|
Owczarek Podhalański Forum miłośników rasy Owczarek Podhalański
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Maya
Starszy forumowicz
Dołączył: 30 Sie 2007
Posty: 11350
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 33 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kanada Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 31 Styczeń 2008 23:12:07 Temat postu: |
|
|
A w jakim wieku sa obydwa psy??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
krak333
Starszy forumowicz
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 543
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Szwecja
|
Wysłany: 01 Luty 2008 9:53:13 Temat postu: |
|
|
Mayu, Bacek w grudniu skończył rok, a Dragon podobno ma trzy lata i troszkę. Dragon jest wykastrowany i słyszałam już komentarz, że Bacek go zamęczy 8) Z tego co wiem od mojego "połówka" Dragon jest bardzo silnym psem. Na szczęście już zaczyna słuchać Bacpana. To dobre na początek, ale ja obawiam się rywalizacji psów o względy pancia. Staram się nie panikować, zobaczymy co czas i życie przyniesie :)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
krak333
Starszy forumowicz
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 543
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Szwecja
|
Wysłany: 01 Luty 2008 9:56:31 Temat postu: |
|
|
TADAM : : :
Serwis informacyjny
Dzisiaj, o godzinie 6.54 Dragon znalazł się bezpiecznie na ziemi Królestwa Szwecji Jeszcze jakieś kilkaset kilometrów i będą w domu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
da-NUTKA
Starszy forumowicz
Dołączył: 20 Cze 2006
Posty: 2339
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 32 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: TYCHY
|
Wysłany: 01 Luty 2008 13:42:01 Temat postu: |
|
|
No i po najeździe szwedzkim - przyjechali, zabrali i hajda do Szwecji
Trzymam kciuki za psiaki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Baśka
Starszy forumowicz
Dołączył: 21 Cze 2006
Posty: 2251
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 70 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 01 Luty 2008 15:45:14 Temat postu: |
|
|
Mmmmammmmaaaa : Fantastyczne szczęśliwe zakończenie :
Czekamy na dalsze wieści ... :)
krak333 napisał: | ... ale ja obawiam się rywalizacji psów o względy pancia. Staram się nie panikować, zobaczymy co czas i życie przyniesie :) |
Kraku, wystarczy honorować to, co psiuny ustalą między sobą i nie powinno być kłopotów 8)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
krak333
Starszy forumowicz
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 543
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Szwecja
|
Wysłany: 01 Luty 2008 18:35:01 Temat postu: |
|
|
To piszę ja - żeńska połówka.
Podróżnicy szczęśliwie dotarli na miejsce. Jesteśmy po pierwszym wspólnym spacerze, pierwszych osobnych spacerach i pierwszych starciach. Bacpan mówi, że będzie dobrze, ale ja jestem lekko poddenerwowana [delikatnie powiedziawszy]. Ale po kolei.
* Pierwszy spacer - pierwsze starcia.
Na pierwszym powitalnym spacerze, Bacek podbiegał i zaczepiał Dragona zachęcając go do zabawy. A ten nic - siła spokoju. Miarka się przebrała jak Bacul spróbował "przelecieć" Dragona. Zobaczyliśmy wtedy jak wielkie ma zębiska i jak głośno potrafi warknąć, szczeknąć i ostro zareagować. Ale z drugiej strony za jakiś czas stanął i pozwolił Backowi obwąchać całą swoją paszczę, a nawet ją liznąć.
* Drugie starcie.
Dragon zanurkował pyskiem w misce Backa. Ten podszedł również do niej no i Dragon rzucił się na Backa. Chyba musiał oberwać, bo aż zapiszczał i z podkulonym ogonem uciekł w miejsce, gdzie chował się jak strzelały petardy. Leżał tam jakiś czas, smutny, skulony - aż żal serce ściskał. Wynik - miski z jedzeniem zostały schowane. Stoją tylko z wodą.
* Drugi spacer - z Bacpanem.
Oczywiście odbył się już osobno. Tylko Bacek bał się przekroczyć próg domu jak Dragona widział.
*
Kolejnych starć nie będę opisywać, bo nie da się ich zebrać w logiczną całość. Martwi mnie to, że Bacek nie może spokojnie poruszać się po mieszkaniu, bo Dragon nawet jak leży to warczy kiedy widzi zbliżającego się Bacula. Ech.......
* Trzeci spacer - z pańcią - również osobno.
"Połówek" mówi, że Dragon ładnie chodzi na smyczy. Może i chodzi, ale nie z każdym. Ze mną jakoś nie mógł się za bardzo zgrać. No i kolejny powrót do domu z części spacerowej z Baculem. Tym razem Dragon zaczął warczeć jak wchodziliśmy z Backiem do mieszkania. A ja niestety znajdowałam się wtedy pomiędzy nimi więc musiałam zareagować, bo gdyby doszło do starcia to byłam na linii strzału. Weszliśmy, Bacek spokojny, merda ogonem, a Dragon warczy i szczerzy zębole.
Boję się takich zachowań. Niby nie powinniśmy reagować, niby psiaki powinny się same poukładać pomiędzy sobą, ale co jeśli Bacek w końcu nie będzie chciał wracać do domu, bo Dragon uzna, że ma tu być jedynym czworonożnym mieszkańcem? Wiem, może trochę panikuję, ale z pewnością pierwsza noc będzie bezsenna.
Basiu, jakoś trudno mi się oswoić z sytuacją, że dwa nasze psiulki warczą na siebie zamiast bawić się razem, wylegiwać, spacerować.... itp... itd... Wiem, wszystko przychodzi z czasem, ale ja jestem chyba zbyt mało cierpliwa
ps1. w związku z powyższym streszczeniem nie było możliwości wykonania jakichkolwiek wspólnych ani osobnych fotek. będą przy pierwszej nadarzającej się okazji.
ps2. domyślam się, że ze strony Dragona to wszystko wygląda zupełnie inaczej, a ze strony Backa jeszcze inaczej. i czasem chciałabym wiedzieć co się kłębi w ich psich mózgach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mc_mother
Pasterz
Dołączył: 24 Kwi 2007
Posty: 10221
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 64 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kaszuby
|
Wysłany: 01 Luty 2008 18:53:50 Temat postu: |
|
|
Łoooo matko To wyrazy współczucia dla Was. Naprawdę nie wiem co robić w takiej sytuacji- albo Dragon to robi ze strachu albo jest takim dominatorem... U nas było odwrotnie- nasz grzywacz(25cm w kłębie) od razu zaatakował i podporządkował sobie Odiego... I tak trwa do dziś. Może u Was to się unormuje z czasem...
Może Camara się pojawi to na pewno da jakąś dobrą radę... Albo Baśka, Katia...
W każdym razie życzę Wam duuuużo powodzenia :)
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez mc_mother dnia 01 Luty 2008 18:55:05, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
krak333
Starszy forumowicz
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 543
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Szwecja
|
Wysłany: 01 Luty 2008 19:13:29 Temat postu: |
|
|
Bacpan wyszedł na kilka minut do sąsiada a psiule właśnie spotkały się przy drzwiach wyjściowych. Dragon warknął, a Bacek wrócił pod moje nogi i przyjął pozycję horyzontalną. Tutaj czuje się najbezpieczniej. Najważniejsze żeby się nie pozagryzały i nie poraniły.
A teraz mała odskocznia. Zanim doszło do spotkania pod drzwiami, po poprzednich warkiwankach, psiule zaległy w dwóch oddzielnych częściach mieszkania.
Bacek w pokoju biurowym, przy mnie.
Dragon, w przedpokoju prowadzącym do łazienki, którą zajmował właśnie Bacpan.
A nawiasem mówiąc żal mi Bacula. Widzi mi się, że Dragon czuje się tu panem i władcą, a przynajmniej sprawia takie wrażenie. Chodzi po mieszkaniu krokiem statecznym, nobliwym. Nie szczeka jak ktoś puka do drzwi, to Bacek informuje, że stróżuje. A Dragon nobliwie podchodzi do drzwi, staje w poprzek i czeka. Chwilowo nie ma sposobu żeby go odsunąć od drzwi czy nawet posadzić. Nie reaguje na komendy. ech... cdn...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mojamisia
Starszy forumowicz
Dołączył: 21 Gru 2006
Posty: 9457
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 71 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 01 Luty 2008 19:38:25 Temat postu: |
|
|
Wiesz co,jedno co mi przychodzi do głowy,to to że to pierwszy dzień
Oba psy są zestresowane i mają do tego prawo.
Muszą sobie wszystko poukładać w łepetynach.
Ja myślę że zachowanie Dragona to raczej obrona niż atak.
Trochę może irracjonalna ale obrona-on też nie wie co go spotka w tym nieznanym miejscu z nieznanym psem i nieznanymi ludźmi
A najlepszą obroną jest...atak
Pociechą jest wątek Brenki-tam były 2 suki w takiej samej sytuacji i po początkowych starciach świetnie się dogadały
Trzymajcie się
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
krak333
Starszy forumowicz
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 543
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Szwecja
|
Wysłany: 01 Luty 2008 21:07:13 Temat postu: |
|
|
Dzięki Mojamisiu za słowa otuchy. Właśnie wróciliśmy z wieczornego spaceru. Co to była za atrakcja. Pierwszy raz tej zimy zaliczyłam "parkowanie na śniegu" w dodatku za sprawą Dragona :) A Bacek nie raz już próbował tej sztuki i jakoś mu się do tej pory nie udało Na spacerze było OK. Po pierwszej zaczepce i warknięciu po wyjściu dalej spacer był przyjemnością. Psy szły jeden za drugim, potem zmieniały się kolejnością, wąchały i osikiwały te same miejsca, tarzały się w śniegu, zaczepiały się, ganiały... największym dla mnie zaskoczeniem było kiedy Dragon zaczepił Backa w stylu "ha! a teraz leć za mną" No i zaczęła się gonitwa, której efektem było moje uziemnienie. Dragon jakby przeżywał drugie dzieciństwo. Był tak szczęśliwy biegając po śniegu, że nawet Bacek podgryzający go w pęcinki, nie był w stanie wyprowadzić go z równowagi.
Sprawy nieco skąplikowały się podczas wchodzenia do mieszkania. Znowu Dragon warknął na Backa, a ten stanął w progu i dalej ani rusz Dragon zaczął chodzić po mieszkaniu jakby szukał miski więc wyjęliśmy obie miski, jedno wzięło Dragona w jeden koniec mieszkania, drugie Backa w drugi koniec mieszkania i trochę pojadły. Oczywiście nie zjadły wszystkiego ze swoich misek, ale biegły do drugiej sprawdzić czy tam aby nie ma czegoś lepszego. Więc miski poszły spowrotem do szafy. O :
A teraz Dragon leży koło mnie, Bacek próbuje wejść do pokoju, a ten warczy... niby śpi a warczy.
Jakoś dziwnie mi z tym, że nowozamieszkały u nas psiulek przejmuje przywództwo. Nie chciałabym żeby Bacek stał się przez to bardziej smutny, a chodzi ze spuszczonymi uszami. Ogon co prawda merda, ale te uszka... ech...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
camara
Przyjaciel podhalanów
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 2906
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 42 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: okolice Krakowa
|
Wysłany: 01 Luty 2008 21:08:17 Temat postu: |
|
|
Wiem, że są różne metody przyzwyczajania psów do siebie. Większość pozwala na ustalenie hierarchi między sobą...
Szczerze mówiąc ja w takich stytuacjach reaguję. Jak widzę próby zastraszania to huknę na zaczepialskiego. Bo to ja jestem kierownikiem tego bajzlu i nie pozwalam na takie zachowania.
Czy oni tylko na siebie warczą czy doszło szarpania futra?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
FikuMiku
Starszy forumowicz
Dołączył: 14 Maj 2007
Posty: 1051
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 01 Luty 2008 22:54:13 Temat postu: |
|
|
W sumie to Dragon starszy i może chce przestarszyć młodszego...
ale ja jak Camara myślę, że bym też reagowała na takie zachowania... bo nikt nie będzie na nikogo "fukał " w miom domu... bo aż strach pomysleć co by się stało jakby chłopaki zostali sami w domu....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Maya
Starszy forumowicz
Dołączył: 30 Sie 2007
Posty: 11350
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 33 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kanada Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 01 Luty 2008 22:57:38 Temat postu: |
|
|
Mnie sie wydaje, ze wszystko sie powoli ulozy. To dopiero poczatki i tak jak mojamisia napisala, nie mozna za wiele od razu oczekiwac. Napewno obydwa psy sa bardzo zestresowane. Poza tym na malym terenie jakim jest mieszkanie zawsze jest trudniej. Wspolne spacery powinny byc przyjemniejsze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Maya
Starszy forumowicz
Dołączył: 30 Sie 2007
Posty: 11350
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 33 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kanada Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 01 Luty 2008 22:58:42 Temat postu: |
|
|
I naogol silniejsze indiwidualnosc rzadzi, a Bacek to jeszcze dziecko w oczach Smoka:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafka
SuperAdmin
Dołączył: 15 Cze 2006
Posty: 1041
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: 03 Luty 2008 9:57:43 Temat postu: |
|
|
Skype mi nie działa i nie mam jak dowiedzieć sie o rozwój sytuacji. Mam nadzieje, ze chłopcy powoli juz sie do siebie przyzwyczaili. Przed wyjazdem wpakowałam Dragona do wanny - nie przejawiał cienia agresji chociaż zrobiłam to naprawde na sile. Dragon wychowywał sie z psem i kotem wiem myślę ze te problemy szybko miną.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|