Owczarek Podhalański

dakota

Śliczne zdjęcie Very Happy

Towarzystwo trochę wygląda jak przyłapane na brojeniu i udawaniu, że nic się nie działo Laughing

AKRIM

zuzalon coś ma kłopoty z logowaniem Rolling Eyes

..sprawdziłam i nic nie znalazłam Rolling Eyes

admin Cię też nie zbanował Laughing

ale minki dunaja musze Wam pokazac:
śmięję się :
[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]
jestem zły:
[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]

Jesi

Wolę, jak się śmieje Wink

mojamisia

Brrrrr... strach patrzeć Wink

zuzalon

Mysle AKRIM ze to chyba wina kompa i nie powiem jakiego windowsa moze Twisted Evil

Co do lwow salonowych, to nie mam pojecia jak to sie robi by tak grzecznie siedzialy, bo juz nigdy wiecej mi sie to nie udalo - w sensie wszystkie na raz! Moze faktycznie cos broily Laughing

ale zadnych zniszczen nie odnotowano Wink

A co do zlowrogiego spojrzenia Dundusia, to dobrze ze takie ma, bo jedynie tym moze straszyc intruzow przed wejsciem na posesje - jak juz kto wlezie to najlepiej sie mu wpakowac miedzy kolana by mizial bez konca Rolling Eyes

Pozdrawiamy serdecznie Very Happy

zuzalon

A oto obiecana (na watku Elbruska) fotka Dunajka w kantarku:
[link widoczny dla zalogowanych]

Niech Was nie zmyli usmiech na mordzie - trza sie bylo troche namanewrowac, zeby Dunaj chcial sie zgodzic laskawie na spokojne paradowanie w tym czyms nietwarzowym na mordzie i to jeszcze "publicznie" po lesie Rolling Eyes

Ale efekt w postaci nie ciagniecia na smyczy jest naprawde dobry - spacer z "koniem pociagowym" stal sie wieeeeelka przyjemnoscia.

Jesli ktos chcialby probowac sposobu z kantarkiem to dodam tylko jeszcze, ze dobrze jest tez zabezpieczyc psa przypieciem smyczy takze do obrozy.

zuzalon

A Dunek skorzystal z sytuacji pozostania bez kumpla i grzeje doopke z nami w domu Very Happy

Nie chcialam zeby mu bylo smutno samemu na dworzu Sad

Wlasnie chyba chlodzil sobie nochal o zimna sciane bo "przykleil" go i spal czuwajaco Wink

Oprocz tego oczywiscie zdazyl sie gdzies udydlac i smierdzi nieslychanie rybopodobnymi "perfumami"
Ciekawi mnie jak sie bedzie teraz zachowywal po wyjezdzie Rojbra Rolling Eyes

Pozdrawiamy

p.s. mowilam mu, ze ma sie nie martwic, bo ciocia Mira nie da mu za dlugo byc "samemu" Wink

ale on powiedzial, ze sie zastanowi co mu bardziej pasuje - to moze go lepiej wywalic na ten dwor, co? niech pilnuje, to szybko mu sie zachce innego naiwnego do "zalatwiania brudnej roboty" Rolling Eyes

mojamisia

"brudną robotę" to on sobie sam załatwił Laughing

Sara.dierra

heh nie możłiwe żeby ten z pierwszego postu który mógł przecież być tam do śmierci a robi tak dobrą robotę :) ( ps. nie przeczytałam jeszcze całego wątku, bo nieprzytomna jestem, ale powoli nadrobię zaległości )

Jesi

Dunajku! Nie smutaj! Korzystaj z życia i odpoczywaj, bo pewnie niedługo Ci zuzalony znajdą "coś" do roboty ... Wink

Obijaj się póki co, wyleguj w domku i nadstawiaj doopkę do miziania Wink

dakota

zuzalon

Nowe wiesci od Dunaja! :

Tez musze sie pochwalic - mam idealnego psa!!! Very Happy

uwielbiam go! Wyobrazcie sobie ze Dunaj na spacerkach zawsze byl na smyczy, ba! od jakiegos czasu nawet w kantarku jak wiecie. Bo kiedys jeszcze z Robinkiem ich puscilismy i chyc i psow nie bylo - tzn Dunaj lecial jak opentany, a Robin nie wiedzial co i jak, ale lecial za nim. Balam sie, ze moze sie cos stac Dunajowi, ale tez i zwierzynie lesnej i nie puszczalam juz wiecej Dunaja.

Ale dzis, taki piekny dzien, zimno, slonecznie - w sam raz na spacer! Oboje z TZtem jakos nas kusilo by jeszcze raz sprobowac Mr. Green

I Dunaj zdal egzamin spiewajaco Very Happy

Trzymal sie blisko, odwolywany przychodzil natychmiast, czekal na nas az podejdziemy zanim szedl dalej, nawet z piesami w szkolce sobie przyjaznie pobiegal wzdluz ogrodzenia - poprostu cud-miod i zakochalam sie w nim jeszcze bardziej. Jestesmy z niego dumni! Very Happy

Teraz lezy sobie na swoim dywaniku i odpoczywa Rolling Eyes

Pozdrawiamy

Jesi

Medal się Dunkowi należy ! Z wielkiego plastra kiełbasy Very Happy

Brawo !

zuzalon

Skad wiedzialas? Cool

Juz w drodze powrotnej byl mu obiecany Wink

mojamisia

Brawo Dunajek Very Happy

Oby to nie było tak ,że on nie chciał zepsuć pierwszego razu Wink

licząc na dalsze Laughing

zuzalon

Bierzemy to tez pod uwage Wink

Jesi

Wieści o Dunajku są przeterminowane. Poprosimy o nowe Very Happy

I zdjęcia pożółkły ... ze starości ... Wink

Powiedz mi ... ostatnio o tym myślałam ... czy z jego doopką wszystko w porządku ? Nie ma żadnych nawrotów i skutków ubocznych dawnej przypadłości ?

zuzalon

No i sama sie prosilam o wywolanie do odpowiedzi Razz

Spodziewalam sie, ze moze sie to tak skonczyc Very Happy

Z doopka Dunajka jest odpukac wszystko w jak najlepszym porzadku. Caly czas przestrzegamy diety, pilnujemy qoopek (zeby nie uciekly Laughing

) Jestesmy dobrej mysli i wetka tez mowi ze raczej nie powinno sie juz nic dziac jesli tylko Dunajek nie bedzie narazony na biegunki czy zaparcia.

Co do zdjec, to nie mam zadnych, jakby to powiedziec, w innym niz dotychczas ujeciu. Ostatnie jakie robilam to z Blanka. Moze cos wstawie za jakis czas.

A co do pozostalych wiesci Dunaj jest super, najbardziej mnie zadziwia jego podejscie do tymczasow - mam wrazenie, ze wyczuwa ich nastroje i stara sie dac im jakies oparcie. Tak! teraz sie ze mnie smiejcie... dam Wam na to chwile Wink

... ale naprawde widze jak tymczasy sie przy nim zachowuja, jak go nasladuja, jak chca byc blisko niego. Ostatnio Blanka sie ze 3 razy przekladala z miejsca na miejsce bo Dunaj lazil i nie mogl sie ulozyc Smile

A on jest wobec nich nienachalny, ale zawsze blisko. Oprowadza je po terenie, udostepnia swoje miski z woda Wink

Do nas za to jest pelen milosci, grzeczny, na spacerach nie ma z nim zadnych problemow, trzyma sie blisko i reaguje na komendy. Ale jest tez troche nachalny i szalony w swoich pieszczotach Twisted Evil

Pancio go nauczyl bawic sie w podgryzanie stop i teraz musze Dunaja przywolywac do porzadku straszeniem, ze go na tydzien oddam do schronu jak sie nie uspokoi Twisted Evil

Ostatnio stanal w obronie pana (jak sam pan stwierdzil) - ale nie w takim sensie jak myslicie Laughing

Chodzi o to ze moj TZ zrobil piesom piekny chodniczek z kostki przed kojcami, no i jak na zlosc jakis gryzon caly czas wywalal kostki w innym miejscu robiac kopczyki... Mad

TZ szalal, walil mlotkiem, polewal woda, zasypywal itp. itd. A wczoraj po powrocie z pracy dostal od Dunajka prezent Very Happy

nornice

Jak by mi ktos podeslal jakies wskazowki co do umieszczania filmikow na youtube i na forum (bo nigdy tego nie robilam) to moze podrzucilabym jakies filmiki z dwa. Moge tez przeslac (chyba) do kogos, jesli ktos by sie zadeklarowal z wrzuceniem...

Pozdrawiamy Very Happy

Jesi

Ktoś mógłby się zadeklarować, bo kogoś syn niedawno nauczył, jak to siem robi Wink

zuzalon

Oki doki

To sie zgra i sie przesle, bo dzis bylim na spacerku i specjalnie wzielam aparat Very Happy