Owczarek Podhalański

AKRIM

Wczoraj dzięki gudzikom i cromikom roczna sunia Misza dotarła ze Śląska do Zielonej Góry- dzięki Razz

.
Narazie wiemy o niej tyle że to typowa podhalanka i z wyglądu i z charakteru.

Sunia przebywa w DT Fundacji BONO u cromików w Zielonej Górze.

Jeśli ktoś mógłby pomóc nam pomagać Miszy- poniżej nasze dane:

Fundacja Pomocy Zwierzętom "BONO"
ul.Wielkie Młyny 16
80-849 Gdańsk

Nr konta: 53 1240 1268 1111 0010 3558 4567

Dopisek "darowizna" pozwoli Wam na odliczenie wpłaconej kwoty od podatku, podanie nicka ułatwi identyfikację wpłaty

KONTAKT W SPRAWIE ADOPCJI:
[link widoczny dla zalogowanych]
tel. 502 623 982

cromikowa

Miszutka u nas :) więcej napiszę wieczorem

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

cromikowa

Misza już wyczesana, była na spacerze, chyba pierwszy raz w życiu zobaczyła wielką wodę Wink

bała się wejść, ale po chwili zamoczyła łapki, dziś u nas jest piekielny upał, piesy ledwo żyją.... Misza teraz wyleguje się w dziurze, którą wykopali Domiś i Goja, a ona sobie ją powiększyła i padła tam Wink

wczorajszy i dzisiejszy dzień są dla niej pełne emocji

dakota

Ładna z niej dziewczynka, Gojka chyba będzie zazdrosna Wink

understandme

Piękna psica z niej Smile

cromikowa

Oj tak Gojka to zazdrośnica Twisted Evil

ale to mądra psica i wie, że Pańcia zazdrości nie pochwala Wink

Odnośnie Miszy to po jednym dniu ciężko wyrokować, ale co mogę powiedzieć to, że jest otwarta na człowieka, ogólnie ciekawa świata, którego wcześniej nie miała okazji poznać. Mieszkała przy budzie, zna smycz, ale na spacer musiała chodzić w odludne miejsca. Potrzebuje ogłady Wink

ciągnie do innych psów, na powitanie poranne skakała na Pawła zamiatając ogonem Wink

Wychowywała się w towarzystwie dzieci i faktycznie kiedy na ulicy spotkaliśmy sąsiadkę z maluchem to Misza zareagowała wesoło i polizała Franka po nogach. Z resztą, jak nasz Busio, ma słabość do lizania po uszach, wczoraj przy czesaniu ciągle Pawła zaczepiała. To na prawdę świetna sunia, dziś od rana zaprasza Busia do zabawy, podgryza go, poszczekuje, kłania się, a on chodzi zdziwiony Laughing

Alassea

Misza jest prześliczna, a u Was wypięknieje jeszcze bardziej :)

budgie

I zdaje się, że ma jasne oczy?

Viola&Diana

Taka młodziutka i już w DT Shocked

Co takiego spotkało młodą Miszkę , że musi szukać nowego domku ?
Cromiki u Was dziewczynka nie tylko wypięknieje , ale i nabierze dobrych manier Cool

cromik

Co ją spotkało? Była małą piękną kulką, która wyrosła na prawdziwą piękną podhalankę, która pilnuje i szczeka przy budzie. A to przerosło niestety pseudowłaścicieli. Wyładniała już, jest biała, nie ma kołtunów. Wyczesałem z niej dwie dosyć duże siatki siersci, kudłów, kołtunów. Szczotki to ona nie widziała. Ma chęć na zabawę, zaczepia Domisia. On podczas takiej pogody nie jest skory do zabawy. Albo się boi, że zaraz będzie burza, albo upał mu daje w kość. Misza jest przyjazna do człowieka. Zaczepia mnie także do zabawy. Lubi strasznie pieszczoty. Zresztą dzisiaj dowiedziałem się że jest cyrkowcem. Przyjmuje do drapania po gardle taką pozę jakiej jeszcze nie widziałem u psa Very Happy

Zdjęcie później wrzucę. Nie ma problemu z czesaniem, wycinaniem dredów. Przy wyczesywaniu dredów, co czasami mogło zaboleć, nie kłapała, odwracała tylko głowę.
Jest psem stróżującym, szczeka jak ktoś idzie za płotem lub do niego podchodzi. Na tą chwilę do Gojki jej nie puszczaliśmy bo ta znów ma swoje humory i warczy. Na małą Zulę też jeszcze za wcześnie. Przez okno była Zulka zaciekawiona.

P.S. tak ma jasne oko.

cromikowa

Misza akrobatka Laughing

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

budgie

No to Wam się zdaje się niezła rozrabiaka szykuje - tak coś mi te oczyska jasne (uwielbiam jasne oczki) "mówią".

Jesi

Proszę, jaka gibka ! Laughing

Gimnastyczka w sam raz na olimpiadę Laughing

Alassea

Piękna poza! Laughing

cromikowa

Misza faktycznie nie jest w ciemię bita Wink

w prawdzie jest u nas jeszcze za krótko żeby oceniać, ale na pierwszy rzut oka to z pewnością uparciuch i dobry stróż. Jeśli chodzi o relacje z innymi psami to dziś rano z Domisiem dosłownie szaleli Wink

Domiś się rozkręcił i wariował z nią jak z Gojką, Misza była przeszczęśliwa! Wczoraj poznała się też z Zulą, Zula swoim zwyczajem obwarczała ją (Zula nikogo nie lubi, co najwyżej toleruje Wink

), a Misza się wycofała zdziwiona. Z Goją jeszcze nie puszczamy ich luzem, przez kojec wąchają się i jest ok, ale na moje oko to jeszcze za wcześnie na konfrontację.

AKRIM

kurrrak

Poza nosi nazwę "foczka" Very Happy

dakota

No przecież to klasyczny łabędź Very Happy

cromikowa

Misza stróż Cool

[link widoczny dla zalogowanych]

Miszka to namolniak, nie daj spokoju nam (ciągle zaczepia do głaskania) i Domisiowi (ciągle by się bawiła Wink

), dziś znów miała spotkanie z Zulką i oczywiście chciała się z nią bawić, ale Zula jest już za poważna na takie wygłupy i obwarczała smarkulę Cool

Misza nie dawała za wygraną, więc dla bezpieczeństwa (Miszy Wink

)schowaliśmy Zulę do domu.
Myślę, że fajnie by było gdyby Miszka trafiła do domu, gdzie będzie drugi pies - najlepiej samiec lub łagodna sunia - bo widać, że to dla niej ogromna radość jak ma okazję się pobawić. Także obecność człowieka jest dla niej czymś super fajnym Wink

jest ciekawa świata, weszła już do domu, obwąchała kąty, była wyraźnie zaciekawiona. Misza zachowuje czystość w kojcu, ale za to miski musi mieć metalowe, zjadła już dwie plastikowe Laughing

Pierwsze zamknięcie w kojcu nie spodobało jej się, ale teraz jest już coraz lepiej, niestety musi tam zostawać w czasie kiedy jedziemy do pracy, bo zauważyliśmy, że sprawdzała czy przez płot da się przejść Rolling Eyes

Misza została odrobaczona i zakroplona przeciw pchłom i kleszczom, szczepienie na wściekliznę miała robione w maju, w piątek pojedziemy zrobić wirusówki.

understandme

Ale ma piękną sierściuchę Very Happy