodzi z krycia gdzie jego matka była kryta swoim ojcem.
I Hugo Boss jest po rodzicach którzy byli rodzeństwem.
Jak bym się mylił to proszę mnie poprawić
wW Polsce też były krycia w czystym inbredzie ale nie wiem jakie były wyniki takich kryć np. suka Zornica z Miętusowa po Ornaku była kryta Ornakiem i Morsem |
|
|
donia |
Wysłany: 03 Luty 2014 8:54:06 Temat postu: |
|
Myślę Asiu, że nie można porównywać bliskiego pokrewieństwa u ludzi i u zwierząt.
Wiele ras było odtwarzanych tylko na zasadzie inbreedu, nawet bardzo bliskiego. Ja kryjąc moją Zoję (gończak) psem, z którym miały wspólnego dziadka doczekałam się czekoladek
Przy okazji dowiedziałam się, że i Gniewko i Zoją niosa gen recesywny czekoladowy. |
|
|
Asieq |
Wysłany: 31 Styczeń 2014 9:09:53 Temat postu: |
|
Na studiach biologicznych uczono mnie, że inbred prowadzi do kumulowania się niepożądanych mutacji a co za tym idzie do spadku zdrowotności, płodności i żywotności, za przykład podawano dynastie faraonów czy Habsburgów, gdzie choroby psychiczne były najlżejszymi wynikami krzyżowania się w bliskim pokrewieństwie. Ale to było kilkanaście lat temu. Skutki inbredu interesują wielu badaczy, wyniki ich badań sugerują, że nie można jednoznacznie stwierdzić, że inbred jest zły, bądź dobry.
Bardzo ciekawy artykuł znalazłam na biotechnologu: http://www.biotechnolog.pl/zwiazki-w-bliskim-pokrewienstwie-i-ich-skutki Napisany przystępnie i myślę, że zrozumiały nawet dla laika. |
|
|
Kamil23 |
Wysłany: 30 Styczeń 2014 15:02:13 Temat postu: |
|
Przeczytałem powiem szczerze bardzo interesujący artykuł.
Tylko że kiedyś czytałem na temat inbredu zupełnie coś innego .
A mianowicie o naj słynniejszej hodowli Cane Corso czyli o hodowli "Umberta Leone" gdzie psy były hodowane przez całe generacje.
Może zacytuję cześć tekstu o tej hodowli
cytat : "W rodzinie Leone tradycję hodowlane przekazywano z pokolenia na pokolenie , a sama hodowla oparta była prawie zawsze na ścisłym inbredzie " (podaja przykłady inbredu ojciec z córko itp. i dalej)
W ten sposób utrwalono przez pokolenia najlepsze cechy tych psów.
dale autor książki pisze że w Polsce inbred kojarzy się ze wszystkim co negatywne a póżniej opisuje jeszcze inną rasę
Drugi cytat " Na świecie zawodowi hodowcy już bardzo dawno odkryli korzyści płynące z takiego kojarzenia par i nauczyli się kontrolować ewentualne skutki uboczne .
Najsłynniejsze i najwaleczniejsze linie amerykańskiego pitbulla został stworzone i prowadzone były przez całe dziesięciolecia na bazie czystego inbredu.
Autorytet w dziedzinie psów walczących Richard F.Stratton zawsze twierdził że inbred stosowany przez amatora i na krotką metę jest rzeczywiście niebezpieczny .Natomiast ten sam inbred stosowany przez zawodowca i na długo wielopokoleniową skalę daje wspaniałe wręcz rewelacyjne rezultaty w postaci całkowitego oczyszczenia puli genetycznej z cech nie pożądanych "
koniec cytatu
PS napisałem to ponieważ uważam że to jest ciekawy temat do rozmowy . Ja osobiście staram się unikać inbredu ale uważam że bardzo interesującym było by zobaczyć jak naprawdę doświadczony hodowca uzyskał by rezultaty w naszej rasie ?
A wy co myślicie o inbredzie ?? |
|
|
badziar |
|
|
*NAROA* |
Wysłany: 03 Styczeń 2014 0:22:29 Temat postu: |
|
Może komuś się to przyda.. ale można badania oczy zrobić jeszcze w Warszawie i we Wrocławiu .
Dają też certyfikat.
Lekarz wet. Jacek Garncarz, Warszawa
ul. Zdrojowa 12, 02-927 Warszawa, tel. (0-22) 858-80-62, 0-601-30-80-80, http://www.garncarz.pl
- Dr Zdzisław Kiełbowicz, Wrocław
Akademia Rolnicza we Wrocławiu, Wydział Medycyny Weterynaryjnej, Katedra i Klinika Chirurgii, Plac Grunwaldzki 51, Wrocław, tel. (071) 320-53-40
Lecznica ul. Karłowicza 36, Zalesie, Wrocław, ul. (071) 348-39-58 |
|
|
Gość |
Wysłany: 02 Styczeń 2014 20:03:54 Temat postu: |
|
według mojej informacji to chyba jeszcze dużo. |
|
|
badziar |
Wysłany: 21 Grudzień 2013 22:36:32 Temat postu: |
|
Dokładnie nie wiem ile jeszcze brakuje deklaracji, one spływają do oddziału Zakopane. |
|
|
Michałowe Ranczo |
Wysłany: 20 Grudzień 2013 16:41:16 Temat postu: |
|
Fajnie, że dzieje się coś dla dobra tej rasy. Mam nadzieję, że będzie można zrobić te badania również w W-wie :)
Ps. Dużo jeszcze brakuje deklaracji do powstania klubu ? Może wiesz badziar ... |
|
|
badziar |
|
|
Gość |
Wysłany: 20 Listopad 2013 21:48:32 Temat postu: |
|
I dobrze konkurencja zawsze wzmaga rozwój . |
|
|
donia |
|
|