Owczarek Podhalański

Maya

Teraz juz wiemy, ze takich sytyacjach, trzeba pojechac i psa capnac jak jest okazja, bo potem ........... Confused

mc_mother

Najbardziej mnie denerwuje, że przecież wiedzieli, że próbujemy znaleźć jej dom. Pytałam ich o to- zgodzili się. Podobno Afgan też o to pytała wcześniej(tak napisała). Pracownica schroniska sama mówiła, że Sara jest tak śliczna, że powinna znaleźć dom. Wprawdzie przez telefon powiedzieli mi, że nie będą czekać w nieskończoność, ale przecież upłynęły chyba tylko 3 tygodnie Shocked

Nie dopuszczam nawet do siebie myśli, że mogli ją przekazać tej klinice do eksperymentów Crying or Very sad

Dlaczego tak kłamali? Crying or Very sad

Maya

Pewnie dlatego maja taka zla opinie Evil or Very Mad

Natala22

jejuś

biedactwo

[*] niech teraz będzie szczęśliwa Crying or Very sad

Afgan · Gość

dlaczego zmieniono tytuł wątku? nie wiadomo przecież co się stało z sunią

mc_mother

Wiadomo- została uśpiona. Taką informację potwierdziliśmy w schronisku.

mojamisia

To jednak potwierdzone Sad

Myślałam ,że w schroniskowym bałaganie gdzieś ją przenieśli...

Maya

Dosyc tragiczne, tym bardziej, ze mialam nadzieje, ze ja wyciagniemy ze schroniska Evil or Very Mad

Afgan · Gość

nie rozumiem polityki pracowników tego schroniska, ich działania są zupełnie bez sensu,sunia była tam tyle miesięcy, a teraz kiedy zaczęli się o nią pytac ludzie, interesowac, uśpili - to jakiś absurd
zresztą absurdów jest tam więcej... czy jest ktoś kto mógłby zrobic z tym porządek, gdzie w ogóle można zgłosic zaniedbania czy wątpliwości co do uczciwej działalności pracowników??? to jest horror, w cywilizowanym kraju, w 21 wieku nie mają prawa istniec takie szemrane instytucje jak ta!

AKRIM · Wysłany: 18 Marzec 2010 9:06:45 Temat postu:

Sarze to nie pomoże Crying or Very sad

, ale może innym pieskom...
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Maya · Wysłany: 18 Marzec 2010 13:43:56 Temat postu:

Mam nadzieje, ze im sie dobiora do d.................