|
Owczarek Podhalański Forum miłośników rasy Owczarek Podhalański
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
budgie
Starszy forumowicz
Dołączył: 21 Gru 2011
Posty: 2146
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: malopolska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 09 Kwiecień 2014 10:43:14 Temat postu: |
|
|
AKRIM napisał: | jakie te podhalańskie chłopaki takie ....niemęskie pluszaczki,kocyki i przytulanki |
Ostatnie doświadczenia z podhalańskimi chłopakami i te zdjęcia upewniają mnie, że odkryłaś prawdę AKRIM .
Maxiulowi Ludziska, no to macie pociechę , gratuluję psiora!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mojamisia
Starszy forumowicz
Dołączył: 21 Gru 2006
Posty: 9457
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 71 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 09 Kwiecień 2014 19:07:53 Temat postu: |
|
|
budgie napisał: | AKRIM napisał: | jakie te podhalańskie chłopaki takie ....niemęskie pluszaczki,kocyki i przytulanki |
Ostatnie doświadczenia z podhalańskimi chłopakami i te zdjęcia upewniają mnie, że odkryłaś prawdę AKRIM .
|
Sie wogóle nie znacie
prawdziwy facet nie wstydzi się okazywania swoich słabości
Maxiu jest prawdziwy facet
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Maxiul
Forumowicz
Dołączył: 06 Lut 2014
Posty: 319
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Złotoryja Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 10 Kwiecień 2014 6:23:22 Temat postu: |
|
|
Zgadzam się z mojąmisią Trzeba być sobą, jeden lubi zaczepki i pyskówki z innymi psami, a drugi woli misia ponosić, kocyk ułożyć do leżakowania Nieraz śmiejemy się i mówimy do niego: Taki duży chłopczyk, a zachowuję się jak maluszek Jednym słowem, udał się nam chlopak
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
budgie
Starszy forumowicz
Dołączył: 21 Gru 2011
Posty: 2146
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: malopolska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 10 Kwiecień 2014 8:51:32 Temat postu: |
|
|
A jedno drugiego nie wyklucza, tzn. najpierw postraszy basem przy bramie a za chwilę na tyłach ciumka misia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jesi
Pasterz
Dołączył: 05 Sie 2010
Posty: 7698
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 27 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: kujawsko-pomorskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 10 Kwiecień 2014 20:00:58 Temat postu: |
|
|
budgie napisał: | A jedno drugiego nie wyklucza, tzn. najpierw postraszy basem przy bramie a za chwilę na tyłach ciumka misia |
LUBIĘ TO !
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mgog
Starszy forumowicz
Dołączył: 06 Paź 2010
Posty: 2124
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z nad morza Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 11 Kwiecień 2014 6:07:51 Temat postu: |
|
|
Jesi napisał: | budgie napisał: | A jedno drugiego nie wyklucza, tzn. najpierw postraszy basem przy bramie a za chwilę na tyłach ciumka misia |
LUBIĘ TO ! |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Maxiul
Forumowicz
Dołączył: 06 Lut 2014
Posty: 319
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Złotoryja Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 14 Kwiecień 2014 19:36:30 Temat postu: |
|
|
W weekend byliśmy znów na naszej działce. Maxowi zaczyna podobać się jazda autem, jak wsiadł i chcieliśmy żeby wyszedł aby go poprawić, to nie chciał wysiąść .
Będąc na działce znajomy z daleka naśmiewał się z Maxia, że niby gruby, że nie chce się ruszać i takie tam. Na koniec dnia przyszedł do nas i woła Maxa do siebie. Mówimy: "nie wołaj, nie podchodź, jest niepewny". No ale jego pewność była taka pewna , że nie odpuszczał. Bylem kawałek od Maxa, Maxiul chwilę poszczekał i idzie w stronę znajomego merdając ogonem. Podszedł, powąchał i taka sama sytuacja jak ze znajomą i pierścionkiem, 2 sek i bez ostrzeżenia atak Tym razem krewka się polała, znajomy cały i zdrów zabrał się do domu. Maxiul zaskoczył nas tym, musimy bardziej na niego uważać i chyba jeszcze bardziej na ludzi.
Poznając naszego chłopaka i obserwując, aż dziw bierze, że pies może mieć 2 tak różne oblicza. Jedne dla nas - nasz kochany przytulak i drugie - uważaj, mój teren, moje pańciostwo Obcego nie ostrzega, nas jeżeli w czymś przesadzimy ( a zdarza mnie się dość często) warknie i popatrzy z pod byka.
Po tym incydencie tak sobie myślę, jakim cudem mam 2 ręce Chodzi mi o pierwsze dni po przyjeździe Maxa do nas, zero agresji wobec nas, czyżby taki stres zmianą miejsca
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
budgie
Starszy forumowicz
Dołączył: 21 Gru 2011
Posty: 2146
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: malopolska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14 Kwiecień 2014 20:44:09 Temat postu: |
|
|
Mam nieco podobnie, pomimo, że mam psa od szczeniorka, za mną życie by oddał. Ma na koncie już kilka obcych łydek...bez ostrzeżenia. Po prostu nie ma zmiłuj, obcego toleruje bo wie że musi ale czasem "nie wytrzymie" i kłapnie w łydkę. Już pogodziłam się z tym, że muszę bardzo uważać, szczególnie na facetów taki napalony. Kaganiec jest u mnie na podorędziu, zakładam dla świętego spokoju żeby psa nie zamykać. Ostatnią ofiarą padł kominiarz, który bardzo się przechwał, że on się nie boi psów i mam psa puścić. No to puściłam i uchlał kominiarza w nogę. Yeti nie gryzie do krwi ale tak boleśnie złapie i zaciśnie, że zostają fioletowe ślady po zębach (bo ofiary zaraz mi pokazują). No cóż, ja myślę, że to po prostu sa podhalany, na tyle przez nas zsocjalizowane, że takie jazdy zdarzają się incydentalnie, ale jednak trzeba pamiętać, to są psy stróżujące a nawet obrończe. Mój w dodatku jest psem jednego pana. Zawsze to wszystkim odwiedzającym powtarzam i nie zawsze zdążę zareagować gdy gość np. zrobi nagły ruch w stronę domu czy moją.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Maxiul
Forumowicz
Dołączył: 06 Lut 2014
Posty: 319
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Złotoryja Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 14 Kwiecień 2014 21:27:04 Temat postu: |
|
|
To ładnie Yeti przywitał kominiarza , no ale na własne życzenie. Budgie trochę uspokoiłaś moje sumienie, bo czułem się winny tej sytuacji, że mogłem nie pozwolić zbliżyć się do Maxa. Tylko zwiódł mnie Maxiul tym merdającym ogonem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
budgie
Starszy forumowicz
Dołączył: 21 Gru 2011
Posty: 2146
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: malopolska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15 Kwiecień 2014 7:22:01 Temat postu: |
|
|
Po prostu uważajcie, czasem merdanie ogona oznacza podenerwowanie, to jest takie machanie nieco bardziej energiczne, jakby nerwowe niż to machanie przyjacielskie. Jak tak zamacha nerwowo to raczej na pewno nie po przyjaźni tylko z zamiarem do ataku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mc_mother
Pasterz
Dołączył: 24 Kwi 2007
Posty: 10221
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 64 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kaszuby
|
Wysłany: 15 Kwiecień 2014 10:28:25 Temat postu: |
|
|
No właśnie- merdanie ogona nie zawsze jest oznaką przyjaźni Pies merda też w momencie podniecenia albo podenerwowania- poobserwujcie go a zobaczycie, że to machanie jest inne niż takie z radości.
Maxiul napisał: | Obcego nie ostrzega, nas jeżeli w czymś przesadzimy ( a zdarza mnie się dość często) warknie i popatrzy z pod byka.
Po tym incydencie tak sobie myślę, jakim cudem mam 2 ręce Chodzi mi o pierwsze dni po przyjeździe Maxa do nas, zero agresji wobec nas, czyżby taki stres zmianą miejsca |
Ja myślę, że on ostrzega, tylko jeszcze nie rozpoznajecie wszystkich sygnałów. Często mogą one być ledwo dostrzegalne dla człowieka- zamarcie w bezruchu, właśnie takie nerwowe machanie ogonem, wyprostowana, sztywna postawa ciała, nieruchome spojrzenie i wiele innych.
Na początku na pewno był zestresowany ale też szybko przekonał się, że to Wy teraz jesteście szefami, od Was nic mu nie grozi- dajecie jedzenie, miśka
więc jesteście spoko
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
cromikowa
Przyjaciel podhalanów
Dołączył: 29 Sty 2009
Posty: 2382
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 23 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zielona Góra Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15 Kwiecień 2014 10:46:51 Temat postu: |
|
|
Maxiul napisał: |
Poznając naszego chłopaka i obserwując, aż dziw bierze, że pies może mieć 2 tak różne oblicza. Jedne dla nas - nasz kochany przytulak i drugie - uważaj, mój teren, moje pańciostwo |
To jest właśnie typowy Podhalan - nie ma nic dziwnego w takim zachowaniu
Popatrzcie na to z innej strony - nie musicie instalować alarmu, bo po okolicy na pewno się już rozeszło, że macie groźnego psa i ludzie nawet pod płot się nie zbliżą
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
budgie
Starszy forumowicz
Dołączył: 21 Gru 2011
Posty: 2146
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: malopolska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15 Kwiecień 2014 11:28:41 Temat postu: |
|
|
cromikowa napisał: | Maxiul napisał: |
Poznając naszego chłopaka i obserwując, aż dziw bierze, że pies może mieć 2 tak różne oblicza. Jedne dla nas - nasz kochany przytulak i drugie - uważaj, mój teren, moje pańciostwo |
To jest właśnie typowy Podhalan - nie ma nic dziwnego w takim zachowaniu
|
100% racji
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
my
Starszy forumowicz
Dołączył: 16 Lut 2011
Posty: 1473
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 15 Kwiecień 2014 11:44:25 Temat postu: |
|
|
Może nie "zwiódł" machając ogonem. Poza tym, co pisano już wyżej (rodzajów machania ogonem jest pewnie więcej niż Eskimosi znają rodzajów śniegu - z czasem zobaczycie odmiany i odcienie) pies to żywe, autonomiczne stworzenie więc nie jest tak, że jak raz powie "ok" to już potem głupio mu się wycofać Raczej odwrotnie - ocenia sytuację cały czas wszystkimi zmysłami i reaguje błyskawicznie. Pomachał ogonem bo uznał, że może fajny ten gość - ale potem podszedł, przez te 2 sekundy odebrał brazylion bodźców, o których nawet nam się nie śniło (zapachowych, z mowy ciała itd.) i wyszło mu, że jednak niefajny, a może nawet groźny, więc należy mu się prewencyjny wp....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Maxiul
Forumowicz
Dołączył: 06 Lut 2014
Posty: 319
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Złotoryja Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 15 Kwiecień 2014 13:21:22 Temat postu: |
|
|
Rozumiem, że rzeczy które nas dziwią, Was już nie. To nasz pierwszy podhalan, poznajemy się i uczymy obycia z nim. Wcześniejsze nasze psiaki nie były tak "skomplikowane" Szczeka - warczy - gryzie a tu ten mechanizm działa w ogóle inaczej.
Na pewno w okolicy już wszyscy wiedzą, zamówiliśmy odpowiednie tabliczki, żeby nie było niespodzianek jak ktoś wejdzie na posesje. Ostatnim czasem coraz więcej mieliśmy odwiedzin na naszej działce i to ludzi obcych, ciekawych co się u nas dzieje, denerwowało nas to już. Myślę, że teraz będziemy mieli więcej spokoju .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
budgie
Starszy forumowicz
Dołączył: 21 Gru 2011
Posty: 2146
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: malopolska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15 Kwiecień 2014 14:23:01 Temat postu: |
|
|
Pierwszy podhalan to jak pierwsza miłość i już innego nigdy nie będziecie chcieli
A na razie tabliczka na bramę i żadne tam takie od obcych "jaki misiu daj se pogłaskać". Nie i koniec. Miłość psia jest tylko dla Was jak na ckliwych filmach i chwytających za serce książkach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Maya
Starszy forumowicz
Dołączył: 30 Sie 2007
Posty: 11350
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 33 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kanada Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15 Kwiecień 2014 14:38:50 Temat postu: |
|
|
Tez kiedys mialam w Krakowie takiego podhalana. Aniol dla swoich wybranych a reszta podgryziona bez wiekszego ostrzegania. Taka uroda.
"Kocham swoich" a reszta wara.
Jak chodzi o Yetika, to mam dowody, ze jest inaczej :) dowody zdjeciowe gdzie jestesmy geba w gebe :) i nic :)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Maxiul
Forumowicz
Dołączył: 06 Lut 2014
Posty: 319
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Złotoryja Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 15 Kwiecień 2014 15:15:32 Temat postu: |
|
|
Po tej akcji śmiejemy się, że Max teścia akceptuje. Teściu chciał wejść do baraku, który stoi na działce, a Max jak przystało na podhalana pilnował obejścia. Teściu do baraku, a Max warknął i bardzo delikatnie za buta Warknął, ostrzegł, czyli akceptuje
Max był dopiero drugi raz na działce na którą jeździmy i znów mnie zadziwił (już wiem, niektórych to nie dziwi ), pamiętał to miejsce po ostatniej wizycie. Czekał i cieszył się, że barak otwieramy itd jakby tu już kilka miesięcy przyjeżdżał . Ach jaki on mądry, ale to po pańciostwie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
budgie
Starszy forumowicz
Dołączył: 21 Gru 2011
Posty: 2146
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: malopolska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15 Kwiecień 2014 16:50:05 Temat postu: |
|
|
Maya napisał: | Tez kiedys mialam w Krakowie takiego podhalana. Aniol dla swoich wybranych a reszta podgryziona bez wiekszego ostrzegania. Taka uroda.
"Kocham swoich" a reszta wara.
Jak chodzi o Yetika, to mam dowody, ze jest inaczej :) dowody zdjeciowe gdzie jestesmy geba w gebe :) i nic :) |
Bo on tylko na łydeczki chętny Mayu:-). Poza tym, wiesz że ma do Ciebie
słabość i Cię kocha!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
budgie
Starszy forumowicz
Dołączył: 21 Gru 2011
Posty: 2146
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: malopolska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15 Kwiecień 2014 16:54:19 Temat postu: |
|
|
Maxiul napisał: | Po tej akcji śmiejemy się, że Max teścia akceptuje. Teściu chciał wejść do baraku, który stoi na działce, a Max jak przystało na podhalana pilnował obejścia. Teściu do baraku, a Max warknął i bardzo delikatnie za buta Warknął, ostrzegł, czyli akceptuje
Max był dopiero drugi raz na działce na którą jeździmy i znów mnie zadziwił (już wiem, niektórych to nie dziwi ), pamiętał to miejsce po ostatniej wizycie. Czekał i cieszył się, że barak otwieramy itd jakby tu już kilka miesięcy przyjeżdżał . Ach jaki on mądry, ale to po pańciostwie |
Tak, tak, one mądre i pamiętliwe. Aż strach coś schrzanić bo do końca dni zapamiętają dziady jedne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|