Owczarek Podhalański

Gość

Grążel to piesek w typie owczarka podhalańskiego ale mniejszy. Ma około ośmiu lat i w schronisku znalazł sie miesiąc temu. Został znaleziony we wsi nieopodal Konina, gdzie wszedł na teren posesji i zaczął jej bronić.
Jest bardzo spokojny, łagodny, delikatny. Kiedy pracownicy schroniska przechodzą obok jego boksu domaga sie przytulanek i uwagi. Jest łagodny wobec suczek (z jedna mieszka w boksie) i nie interesuje sie psami przebywającymi w boksie obok.

Kontakt w sprawie adopcji :
Schronisko dla Zwierząt w Koninie: 0-63 243 80 38

[link widoczny dla zalogowanych]

Gość

Piekny ...... i tak proszaco sie patrzy

Maya

Faktycznie wyglada ujmujaco :)

da-NUTKA

Gość

Cudo

rafka

Grążel ma juz dom! Dzwonilam do wolontariuszki ze tego schroniska! Okazalo sie ze psiak jest głuchy ale ma suer domek - mial odwiedziny wolontariuszy ze schroniska jest wykapany mieszka w domu i do do dyspozycji ogrodek. Oby wiecej takich adopcji!

Maya

Strasznie sie ciesze, tym bardziej, ze pies jest gluchy Laughing

FikuMiku

głuchy pies nie jest taki zły jeśli chodzi o mieszkanie w bloku bo byle czego się nie drze ;]

Maya

AKRIM

kama.tom · Gość

Z takim podejściem ludzi, to wokół naszego domu nikt nie powinien mieszkać. Pies szczeka, dziecko wydaje z siebie całą masę róznym dzwięków o różnym natężeniu i częstotliwości. W warsztacie maszyny i radio.
A w bloku to co? Tez mieszkają ludzie i zwierzęta- a sciany z papieru...

Daisy

to ja już wolę szczekające psy niż wyjące dzieci Wink

kama.tom · Gość

Daisy, jak mnie mój Aniłołek Twisted Evil

rozsierdzi, to tez sobie myslę, że z psem łatwiej i pewnie szybciej zdecyduję się na drugiego psa niż drugie dziecko. A takie to było słodkie w zeszłym roku....

FikuMiku

hehe przestańcie..przecież dzieci są słodkie ;] oczywiście te cudze ;]

ogólnie te mężczyzny są mniej wytrzymałe na pewne stresujące sytuacje bo wszystko im strasznie przeszkadza ;]

kama.tom · Gość

Rzeczywiście, przestańmy, bo na konec wyjdzie, że tylko z podhalanem da się żyć....
8)

Maya

FikuMiku

hehe i zdecydowanie mniej marudzi ;]

Dobry Duszek jbg · Gość

Zajrzałam na forum - i co tu widzę - ktoś pisze o moim piesku :) No może nie wszystko zgadza się z posiadanymi przeze mnie danymi, ale niezaprzeczalnie pies jest mój :) (tzn. nasz - rodzinny:)).
Piesek nie nazywa się już Grążel tylko Ami :)
Co do jego "domniemanej" głuchoty - to nie jestem przekonana, czy to prawda - wet. tak powiedział, ale konsultowałam się z innym i tamten powiedział, że nie jest w stanie tego stwierdzić :)
Ami zachowuje się jak wielki szczeniak - uwielbia szaleć i biegać - chociaż dość szybko się męczy... Robi zabawne miny na widok miski z jedzeniem i szaleje z radości. Na początku - gdy przywieźliśmy go ze schroniska, był bardzo przyjaźnie nastawiony do wszystkich, którzy się u nas pojawiali, jednak, gdy poczuł się pewniej, zaczął selekcjonować pojawiające się przed furtką osóbki na "swoich" i obcych :) Na chwilę obecną bez problemu możemy rozpoznać po tym w jaki sposób szczeka, czy przed furtką jest "domownik" czy ktoś inny :). Na początku nasz piesek był ciągle głody (chudzinka niesamowita) i w mgnieniu oka pałaszował dostarczone porcje (nie wybrzydzał) - dopiero po pewnym czasie zauważył, że jedzenie z miski nie znika za jego plecami i może sobie coś zostawić na później :) Niestety Aminek nie przepada za przebywaniem w domu - owszem - bardzo chętnie wchodzi do środka, ale tylko po to, aby zajrzeć od kuchni :) lub splądrować kocią miskę :) - za nic nie chce się położyć i po kilku minutach kieruje się w stronę drzwi wyjściowych... Uwielbia za to rozciągać się wzdłuż drzwi wejściowych - przez co niekiedy obrywa - jeśli ktoś z domowników wychodząc zapomni i otworzy je zbyt gwałtownie... W sumie to chyba jest zadowolony - bynajmniej nie narzeka :) jest obfotagrafowany i kamerowany, przytulany, całowany, ściskany (w granicach rozsądku), czasem zaczepiany :) (czasem to on zaczepia - ostatnio mój rękaw), uwielbia czytać :) gazetki reklamowe :) - zwłaszcza jeśli zobaczy takową w mojej dłoni :) - ostatnio nie zdążyłam przeglądnąć :) i jakoś nam się razem funkcjonuje - jak to w rodzince :)
Pozdrawiam wszystkich :)

Gość

To teraz nie pozostaje Tobie nic innego jak załozyć Amiemu watek na naszych psach z duuużą ilością fotek szczęsliwego psa Very Happy

Jadzia

Jak zobaczyłam, że na forum zalogował się Dobry Duszek to czułam, że będzie miło, ale nie sądziłam, że przyniesie ze sobą aż tak miłe wieści, jeszcze raz witaj dobry Duszku i pokaż nam zdjęcia szczęśliwego białasa, załóż wątek na Naszych Psach. Very Happy