|
Owczarek Podhalański Forum miłośników rasy Owczarek Podhalański
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: 01 Wrzesień 2007 14:10:44 Temat postu: |
|
|
No wiec, dalej nie moge wkleic linka dane do przelewu na konto z ktorego chce skorzystac, sa na stronie rrclub. pl w dziale "RR w Potrzebie", u gory zakladka "Aktualnie w potrzebie".
Wystarczy wpisac w tytule "Podhalanka" czy cos w tym rodzaju. Konto jest moderowane tylko przeze mnie, wiec bedzie wiadomo o co chodzi.
Ale poczekajmy może aż sunia przyjedzie, żeby nie zapeszyć (tfu, tfu)
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Białe Szczęście
Starszy forumowicz
Dołączył: 20 Cze 2006
Posty: 3650
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 43 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: kujawsko-pomorskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 01 Wrzesień 2007 16:26:22 Temat postu: |
|
|
Nie mozesz zamieszczać linków, bo nie jesteś zaregestrowana (sorki, za per "Ty"). Niech to zrobi jakiś inny uzytkownik i po bólu.
Przepraszam,bom nie w temacie, czy sunia jedzie do tymczasu, czy do stałego domku? Natasza była nia zainteresowana i nie wiem czy sprawa aktualna.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: 01 Wrzesień 2007 16:37:57 Temat postu: |
|
|
Jestem przecież :) specjalnie to zrobiłam. no ale trudno, chyba już wszystko jasne z tym linkiem, a moze sie naprawi pozniej.
Sunia jutro przyjezdza do mnie na tymczas, domku szukamy i to pilnie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafka
SuperAdmin
Dołączył: 15 Cze 2006
Posty: 1041
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: 01 Wrzesień 2007 19:25:19 Temat postu: |
|
|
Ile jeszcze powstanie takich okropnych pseudoschronsk??? Koszmar!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
katia
Przyjaciel podhalanów
Dołączył: 27 Cze 2006
Posty: 2319
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 39 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Beskidy
|
Wysłany: 01 Wrzesień 2007 19:43:07 Temat postu: |
|
|
rafka, z pewnością wiele. My walczymy o nowe schronisko i co? Samorządowcy nie widzą problemu - uważają, że każdy błąkający się pies czy kot powinien zostać zastrzelony a w najlepszym wypadku humanitarnie uśpiony.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Maya
Starszy forumowicz
Dołączył: 30 Sie 2007
Posty: 11350
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 33 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kanada Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 01 Wrzesień 2007 21:00:39 Temat postu: |
|
|
No i co jak sie to zakonczylo??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
katia
Przyjaciel podhalanów
Dołączył: 27 Cze 2006
Posty: 2319
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 39 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Beskidy
|
Wysłany: 01 Wrzesień 2007 21:19:59 Temat postu: |
|
|
Maya, mnie pytasz?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: 02 Wrzesień 2007 10:12:21 Temat postu: |
|
|
Rozmawialam z Gosia wlasnie, niunia lekko "splukana" z najwiekszego brudu, nie pozarla kota, jest chyba gotowa do drogi :) Wiec sedze i czekam
Jutro ja wezme na przeglad do mojej wetki, zalozymy ksiazeczke i pewnie trzeba bedzie wymordowac stada robali Podobno jest strasznie chuda, futro i kosci
Napisze Wam potem krotka relacje z frontu :)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: 02 Wrzesień 2007 14:18:44 Temat postu: |
|
|
Sunia juz jest. Pierwsze co mi przychodzi do glowy, to SMRÓD makabryczny!
Bala sie wejsc po schodach, ale po wniesieniu na jedno pietro juz zaskoczyla.
Jest megaspokojna, stabilna, pomerdala ogonem, napila sie wody, zrobila piekna kupe na podlodze i potem male siku na dywan.
Obawiam sie ze ma klopot z lapkami... dziwnie chodzi, lekko zarzuca tylem, szeroko stawia lapki, traci rownowage.
Wlasnie moja Gaga wydostala sie z pokoju, obwachuja sie ostroznie ale o dziwo Gaga nie ma ochoty jej zamordowac :) dziele smaczkami i moze bedzie dobrze. Ma apetyt, bedzie latwo z nia pracowac :)
Za kilka godzin wroci moje dziecko od dziadkow, to bede znow miala o czym pisac.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
da-NUTKA
Starszy forumowicz
Dołączył: 20 Cze 2006
Posty: 2339
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 32 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: TYCHY
|
Wysłany: 02 Wrzesień 2007 15:31:40 Temat postu: |
|
|
Monika już wszystko napisała
Sunia jest piękna i mądra - gdy wychodziliśmy z TZ - sunia wstała i też chciała wyjść.
A ja jestem trochę smutna - gdybym miała warunki, to już byłaby u mnie
Moniko, jak nazwiesz sunię?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: 02 Wrzesień 2007 15:35:11 Temat postu: |
|
|
Nooo wlasnie! To juz pozostawiam Wam, specom od rasy :) myslalam o imieniu Brenna, bo akurat tam sie wybieram niedlugo z TŻ ale ja tu tylko daje tymczas 8)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
camara
Przyjaciel podhalanów
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 2906
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 42 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: okolice Krakowa
|
Wysłany: 02 Wrzesień 2007 16:18:57 Temat postu: |
|
|
Moniko - kto daje tymczas ma prawo nadać imię
dziwnym chodem i łapami na razie nie ma się co przejmować - to może być tylko wynik zaniku mięśni - niestety prawie wszystkie psy nie mające spacerów tak mają, a Benna siedziała 2 miesiące w ciasnej klatce.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: 02 Wrzesień 2007 16:22:46 Temat postu: |
|
|
Dzieki To niech zostanie Brenka, chociaz mi sie pokrecilo bo wcale nie do Brennej jedziemy tylko gdzie indziej 8)
Camara, mam nadzieje ze jest tak jak piszesz, bo to jak ona sie porusza wyglada bardzo zle
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Baśka
Starszy forumowicz
Dołączył: 21 Cze 2006
Posty: 2251
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 70 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 02 Wrzesień 2007 18:26:57 Temat postu: |
|
|
adopcjeRR napisał: |
|
Ślepka trochę smutne i widać, że wygłodzona jest - taka chudziutka, ale wygląda także na suńkę spokojną i zrównoważoną.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: 02 Wrzesień 2007 21:07:57 Temat postu: |
|
|
Test na dziecko wypadl mniej wiecej tak:
Moje dziecko poszlo ze mna i Brenka na spacerek, a potem ukladalo jej smaczki na schodach zeby zechciala sie wgramolic na gore ona za nim lazi i macha ogonem, niestety smrodek jest niemozliwy wiec zeby nie popsuc ich wzajemnej relacji staram sie to ogrniczyc, zanim Michal sie wkurzy
Sluchajcie, ona pije jak smok i sika nieprawdopodobnie. zaczynam sie zastanawiac, czy ona nie ma jakiegos problemu jednak. Schowalam wode na noc, bo rano musialabym chyba w kaloszach chodzic
Uwazam, ze do tego psa nigdy nikt nic nie mowil. Nie wiem skad ona jest taka mila i lagodna, ale nie reaguje kompletnie na cmokanie, wolanie, gwizdanie, pochwaly, nawet na ostry ton. Zero reakcji, nawet jak krzyknelam "FE" kiedy grzebala w kociej kuwecie. Musialam ja odciagnac, ale tym tez sie nie przejela Wlasciwie to sprawia wrazenie gluchawej, bo kiedy smaczki upadaja kolo jej glowy to tez jakby tego nie slyszala. Nie speszyla sie tez kiedy w kuchni posypaly mi sie garnki z szafki.
Zupelnie nieobyta, nie wie jak sie przechodzi przez drzwi, staje jakos bokiem, z drugiej strony, musi sie naczlapac w kolko zeby trafic w przejscie.
Na spacerze - zupelny autyzm. Interesuje ja tylko wachanie i podsikiwanie, w domu jest troche lepiej ale lazi tylko za zarciem.
Nie broni miski, ale na wszelki wypadek karmie ja z reki :) tzn trzymam jej miske w rekach.
Zrobilam jej wstepny seansik klikerowy i wie juz, ze ma patrzec na mnie a nie w podloge
Kochany, lagodny pies, ale bardzo przygaszony i naprawde dziwie sie ze jest taka fajna (zrownowazona i stabilna), bo widac ze nikt sie chyba nigdy o nia nie troszczyl
[edit] Chyba sobie dorobie blond pasemka... wlasnie do mnie dotarlo, ze podejrzewam psa o gluchote, a potem mu klikam
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mojamisia
Starszy forumowicz
Dołączył: 21 Gru 2006
Posty: 9457
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 71 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 02 Wrzesień 2007 21:33:02 Temat postu: |
|
|
Cieszę się,że sunia jest już w domowych pieleszach( Danusiu )
Piszę co mi się nasuwa po doświadczeniach z Felą.
Pierwszego dnia też była jak nieobecna,nic poza miską nie interesowało.
Właściwie była jak "kołowata",na spacerze szła na oślep przed siebie i gdybym nie przyprowadziła jej do domu to szła by tak całą noc.
Trzeba jej dać jak najwięcej spokoju,nie przesadzić nawet z pieszczotami.
Ona musi sama się odnaleźć w nowym miejscu.
My zostawiliśmy ją po prostu w spokoju,jak chciała to leżała cały dzień w miejscu które sobie wybrała,a każde wyjście w naszym kierunku było nagradzane,ale tylko ciepłym,spokojnym słowem!
Z każdym dniem było lepiej-to ona do nas wychodziła i było to niewymuszone i witane przez nas z radością.
Niepokoi mnie to jej nadmierne picie! Moniko(przepraszam za poufałość )niestety to często jest objaw ropomacicza(jeśli sunia oczywiście nie jest sterylizowana)
Przeżyliśmy to z naszą poprzednią sunią-piła tak,że nie można było odciągnąć jej od miski! Okazało się , że ropomacicze było już strasznie zaawansowane!
Zwróć na to uwagę lekarzowi,proszę!
Pozdrawiam i życzę Tobie i suni dużo dobrego
Mam nadzieję,że będzie dobrze
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
da-NUTKA
Starszy forumowicz
Dołączył: 20 Cze 2006
Posty: 2339
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 32 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: TYCHY
|
Wysłany: 02 Wrzesień 2007 21:46:41 Temat postu: |
|
|
Moniko, wkleiłam na dogo, wklejam i tutaj wypowiedź "EPE"
Kochana Camaro!
Piszę to,bo poprzedwczesnej śmierci mojej Zuzolinki jestem już uczulona na to,że suka często sika.
Czy Bona do tego również dużo pije? Bo,jesli nie to ok!
Ale gdyby to należy zwrócić uwagę na ciężar właściwy moczu!
Gdyby rozliczni wet których odwiedzałam celem ustalenia co się dzieje z moją suką,wczesniej zwrócili uwagę na to,a nie poszukiwaliby ropomacicza,
to odkrytoby,że to była moczówka prosta i sunia winna była dostawać wazopresynę i nie uszkodziłoby to jej serca- na które zresztą umarła!
A tak to już było za późno,zanim znalazł się wet,który od razu zwrócił uwagę na tą "lekkość" moczu.
Sprawdź to u wetki.
Ręce precz od Twoich pięknych włosów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
camara
Przyjaciel podhalanów
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 2906
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 42 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: okolice Krakowa
|
Wysłany: 03 Wrzesień 2007 8:18:44 Temat postu: |
|
|
Rzeczywiście z Boną był ten sam problem (picie i sikanie) i stąd były podejrzenia o uszkodzeniu nerek przez ropomacicze.
Na szczęście - nie sprawdziły sie. Bona była po prostu przeziębiona.
Dlatego teraz zakładam najpierw rozwiązania najprostsze - ale badanie krwi pod katem mocznicy konieczne.
Co do rzekomego autyzmu, jest dokładnie tak jak podejrzewasz Moniko - do tego psa nikt i nigdy nie mówił - a że jest taka przymilna tez nie dziwi. Takie są podhalany
Ona z tego wyjdzie - i nauczy się rozmawiac z ludźmi, tylko trzeba jej dać trochę czasu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: 03 Wrzesień 2007 9:48:10 Temat postu: |
|
|
Dzieki za wszystkie sugestie :) Powiem wetce o obu sprawach. W ogole sie zastanawiam, jakie badania nalezy jej zrobic na wstepie? na pewno kompleksowo krew, mocz pewnie tez, ale w jaki sposob sie diagnozuje ropomacicze? usg czy jak?
Mysle ze do weta pojdziemy jutro, po generalnym praniu, bo lubie ta nasza wetke i nie chce jej narazac na takie ekstrema
Zrobilam Brence mala kosmetyke, nawet jej sie podobalo dopoki ja czochralam szczotka po glowie, po szyjce i za uszami :)
Wycinanie dredow spod ogona podobalo jej sie mniej, ale przyjela to godnie.
Z portkow zostaly, mozna powiedziec, stringi
O dziwo, jej futro przy samej skorze, jak juz sie uda je odgrzebac, jest bielusienkie :)
Gorzej z ogonem, obawiam sie ze najprostszym wyjsciem moze byc amputacja ale nie poddamy sie bez walki 8)
W nocy troche poplakala, chciala wejsc do mojego pokoju ale to by juz bylo za wiele
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: 03 Wrzesień 2007 9:52:30 Temat postu: |
|
|
mojamisia napisał: |
Piszę co mi się nasuwa po doświadczeniach z Felą.
Pierwszego dnia też była jak nieobecna,nic poza miską nie interesowało.
Właściwie była jak "kołowata",na spacerze szła na oślep przed siebie i gdybym nie przyprowadziła jej do domu to szła by tak całą noc. |
Dokladnie tak jest. Na spacerze ona dziala jak nakrecony samochodzik, tylko ze w zwolnionym tempie Po prostu idzie, idzie, idzie... przed siebie. Zmiana kierunku ewentualnie mechanicznie za pomoca smyczy, odwroce ja troche a ona idzie dalej bez zmiany tempa.
Dalej ani razu nie zareagowala na zaden dzwiek. Nie wyszla z pokoju kiedy wrocilam z moimi psami ze spaceru, poderwala sie dopiero kiedy jednego z nich zobaczyla w przedpokoju i "przybiegla" (jesli mozna tak to nazwac) sie przywitac.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|