Owczarek Podhalański

Jesi

Nie tucz go. On nie musi szybko przybierać. Pomalutku.

Kaktusikk

wiadomo. Ale jest taki chudziutki, zabiedzony. Te gnotki mu tak wystaja.

Jesi

Moim zdaniem ładnie przybrał. Przez 2 m-ce 3,5kg to nie mało.

Kaktusikk · Wysłany: 16 Marzec 2016 12:50:16 Temat postu:

Dawno nas nie było na forum. U Bąbelka wszystko dobrze, jest naszym oczkiem w głowie. Mam problem ze spacerami bo nie jestem już w stanie go zatrzymać ale umówiliśmy się już na szkolenie i zobaczymy jak to będzie po :)
Chciałabym porady odnośnie jakiś witamin na sierść. Bąbel ma okresy że strasznie wypada mu sierść do czego się już przyzwyczaiłam, ale teraz to już jest jakieś apogeum. Zaczynam się zastanawiać czy to kwestia pogody i zmian temperatury (mieszka z nami w domu, ale w dzień woli latać po ogrodzie), czy może karmy albo jakiegoś braku witamin. Jadł przez długi czas karmę Josera Optiness a teraz zmieniliśmy na Festiwal bo mu bardziej smakuje.
Pozdrawiamy

mkrusz · Wysłany: 16 Marzec 2016 12:55:55 Temat postu:

Pamiętaj, że pies domowy ma pokręcony cały biorytm. U nas Białą zarastała w lipcu, a w grudniu dostała sygnał - wiosna, liniejemy. To była absolutna masakra.

Jesi · Wysłany: 16 Marzec 2016 19:53:53 Temat postu:

Poobserwuj, ale myślę, że może to jego czas na wiosenne zrzucanie sierści.

Jeśli to nie zwykłe linienie, to polecam takie zioła na sierść. (mieszanka nr 1)
[link widoczny dla zalogowanych]
Sprawdziłam na "własnej" skórze Wink

Efekt baaardzo zadowalający/ Jednak to zioła, więc trzeba podawać przez chociaż pół roku. Po 2 miesiącach już widziałam efekty.

mc_mother · Wysłany: 29 Marzec 2016 19:14:09 Temat postu:

Teraz większość psów linieje- wiosna idzie :)
Trzeba czesać, czesać, czesać. Można wspomagająco podać psu Biotynę, ale myslę, że nie ma potrzeby- zrzuci co ma zrzucić i będzie dobrze.

monika5s

Siska tak gubi teraz sierść, że cały ogród jest biały Laughing

mkrusz

Biała to nie do końca POP, ale po okresie bycia pozimowym ogryzem zaczyna przybierać znów przyjemny puszek. Do barana jeszcze daleko, ale wygląda "wiosennie". Elvis jak przystało na króla za tydzień jedzie do groomera. My nie dajemy rady jego wieeceniu, gryzieniu szczotki, kładzeniu się na jej widok na podłodze. A tam siedzi jak truś pożerając smaczki.