Owczarek Podhalański

Białe Szczęście

Bardzo miła, spokojny charakter, zaszczepiona (aktualna książeczka
zdrowia). Do wydania, bo ucieka i właściciele nie mogą sobie z tym poradzić.
Dość pilne - właściciele nie mają już zbyt wiele cierpliwości.
Kontakt ze mną [link widoczny dla zalogowanych]

Gość

Czy sunia jest po sterylizaćji?
Zeby tylko nie wpadła w ręce rozmnażacza!
Czy ma rodowód?

Białe Szczęście

Nie jest po sterylizacji (i nie sądzę, zeby właściciele byli tym zainteresowani), nie ma rodowodu, jest podobna do podhalana.

camara

Białaska ma nowy dom Razz

Teraz nazywa się Julka... i jest moją sąsiadką Wink

Linka 35

Hurrrrrra

Marica

Super!

da-NUTKA

Białe Szczęście

Niunia swoje przeżyła. Właścicielka nie wytrzymała i oddała ją do schroniska. Tam została wysterylizowana - jedyny plus, ale bardzo istotny.
Po Zadrę (tak miała dotąd na imię - oj, apeluję o właściwy dobór imion)
przyjechał mąż Camary z pomocnikiem. Zrobili kawał drogi do Bydgoszczy... Bonusowo zmieścili jeszcze maleńkiego szczeniaczka.
Bernardyn już by nie wszedł Wink

A był przepiękny!!

Postaram się jeszcze dzisiaj wrzucić fotki ze schroniska.
Mam nadzieję, że Julka przestanie dawać chodu...

dorzucam fotki ze schronu!
(PS - wczoraj bylismy tam ze znajomym, który po namowach postanowił wziąć kundelka ze schroniska - zaadoptował przesliczna roczna sunię - chudą i wysokonożną Sabcię, którą przechścił na Agitę, bo muchy łapie Wink

)

rafka

Sunia sliczna!

A z tym dawaniem chodu to... kiepsko. Laguna ma lat 10 a jeszcze zdarzy jej sie czasem poprostu przegryźć płot i powędrować gdzieś na spacer. A potem dziwi sie skad siwe włosy u domowników Laughing

camara

Za nami pierwszy dzień, kiedy Julka została sama (tylko z Casanową - mały kundelek). W zasadzie wszystko w porządku, poza tym że sforsowała płotek odgradzający tą część ogrodu do której psy nie mają wstępu. (rabatki kwiatowe). Nie narobiła żadnych szkód... no bo przecież jedna zdeptana paproć się nie liczy Laughing

Poza ogrodzenie nie wyjdzie - jest z metalowych prętów ok. 1,6

A to Julka zaraz po przyjeździe:
[link widoczny dla zalogowanych]

tu będę mieszkać:
[link widoczny dla zalogowanych]

a to moja buda (niezbyt piękna, ale robiona by Krzyś z tego comtamiałpodręką 8) - za to porządnie ocieplona i izolowana:
[link widoczny dla zalogowanych]

Białe Szczęście

Camara, co Ty chcesz od tej budy?? Jest extra! I nawet ma werandę!
Zdjęcia z nowego domu zdecydowanie NAJ! Pozdrowienia dla właścicielek.
Miejmy nadzieję, że Julka (pięękne imię, jorczyca mojej mamy tez tak ma Wink

) stwierdzi, że to jest właśnie jej miejsce na ziemi Very Happy

camara

No... lojalnie uprzedzam, ze Julka będzie najbardziej rozpuszczonym białasem jakiego świat widział Laughing

Obie Panie rozkochane w Julci, że aż się boję Laughing

Dostaliśmy klucze do bramki - bo Krzyś wyjeżdza do pracy póżniej niz one, a ja wcześniej wracam i mamy nakaz sprawdzania, czy u Julci wszystko w porządku. Czy np. nie wylała sobie wody z miski i czy nie stało sie jej coś złego (nie wiem co? ale niech im będzie Wink

) Julka jest rewelacyjna. Ach, jak ona sobie potrafi obie babeczki okręcić wokół pazurka - tym podawaniem łapki, tymi wdzięcznymi oczyskami Laughing

O ile dobrz policzyłam to jutro mamy jechać ściągać szwy?

Promocja też czuje się dobrze. Ładnie je. Humorek dopisuje. Chyba tylko podróż tak go umęczyła Confused

da-NUTKA

Miło się czyta takie wiadomości Very Happy

Promocja??????? Chyba nie jestem w temacie Crying or Very sad

camara

da-NUTKO - w Bydgoszczy do dużego białego dodają małe czarne na promocji Laughing

Jak dają to Krzyś wziął i przywiózł.
Promocja trafił od razu do nowego domu ale bałam się o szczeniura, bo był wykończony podróżą Confused

Białe Szczęście

Jakże mnie cieszą wspaniałe wieści od cioci Camary - Julka jest GRZECZNA i KOCHANA. I juz wie, ze kwiatków się nie depcze. Poprostu pani jej powiedziała, a sunia usłuchała.
Ssssuper. Very Happy

Psu brakowało.... człowieka.
Trzymam kciuki Exclamation

:

camara

za to kradnie ogórki... ale te już włożone do słoika Laughing

Suńka jest naprawdę rewelacyjna Razz

Zaglądamy do niej w czasie nieobecności Pań - ale ostatnio tylko z daleka - tak, zeby nas nie widziała. Niech sie mała uczy, że trochę trzeba pobyć samej (nie całkiem, bo z psim kolegą). Nic złego sie nie dzieje. Psiaki na ogół śpią.
Za to po powrocie szaleństwom nie ma końca. Bardzo lubi biegać z pluszakami w paszczy, skakać za piłką i urządzać dzikie galopy z Miśkiem.
Rana po sterylce już się zagoiła. A Julcia gubi sierść na potęgę Rolling Eyes

Jeszcze nie jest kąpana - zrobiło się za zimno.

Też myślę, że te ucieczki to była nuda i słaby kontakt z ludźmi. Jakoś nie widzę u niej chęci wędrowania. Jak do tej pory nie poczyniła w tym kierunku żadnych prób - żadnych podkopów czy chęci sforsowania ogrodzenia.

Acha - nie wiem czy z natury jest taka porządnicka czy ją ktoś tego nauczył? Z qupalem biega na drugi koniec działki pod kompostownik. I tylko tam - w innym miejscu nie zrobi!
aż mi zazdrość, że moje tak nie potrafią Rolling Eyes

Białe Szczęście

No proszę, jaka wychowana.
Moja Jagódka też taka porządnicka.
Fakt, że 'nadziewanie' się na wszędobylskie kupencje nie jest miłe, hehe.
Dzielna Julka.
Mam nadzieję, że wytrwa w 'nieuciekaniu'. Pozdrawiam Wink

mc_mother

Jakie fajne wiesci! Okazuje sie, jak niewiele potrzeba by wydobyc z psa wszystko co najlepsze:)
PS- chetnie uslysze jak nauczyc psiaka takiego porzadnickiego zachowania w sprawie qupalkowej Wink

da-NUTKA

Bardzo łatwo Wink

Wystarczy wychować psiaka w bloku Twisted Evil

Bastuś na wakacjach u siostry chodził na 3 spacerki poza podwórko - nie załatwił się ani razu, do siusiu - trzeba go było długo namawiać Rolling Eyes

Proste??????? Very Happy

mc_mother

Jak konstrukcja cepa Laughing