 |
Owczarek Podhalański Forum miłośników rasy Owczarek Podhalański
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mc_mother
Pasterz
Dołączył: 24 Kwi 2007
Posty: 10221
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 64 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kaszuby
|
Wysłany: 28 Grudzień 2009 17:29:02 Temat postu: |
|
|
Przed chwilą wróciliśmy. Ufff...
Sarcia nie chciała wejść do samochodu za żadne skarby- musieliśmy kloca na rękach wnosić
Zrobiliśmy wszystkie badania i usg- Sara ma kamienie w pęcherzu:( Dostała antybiotyki, witaminy i różne takie... I zastrzyki do zrobienia w domu (nie wiem jak sobie z tym poradzę). Wet wykluczył by ten wyciek miał coś wspólnego ze sterylizacją, rana też wygląda bardzo ładnie- chwalił, że sterylka fachowo wykonana... Ale bardzo był zdziwiony tą krwią Długo szukał przyczyny. Wyniki krwi dosyć dobre- białe ciałka podwyższone.
Sara w klinice zachowywała się cudownie- jak Odziu:) Wszystkie zabiegi znosiła z pokorą, bez żadnego sprzeciwu. Była baaardzo grzeczniutka- wszędzie pozwoliła sobie zajrzeć, pomacać, położyć raz na jednym, raz na drugim boczku. ANIOŁ!
A po powrocie z wielką radością i zadartym ogonkiem (zwróciliście uwagę na ogonek ? Przypomina Wam kogoś? ) poleciała szybciutko do swojej budy i nie chciała wyjść
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
helisa
Starszy forumowicz
Dołączył: 26 Lip 2007
Posty: 1487
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 28 Grudzień 2009 18:07:42 Temat postu: |
|
|
i co będzie z tymi kamieniami? da się ich jakoś pozbyć nieinwazyjnie? rozpuścić?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mc_mother
Pasterz
Dołączył: 24 Kwi 2007
Posty: 10221
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 64 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kaszuby
|
Wysłany: 28 Grudzień 2009 18:16:33 Temat postu: |
|
|
Dostała leki przeciwbólowe, witaminy, antybiotyki...i po prostu musi je wydalić Nie ma innej drogi niestety...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
helisa
Starszy forumowicz
Dołączył: 26 Lip 2007
Posty: 1487
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 28 Grudzień 2009 18:35:19 Temat postu: |
|
|
biedactwo pewnie dlatego tak często siusia
Dzielna dziewczynka...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Limba
Starszy forumowicz
Dołączył: 29 Gru 2008
Posty: 2193
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 31 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 28 Grudzień 2009 19:21:06 Temat postu: |
|
|
Mc_mother, a czy ta krwista wydzielina u Sary to nie jest przypadkiem krwiomocz? Występuje właściwie zawsze przy kamicy, wiąże się z tym zmniejszenie ilości erytrocytów, a tym samym zwiększenie ilości leukocytów. Kamica jest potwornie bolesna
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Maya
Starszy forumowicz
Dołączył: 30 Sie 2007
Posty: 11350
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 33 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kanada Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 28 Grudzień 2009 19:25:41 Temat postu: |
|
|
Sarcia trzymaj sie dzielnie.
Prosze bez zbyt dalekich spacerow
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mojamisia
Starszy forumowicz
Dołączył: 21 Gru 2006
Posty: 9457
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 71 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 28 Grudzień 2009 19:52:10 Temat postu: |
|
|
Biedna Mała Sara no tak-częste sikanie i te kamienie.
Taka dzielna u weta!Dziewczynki tak mają 8)
A do samochodu też się z czasem przekona-pamiętasz naszą bohaterkę ?8)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
taurusia
Starszy forumowicz
Dołączył: 13 Sty 2009
Posty: 2789
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Pomorze Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 28 Grudzień 2009 19:57:54 Temat postu: |
|
|
O matko! Sama po sobie wiem jaka uciazliwa jest kamica nerkowa, a tu biedna psiunia nawet pozalic sie nie moze... Nie wiem czy psom mozna podawac lekarstwa, ktore ludzie biora. Bardzo dobre na rozpuszczenie kamieni sa takie pomaranczowe granulki CITROLYT, ktore rozpuszcza sie w wodzie. Super dziala, no i z bardziej naturalnych, ziolowych to fitolizyna w żelu, tez pomaga. Latwiej je wydalac pozniej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mojamisia
Starszy forumowicz
Dołączył: 21 Gru 2006
Posty: 9457
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 71 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 28 Grudzień 2009 20:06:11 Temat postu: |
|
|
Fitolizyna sprawdzona przez mojego męża-rozpuściła wszystko.
Ale nie wiem czy to można dawać psom i czy tak samo zadziała?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mc_mother
Pasterz
Dołączył: 24 Kwi 2007
Posty: 10221
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 64 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kaszuby
|
Wysłany: 28 Grudzień 2009 20:29:50 Temat postu: |
|
|
Limba napisał: | Mc_mother, a czy ta krwista wydzielina u Sary to nie jest przypadkiem krwiomocz? Występuje właściwie zawsze przy kamicy, wiąże się z tym zmniejszenie ilości erytrocytów, a tym samym zwiększenie ilości leukocytów. Kamica jest potwornie bolesna  |
Nie znam się na tym zupełnie
A czy przy krwiomoczu ta krew jest już w nerkach czy "po drodze" się dostaje? Bo przy badaniu, jak wet rozchylił jej "śliwkę" to tam była krew. Gęsta, normalna krew
No i właśnie na podstawie tych podwyższonych białych krwinek i usg, na którym było widać wyraźnie kilka kamyków postawił diagnozę. Mam nadzieję, że ma rację
I dziwił się, że ona taka potulna i w domu też taka kochana, bo mówił, że właśnie to jest bardzo bolesne i psy reagują czasami agresywnie...
A nasza bida do rany przyłóż:)
Dla nas Bo Benia trochę szkoli
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Maya
Starszy forumowicz
Dołączył: 30 Sie 2007
Posty: 11350
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 33 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kanada Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 28 Grudzień 2009 20:42:02 Temat postu: |
|
|
Hm.........to moze Benio sie wyszkoli. Mam nadzieje, ze diagnoza jest wlasciwa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
taurusia
Starszy forumowicz
Dołączył: 13 Sty 2009
Posty: 2789
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Pomorze Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 28 Grudzień 2009 20:42:15 Temat postu: |
|
|
Ta krew to chyba przez to, że kamienie, które gdzieś tam sie przesuwają ranią po prostu ścianki ukłądu moczowego i dlatego mocz jest z krwią. Fitolizyna to naturalny srodek, same zioła, ale bez konsultacji z wetem nie ma co dawac, ale przynosi ulgę. nawet gdy nie rozpusci calkiem kamieni to sprawi, ze ich scianki będą gładsze i nie będą tak raniły i łatwiej wyjdą. Widzieliscie kiedys takie kamienie z nerek albo pęcherza? Niektore maja ostre jak nóż krawedzie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Limba
Starszy forumowicz
Dołączył: 29 Gru 2008
Posty: 2193
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 31 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 28 Grudzień 2009 20:53:52 Temat postu: |
|
|
Dokładnie tak jak taurusia mówi. Znaczy pisze. Kamienie mogą ranić przewody moczowe schodząc i stąd krew w moczu. Antybiotyk działa przeciwzapalnie przy kamicy zwłaszcza że może powstac zapalenie nerki, przewodów moczowowych jeśli np kamień zablokuje przewód, ale nie leczy samej kamicy. Ważne żeby sunia bardzo dużo piła i często oddawała mocz.
Ech....bida...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
taurusia
Starszy forumowicz
Dołączył: 13 Sty 2009
Posty: 2789
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Pomorze Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 28 Grudzień 2009 21:33:32 Temat postu: |
|
|
Moja mama przechodzila przed swietami zapalenie nerek, prawie zeszla z tego swiata, 40st goraczki przez 3 dni, a nasza wspaniala sluzba zdrowia kazala gripex podawac. Nawet pogotowie nie chcialo przyjechac jak dzwonilam, dopiero jak sie drzec zaczelam, ze nie bede patrzec jak mi matka umiera to przyjechali, ale powiedzieli, ze z gorączką do szpitala nie biorą dali zastrzyk na zbicie goraczki i pojechali. Mama mowi, ze jak nacpana sie czula, mowic nie miala sily. Dopiero sama wpadlam na to,ze to od nerek i dobrze, ze sasiadke lekarke mam to polecialam po recepte na antybiotyk na nerki, po jednej tabletce jak reką odjął. Mama pojechala do szpitala do Koszalina i dopiero wyleczyli tę infekcję. Musicie zapytac weta i moze miec od razu cos w zapasie jakby suni się cos takiego przytrafilo, bo o infekcję dróg moczowych nie trudno, a skoro czlowiek przy tym sie tak meczy toco dopiero pies. Trzeba wtedy dzialac jak najszybciej zeby pies sie nie meczyl.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mc_mother
Pasterz
Dołączył: 24 Kwi 2007
Posty: 10221
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 64 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kaszuby
|
Wysłany: 28 Grudzień 2009 21:38:37 Temat postu: |
|
|
Wet powiedział, że jak skończymy te leki, które dał to mamy dawać furagin przez 5 dni.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Limba
Starszy forumowicz
Dołączył: 29 Gru 2008
Posty: 2193
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 31 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 28 Grudzień 2009 22:15:48 Temat postu: |
|
|
Hmmm....taurusia, widzę że miałyśmy identyczne doświadczenia przed świetami... Moja Mama w końcu z 40-stopniową gorączką i zaawansowaną kamicą nerkową wylądowała w szpitalu po miesiącu męczenia się w domu, bo wcześniej zdaniem jakiegoś konowała nie kwalifikowała sie do szpitala. Pogotowie po gigantycznej awanturze telefonicznej przyjechało po 2 godzinach od zgłoszenia i okazało się, że w sumie to jest już walka o nerkę, bo powinna sie zgłosić miesiąc temu tylko że wtedy nie chcieli je przyjąć... Ech ta nasza służba zdrowia....
Off-top wyszedł, ale trochę jakby o nerkach jest
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mc_mother
Pasterz
Dołączył: 24 Kwi 2007
Posty: 10221
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 64 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kaszuby
|
Wysłany: 28 Grudzień 2009 22:21:07 Temat postu: |
|
|
O nerkach i kamicy- jak najbardziej w temacie
Ale miałyście przeżycia świąteczne Nie zazdroszczę
A co do Sarci- tak sobie myślę jakie to straszne, że ona być może też tak bardzo cierpi i nie umie tego pokazać bidula W sumie może i dobrze, że ta krew się pojawiła, bo nawet byśmy nie wiedzieli, że coś się z sunią złego dzieje
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
taurusia
Starszy forumowicz
Dołączył: 13 Sty 2009
Posty: 2789
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Pomorze Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 28 Grudzień 2009 22:52:12 Temat postu: |
|
|
No jest offtop, ale gdzie to teraz przeniesc?
Moja mama jest osobą niepelnosprawną na wozku juz od 16 lat i od tylu te lat walczy z kamicą w pęcherzu i niemal też od tylu lat co pol roku jezdzila do szpitala na usuwanie tych kamieni, na poczatku tego roku przy jakis dodatkowych badaniach lekarz stwierdzil, ze lewa nerka jest do usuniecia bo cala nerka wypelniona jest kamieniem, taki kamien odlewowy, a taki kamien tworzy sie grubo ponad 5 lat. Smialo sprawe w sadzie mozna by bylo zalozyc o to, ale mama na to sil nie ma po prostu, no i ze szpitalami to czesto jest jak walka z wiatrakami. Znajomy-tez niepelnosprawny z niemiec powiedzial, ze u nich to jest nie do pomyslenia, ze u nich na wezwanie karetka przyjezdza natychmiast i zabieraja od razu, robia wszystko, a mi baba przez tel mowi zeby gripex podac jak mi matka prawie umiera. Zacofany kraj pod wieloma wzgledami.
A furagin to watpie zeby cos pomogl i to w ciagu tylko 5 dni. Zapytajcie o cos, co rozpuszcza kamienie czy mozna psu podawac, ulżyło by jej troche pewnie i napewno wiecej by zdzialalo niz jakies antybiotyki. No, ale najwazniejsze to jest chyba zeby wlasnie pila jak najwiecej wody. Biedna psinka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mojamisia
Starszy forumowicz
Dołączył: 21 Gru 2006
Posty: 9457
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 71 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 28 Grudzień 2009 23:04:27 Temat postu: |
|
|
Furagin nie jest zły.Ja mam nawracające zapalenia pęcherza(jak ktoś miał to wie-lepiej wtedy nie sikać ) i furagin leczy stany zapalne-kamieni nie usunie ale nie boli.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|