Autor |
Wiadomość |
MaggieMay |
Wysłany: 08 Kwiecień 2011 17:20:31 Temat postu: |
|
Ja pytam wylacznie po to, zeby tym w schronie napisac, ze to nie pirenej ino podhalan, zeby przyszli wlasciciele byli "dobrze" poinformowani"
Bo pireneje takie bardziej trojkatne i okragle glowy maja niz ten kwadratowy pirohalan.
A co do mnie ma trafic to trafi..ostatnio prawie zabralam do domu ON , ktory sie "wloczyl" kolo mojego domu przez 5 minut.
Po 5-ciominutowej obserwacji- pies wrocil do domu ....obok. On tam mieszka ale nigdy nie widzialam , zeby oddalil sie od wlasnego trawnika na wiecej niz pol metra, wiec juz go uznalam za "bezdomnego"
Na razie tylko "obserwuje" strony z roznych schronisk wzgledem bialego niufa czy czarnego podhalana bo rodzina (czyt. TZ) na razie stanowczo sprzeciwia sie nowemu psu.
A mi tak po prostu szkoda Maggie, ktora calkowicie bez "jaja" jest i gdybysmy jej na sile za prog nie ciagneli na smyczy, to by chyba zapuscila korzenie na kafelkach w holu. Potrzebuje towarzystwa dla niej, ktore, tak jak Buddy, zmuszaloby ja do wstania i "zabawy"
Zobaczymy co bedzie..... |
|
 |
zuzalon |
Wysłany: 08 Kwiecień 2011 10:20:33 Temat postu: |
|
Czym by nie byl to piekny jest
Maggie, a ze sie tak pozwole zapytac - czemu pytasz o niego? Bo chyba wszyscy tu mysleli (bynajmniej ja), ze pytasz czy to podhalan, by go brac z tego schronu??? 8)
Pozdrowienia  |
|
 |
Maya |
Wysłany: 08 Kwiecień 2011 3:25:38 Temat postu: |
|
W Stanach jest o wiele wiecej podhalanow niz w Kanadzie i pies wyglada zdecydowanie bardziej podhalanowato.
A jak ma sam do Ciebie trafic ?? na wech ?? |
|
 |
MaggieMay |
Wysłany: 08 Kwiecień 2011 0:34:42 Temat postu: |
|
Juz raz pojechalam 400km...po Buddiego. Teraz sie nie wybieram nigdzie- co ma do mnie trafic to trafi  |
|
 |
Bacpani |
Wysłany: 07 Kwiecień 2011 23:32:50 Temat postu: |
|
MaggieMay napisał: | cromikowa napisał: | Maggie, nie zastanawiaj się tylko bierz go!  |
Hehehe...do Chicago mam tylko 1000km :)
Wzielabym....ino ciut za daleko  |
Daleko to jest pojecie wzgledne. My przywozilismy Dragona z Polski do Szwecji przez Danie. Zatem w jedna strone bylo jakies 2000km ladem i mostami.
Zatem jesli chcesz to bierz  |
|
 |
izis |
Wysłany: 07 Kwiecień 2011 20:35:36 Temat postu: |
|
gudzik napisał: | izis napisał: | bo po pierszwsze muszą być proporcje a po drugie mocny to nie znaczy wysoki . |
ale dla nich pies taki jak guido to juz tez jest za wielki |
to dobrze,że jest ktoś dla kogo Guido jest za wielki
A tak serio ( nie wiem czy już to pisałam ) kiedyś na wystawie śmialiśmy się ze znajomym ( ma chihuahua - tak się pisze? ) I ocenili pieska,że jest....za mały A chwilkę później doszła znajoma z podhalanem ( normalnym ) i dostała opis,że za duża suka Mieliśmy ubaw co się teraz robi chihuahua za mała , podhalan ma być mały  |
|
 |
Jesi |
Wysłany: 07 Kwiecień 2011 19:03:06 Temat postu: |
|
Kochana! Dużo bliżej, niż do Polski
Zrób sobie wycieczkę krajoznawczą kilkudniową i masz piesa w domu
A skoro prawdziwe białasy nie są zbyt wielkie, to może mój Bas jest prawdziwy ? 8) |
|
 |
MaggieMay |
Wysłany: 07 Kwiecień 2011 18:33:32 Temat postu: |
|
cromikowa napisał: | Maggie, nie zastanawiaj się tylko bierz go!  |
Hehehe...do Chicago mam tylko 1000km :)
Wzielabym....ino ciut za daleko  |
|
 |
gudzik |
Wysłany: 07 Kwiecień 2011 17:04:14 Temat postu: |
|
izis napisał: | bo po pierszwsze muszą być proporcje a po drugie mocny to nie znaczy wysoki . |
ale dla nich pies taki jak guido to juz tez jest za wielki |
|
 |
cromikowa |
Wysłany: 07 Kwiecień 2011 16:27:19 Temat postu: |
|
Maggie, nie zastanawiaj się tylko bierz go!  |
|
 |
izis |
Wysłany: 07 Kwiecień 2011 15:51:11 Temat postu: |
|
bo po pierszwsze muszą być proporcje a po drugie mocny to nie znaczy wysoki . |
|
 |
gudzik |
Wysłany: 07 Kwiecień 2011 8:51:56 Temat postu: |
|
jakis mix, ale wiecej w nim podhalana niz pireneja- ale ja sie nie znam
a ostatnio bylam w dwoch bacówkach i wlasnie tam sie wszyscy dziwili ze moj pies jest taki duzy, oni mieli mniejsze psy niz ja widuje na wystwach, bo niby taki za duzy nie jest za dobry do pracy i zawsze slysze bedac w górach: o baca! tylko taki wyrosniety.... |
|
 |
AKRIM |
Wysłany: 07 Kwiecień 2011 8:44:16 Temat postu: |
|
MaggieMay napisał: | bernardyn podhalanski?  |
jeśli tam sa "nasi" górale to i dolewka bernardyna mnie nie dziwi bo nie jest tajemnica że nasi mieszali podhalany z benkami żeby uzyskać mocniejsze psy 8) stąd np. pokłosie opadających powiek u OP, czy dużo wyższych psów niż wzorzec przewiduje 8)
a jakikolwiek to mix jest - jest piękny  |
|
 |
MaggieMay |
Wysłany: 06 Kwiecień 2011 21:08:43 Temat postu: |
|
bernardyn podhalanski?  |
|
 |
Jesi |
Wysłany: 06 Kwiecień 2011 18:32:28 Temat postu: |
|
Ja tam się nie znam, ale ... mnie się podoba  |
|
 |
MaggieMay |
Wysłany: 06 Kwiecień 2011 18:09:46 Temat postu: |
|
tam nikt nie musi przemycac- tam jest wielu gorali z farmami owiec i maja OP i hodowle OP
Dlatego pytam czy wyglada na podhalana :) |
|
 |
izis |
Wysłany: 06 Kwiecień 2011 18:08:34 Temat postu: |
|
ja znawcą nie jestem ale na moje "skromne" oko To głowa nie pirenejska , a że kwadratowa to bym powiedziala,że bardziej miks podhalański ( głowa bardziej bernardynia)  |
|
 |
Jesi |
Wysłany: 06 Kwiecień 2011 17:52:31 Temat postu: |
|
W Chicago sami Polacy, to może i piesa ktoś przemycił  |
|
 |
MaggieMay |
Wysłany: 06 Kwiecień 2011 17:00:44 Temat postu: Podhalan czy Pirenej? |
|
Potrzebuje pomocy w weryfikacji psa ponizej. Znalazlam go na necie w schronisku jako "pirenej".
W kanadzie czyy USA oprocz kuvasza i pireneja niz innego nie jest znane (moze maremma, ale tez nie bardzo), wiec opis jako pirenej wydawalby im sie najbardziej trafny.cos mi jednak wyglada, ze to moze byc "nasz podhalan"- ta glowa taka.... podhalanska.
Zdjecie jedno jedyne i do tego nie najlepszej jakosci, ale mam nadzieje, ze znawcy moga sie wypowiedziec.
Pies gdziesz pod chicago, wiec sa szanse....ze OP
 |
|
 |