Owczarek Podhalański :: Przegląd tematu - ALARM

Maya · Wysłany: 03 Styczeń 2008 16:34:48 Temat postu:

To jest wlasnie fatalne, ale miejmy nadzieje, ze tak nie bedzie Laughing

Gość · Wysłany: 03 Styczeń 2008 8:07:35 Temat postu:

Pieniądze łatwiej roztrwonic. Może nie chcą żeby były spekulacje co z tymi pieniędzmi się robi. Ale chyba nie pomyśleli o tym, że i karme można sprzedac... takie praktyki niestety mają miejsce... A psy dalej głodują Mad

Anna Koch · Wysłany: 03 Styczeń 2008 0:11:56 Temat postu:

Moze wola karme, bo pieniazki musza opodatkowac - a moze karmy nie??
Nie mam pojecia - to tylko moje przypuszczenie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Daisy · Wysłany: 02 Styczeń 2008 20:19:02 Temat postu:

...tak, sluchalam tej audycji radiowej, ale za pieniadze mozna kupic karme

Gość · Wysłany: 02 Styczeń 2008 15:37:16 Temat postu:

Gdzie można podesłać pieniądze ? Podaj proszę konto tego schroniska na forum
Daisy oni wola karme niz pieniadze no ale kazda dobra wola im sie przyda
nie mam do nich nr konta ja znalazłem ich na allegro wpisz w google schronisko Korabiewice to znajdziesz napewno

Daisy · Wysłany: 02 Styczeń 2008 11:31:15 Temat postu:

Marcin i Paula Super pomysł !
Gdzie można podesłać pieniądze ? Podaj proszę konto tego schroniska na forum .

Gość · Wysłany: 02 Styczeń 2008 11:08:38 Temat postu:

Mam pewien pomysł pracuje w wielkim koncernie miesnym gdzie jest ogromny przerób miesa wieprzowego co prawda nie ma tam zadnego odpadu poprodukcyjnego ale spróbuje cos załatwic . mysle ze kosci dla piesków i moze jakies miesko sie znajdzie teraz tylko trzymac kciuki i liczyc na dobre serce mojego szefostwa a mysle ze tego im nie brakuje :) Z dostawą do Korabiewic mysle ze nie było by problemu firma ma własne auta do przewozu miesa troszke to daleko no ale bede pytał

Gość · Wysłany: 02 Styczeń 2008 10:31:24 Temat postu:

Znamy to schronisko własnie z tamtad mamy Sarke a wczesniej nazywała sie Ringo . Psiska same sie pchały do głaskania chetnie bysmy wszystkie zabrali .

Gość

Za kazdym razem jak ogladam zdjecia tych biednych, skrzywdzonych przez los i przede wszystkim czlowieka, zwierzat- to mi sie zoladek zaciska. Najchetniej kazdego wlasciciela ktory zostawia psa gdzies przywiazanego do drzewa tez bym go tak przywiazala bez ubranka i zostawila. Niestety, ludziom brakuje wielu szarych komorek.... Zanim sie zdecydowalam na mojego pierwszego psa (prawie rok to trwalo) musialam sobie udowodnic ze jestem w stanie wychowac i poswiecic sie na wychodzenie 4 razy dziennie (minimalnie) i lazenie prawie godzine bez wzgledu na pogode. Dopiero wtedy zdecydowalam sie na zakup Szafirka. To nie sa zabawki, ktore mozna wrzucic w kat jak nam sie znudza. Tutaj w Holandii tez tak jest, czyli to nie zalezy od kraju. Ludzie- czasami zaluje ze sie zaliczam do tej samej grupy. Pies by tak nie zrobil.
Beata

Maya · Wysłany: 01 Styczeń 2008 23:32:13 Temat postu:

Nastepna potrzebujaca pomocy.
Strasznie duzo psow tam jest Crying or Very sad

camara

Ponad 800 psów ze schroniska w Korabiewicach głoduje. Dostają jedzenie 2 razy w tygodniu... jeszcze, bo zapasy niedługo sie skończą.

Radio ZET o schronisku:
http://www.wrzuta.pl/audio/9N3VQbIIbv/

No i jest tam ta sunieczka:

W schronisku w korabiewicach jest sunia w typie podhalana. ma ok 3-4 lat, jest niezwykle przyjazna, straszny pieszczoch. niestety popada w depresje. ma narośl nad ogonem dość spora- nie mam pojęcia czy to polip, wrzód guz. jest wielkości śliwki, twarde, składa sie jakby z kilku połączonych kulek, niektóre w kolorze skóry ale ze dwie czrane...
Tam w tej chwili jest ok800 psów, sunia potrzebuje pilnie pomocy

Kolejna pilna kandydatka do pomocy Confused

Na razie wysłałam wolontariuszce kasę na odpchlenie i odrobaczenie - bo byc może, ta narośl nad ogonem jest wynikiem alergii na robactwo, albo zakażonego pogryzienia przez inne psy. Pewnie to jej bardzo nie pomoże na te guzy za to nieco zwiększy komfort życia.