Owczarek Podhalański

mc_mother

Nie, nie- nic się nie stało, źle to zabrzmiało. Miałam na myśli to, że 3 podhalany i 2 pimpki to był optymalny stan, a gdy zabrakło Benka i Fredzia zostało 2+1 i czuję wciąż pustkę Confused

mkrusz

Dobrze, że dom na horyzoncie. Trzymamy kciuki za Bunię Wink

Anielasty

Bardzo, bardzo się cieszymy, że jest szansa na dom dla naszej ulubienicy.
Widzę McMother , że Bunia skradła Twoje serce....
Pamiętasz mój 1 post, w którym pisałem, że ona jest aniołem ? No i okazało się że jest Very Happy

na swój specyficzny, oryginalny Buniowy sposób Wink

Wspominasz , że ostro stróżuje i obcy sobie tak łatwo nie wejdą. Jak my do niej przyjechaliśmy (jeszcze jak była na krowim łańcuchu) to mimo, że byliśmy obcy to super przyjaźnie się do nas zachowywała i non-stop przymilała. Dziś z perspektywy czasu tamto jej zachowanie mogę wytłumaczyć tylko tak, że psisko wyczuło nadarzającą się szansę , postarało się wywrzeć jak najlepsze wrażenie i tym sposobem uruchomiła łańcuch wydarzeń. Wydarzeń - dzięki którym z piekła trafiła do raju (tymczasowego) i ma szanse na raj permanentny Smile

3mamy za nią niezmiennie kciuki - bo z całego wątku wynika, że to bardzo inteligentna; oryginalna i cudowna Biała Dama.

berdi

Mam nadzieję, że czeka na Bunię super domek!

mc_mother

Jutro rano po nią przyjadą jej nowi opiekunowie. Mam nadzieję, że ich zaakceptuje i polubi.

Z tym stróżowaniem to tak własnie zwykle działa- pies w początkowym okresie w dt czy nowym domu nie pokazuje swojego prawdziwego charakteru. Czuje się niepewnie, więc na wszelki wypadek jest dla wszystkich miły Wink

Dopiero po jakimś czasie, gdy się wyluzuje i poczuje pewniej zaczyna pokazywać swoją "prawdziwą twarz", stróżować itp.- tak tez i jest z Bunią.
Dlatego tak ważne jest sprawdzenie psa przed adopcją w domu tymczasowym- dzięki temu można lepiej dobrać psa do rodziny.
I jest to też powód tak wielu nieudanych adopcji w schroniskach- bardzo trudno w schroniskowych warunkach określić charakter psa.

A że Anielastych od razu zaakceptowała, mimo, że była u siebie? Wyczuła dobrych ludzi- ot co Razz

Ogromnie będzie mi jej brakować- to naprawdę kochana sunia, wpatrzona w człowieka jak w obraz, gotowa wszystko zrobić by nas zadowolić Razz

Maya

A cos wiecej o nowym domu ??

mkrusz

Jakie newsy? Wink

Co do prawdziwego "ja" to rzeczywiście trzeba dać im czas. Twisted Evil

Anielasty

Witamy,

I jak adopcja ?? Czekamy na wieści Wink

mc_mother

Bunia zamieszkała w okolicach Malborka. Do towarzystwa będzie miała sunię -yoreczkę.

Na początku oczywiście państwa oszczekała jak należy Wink

ale po wspólnym spacerze było już dużo lepiej.
Była bardzo przestraszona, przytulała się do mnie co chwilę i ten wzrok... Chyba udzieliły jej się też moje emocje, bo wyglądała naprawdę żałośnie. Starałam się być spokojna, ale serce mi pękało, bardzo się z nią zżyłam.
Do samochodu po różnych kombinacjach udało się dziewczynę zapakować i... pojechali :)

Podróż była spokojna, po przyjeździe Bunia małą sunię zignorowała, ale mała podobno nie była zbyt zadowolona z "siostrzyczki" Wink

Za to ze zdjęć widać, że z nowym opiekunem dogadała się doskonale :)
Oooogromnie się cieszę! Liczyłam na to- dla niej najważniejszy jest człowiek i jego zainteresowanie a tutaj na pewno jej tego nie zabraknie :)

Fotki z domu:
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Powodzenia słoneczko!

PS.
Tantal po ich wyjeździe nie mógł sobie miejsca znaleźć- szukał Buni, popiskiwał, chodził do jej kojca zaglądać, do jej budy. Nawet nie zdawałam sobie sprawy, że był z nią taki zżyty- nigdy tego nie okazywał.

mkrusz

McMother, zaproponuj im w takim razie braciszka Laughing

Maxiul

Maya

No tak jak by wzieli dwa to by mieli roznowage :)

Anielasty

Niewiem jak to wyrazić.....
Czuję po prostu Radość.
Dzięki fundacji, w ciągu kilku miesięcy, życie Buni zmieniło się diametralnie.
NA LEPSZE.
Dziękuję za wszystko w imieniu Buni (vel Soni) . Brawo - tak 3mać !!

mkrusz

Równowaga musi być Laughing

mc_mother

Anielasty, jesteś "ojcem" tej zmiany Wink

Gdyby nie Ty, to być może byśmy się o bieduli nawet nie dowiedzieli...

Jak zobaczyłam uśmiechnięte zdjęcia Buniśki z domu to od razu mi się humor poprawił i przestałam żałować, ze jej nie zostawiłam u siebie Wink

Kolejny pies trafił do fajnego domu a my mamy miejsce by pomóc następnemu Wink

AKRIM

Buniu , badź grzeczna dla swoich ludzików , a Wam kochani serdecznie dziękujemy za serce dla psa w potrzebie Heart

mc_mother

Jestem przekonana, że pan wybaczyłby Buni wiele :) Wyglądają jakby byli dla siebie stworzeni! Ale nie musi, bo mówi, ze Bunia nie rusza kwiatków Very Happy

Zdjęcia z domu Buni oglądam z prawdziwą radością- widać, że się wszyscy ze sobą wspaniale dogadują- o takim domu dla niej marzyłam :)

W krótkim czasie doszło do konsensusu pomiędzy jorkiem a Buńką :)
[link widoczny dla zalogowanych]

Tutaj ja pilnuję!
[link widoczny dla zalogowanych]

Pańciu kocha Bunię a Bunia kocha Pańcia Wink

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Mizianko i bliskość człowieka to jest to, co Bunisko lubi najbardziej :)
[link widoczny dla zalogowanych]

Pani tez kocha Bunię z wzajemnością :)
Tutaj Bunia jeszcze widać trochę niepewna.
[link widoczny dla zalogowanych]

Ciekawe czy jorkusia nie jest trochę zazdrosna?
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

mgog

Superaśne zdjęcia Very Happy

Maya

Zdjecia przepiekne :)

mkrusz

Super

Ale z Ciebie szczęściara Bunia! Najpierw wypas tymczas, teraz wypasiony dom. Tak powinien mieć każdy fundacyjny POP.
Halo? Czy pańciostwo Buni czyta forum? Bo przydałby się Wam narzeczony dla Buni. Tantalik tęskni za koleżanką, a inne POPy też czekają na taki dom. Pomyślcie Wink

. Co dwa POPy w domu to nie jeden Twisted Evil