 |
Owczarek Podhalański Forum miłośników rasy Owczarek Podhalański
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mojamisia
Starszy forumowicz
Dołączył: 21 Gru 2006
Posty: 9457
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 71 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 23 Grudzień 2010 21:20:00 Temat postu: |
|
|
Trzymamy kciuki za "malutką " Lejdi!
Spokojnych Świąt życzymy!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MaggieMay
Starszy forumowicz
Dołączył: 08 Lut 2010
Posty: 2496
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 23 Grudzień 2010 22:30:59 Temat postu: |
|
|
Co z Lejdi? U was juz po 22, wiec chyba wrociliscie z przeswietlenia? mam nadzieje, ze wszystko w porzadku??
I gratuluje qpy :) Wiem jak mozna sie z niej cieszyc, gdy ma sie, jak w moim przypadku kota, ktory z powodu choroby, tez nie mogl sie zalatwiac.....
Sciskamy mocno i cieplo i trzymamy "lapy" i kciuki za pomyslne wiesci
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
KASIARADEK
Starszy forumowicz
Dołączył: 20 Lis 2009
Posty: 1083
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Beskidy :-) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23 Grudzień 2010 22:58:45 Temat postu: |
|
|
Tak, wrociliśmy już dawno, ale dopiero skończyłam ubierać choinkę, piec ciasta, sprzątać i mogę siąść do komputera.
A więc tak dobre, bardzo dobre wieści:-)
RTG nie wykazało żadnych zmian, a nawet lekarka była zakoczona tak dobrymi stawami. Idealne ułożenie w panewkach, super okrągłe końce kości ( zapomnialam nazwy ) \
Ogólnie zrobili 4 zdjęcia, miednicy, bioder, kręgosłupa, lędźwi itd.
W ogóle dziś jest diametralna poprawa, Lejdi spaceruje powolutku po domu sprawdzając co dobrego pańcia przygotowywuje na święta
Kamień spadł nam z serca, choc lekarka mówi, żeby się jeszcze nie cieszyć tak w 100%
Nie trzeba było też cewnikować, bo na RTG pęcherz był pusty, więc gdzieś lejdi musiała się wysikac tylko my nie zauważyliśmy.
teraz dostanie serie zastrzyków i mam dawac jej jakieś tabletki dwa razy dziennie.
W sobote idziemy powtórzyć zastrzyki, a w poniedziałek na krew...
Ale cos mi mówi, że będzie dobrze
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mojamisia
Starszy forumowicz
Dołączył: 21 Gru 2006
Posty: 9457
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 71 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 23 Grudzień 2010 23:20:01 Temat postu: |
|
|
I takich wiadomości nam tu trzeba!
Dzielna Lejdi sikająca po kryjomu
Odpoczywajcie,jedzcie dobre rzeczy-Wesołych Świąt!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
AKRIM
Admin
Dołączył: 20 Cze 2006
Posty: 7007
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 66 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: GDAŃSK Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 24 Grudzień 2010 8:57:11 Temat postu: |
|
|
to ja się cieszę na 99,99%
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
izis
Starszy forumowicz
Dołączył: 01 Lip 2007
Posty: 5903
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 45 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sosnowiec Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 24 Grudzień 2010 10:35:50 Temat postu: |
|
|
mc_mother napisał: | Jakie fajne towarzystwo W razie czego jest się o kogo oprzeć nawet
A ja tak patrzę... kolory ścian- jak u mnie; psy- jak u mnie... i nawet kominek prawie taki sam jak u mnie  |
a ja właśnie zwróciłam uwagę jak ładnie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
KASIARADEK
Starszy forumowicz
Dołączył: 20 Lis 2009
Posty: 1083
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Beskidy :-) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 25 Grudzień 2010 13:51:43 Temat postu: |
|
|
właśnie wrociliśmy z lecznicy...u Lejdi podejrzewają na 90% zespół Woblera
Jest co prawda dużo lepiej, ale prowdopodobnie już nie wróci całkiem do zdrowia.
kazali nam kupic szelki, żeby lejdi nie nosiła obroży, bo może ją to boleć.
oprocz tego bedziemy chodzić na jakieś zabiegi rehabilitacyjne laserem...zapomniałam jak się nazywają.
Powoli nerwy zaczynają mi puszczać i czuje się co raz bardziej bezsilna
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kurrrak
Starszy forumowicz
Dołączył: 26 Lip 2010
Posty: 1606
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: gdańsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 25 Grudzień 2010 16:59:34 Temat postu: |
|
|
KASIARADEK napisał: |
RTG nie wykazało żadnych zmian |
Jak to możliwe?
RTG nie pokaże nieprawidłowego przewodzenia nerwów, ale będzie widać nieprawidłowość w budowie kręgosłupa - przesunięcia kręgów szyjnych, co może powodować ucisk na nerwy biegnące w rdzeniu. Wobler to przesunięcie kręgów szyjnych widoczne pomiędzy 4 a 5 kręgiem 5 a 6 lub 6 a 7. Jak to możliwe, że nie widać tego na zdjęciu? to na jakiej podstawie postawili taką diagnozę?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
KASIARADEK
Starszy forumowicz
Dołączył: 20 Lis 2009
Posty: 1083
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Beskidy :-) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 25 Grudzień 2010 17:21:27 Temat postu: |
|
|
dziś w lecznicy była znów inna lekarka na dyżurze, to już 3 lekarz, który nas przyjmuje. Ona stwierdziła, że jej to wygląda na woblera, dyskopatie szyjną...
ta lekarka co robiła RTG przed wczoraj, nie robila RTG szyji, tylko do połowy psa licząc od tyłu...i te zdjęcia wyszly książkowo
Dziś jak tej lekarce co nas przyjomwała mówiłam, że może w takim razie to coś z szyją jest nie tak to może zrobić RTG szyji, to powiedziala,że nie ma sensu, bo to są bardzo trudne zdjęcia i rzadko wychodzą prawidłowe... nie wiem co o tym sadzić...
pomóżcie....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
gudzik
Starszy forumowicz
Dołączył: 05 Maj 2009
Posty: 3453
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 20 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 25 Grudzień 2010 18:04:12 Temat postu: |
|
|
Kasiu nie wiem do jakiej kiliniki chodzicie, ale odnosze wrazenie ze jest tam troche jak w przyszlowiu "gdzie kucharek sześć..." , co rusz inny lekarz i inna diagnoza. Poszukalabym w okolicy (nie wiem jak daleko mozesz dojechac do weta) rowniez inngo uzanego weta, najleiej zajmujacego sie problemami ortopedycznymi i/lub neurologicznymi, a przynajmniej takigo co to nie boi zapytac sie innego weta o konsultacje jesli to nie jego dziedzina. Dobra diagnoza to podstawa. Jesli nie mozesz dojchac gdzies mozna zadzwonic, porozmawiac, przedstawic przypadek i moze nakieruja w ktora strone "pójść" z diagnoza? w kazdm razie ja bym poszukala na necie informcji o jeszcze jakies przychodni, sprwdzonej, polecanej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mojamisia
Starszy forumowicz
Dołączył: 21 Gru 2006
Posty: 9457
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 71 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 25 Grudzień 2010 20:47:45 Temat postu: |
|
|
Gudzik dobrze radzi a ja tylko powiem z własnego doświadczenia-laser się sprawdził u naszych psów,była poprawa.
Ale najważniejsze to trafna diagnoza.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
KASIARADEK
Starszy forumowicz
Dołączył: 20 Lis 2009
Posty: 1083
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Beskidy :-) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 25 Grudzień 2010 22:59:11 Temat postu: |
|
|
Ja już sama nie wiem co o tym wszystkim myśleć, ta lecznica ma na prawdę bardzo dobrą opinię, pracują tam wykfalifikowani lekarze. Jest tam typowy ortopeda,oraz inni specjaliści od psów i kotów.
mają nowoczesny sprzęt i aparaturę. Konsultuja się między sobą, każdy pies czy kto ma tam szczegółową kartotekę, w której każda wizyta jest dokładnie opisana. Generalnie chodzimy do jednej lekarki, ale teraz akurat są swięta i są tam dyżury i nie zawsze ma je ta nasza lekarka, na to już wpływu nie mamy....
Chodzi o to, że Lejdi raz ma poprawę, a zaraz po tym jest jeszcze gorzej...oni otwarcie mówią, że jeszcze do końca nie wiedzą co jej jest, ale podejrzewają Woblera, dyskopatię szyjną, bo ma bardzo sztywne i bolesne mięśnie karku i podobno ucisk sprawia, że bolą ją tylnie konczyny. w poniedziałek jestem umówiona z tą lekarką co "nas prowadzi"
więc zobaczę co ona na tego Woblera i zdjęcie RTG szyji, ogólnie będę z nią rozmawiać i moze dowiem się czegoś więcej, w poniedziałek ma też być ten ortopeda na konsultacji, to może coś powie...
W Żywcu nie ja już innej klinki, jest wiele prywatnych gabinetów weterynaryjnych, ale nie znam nikogo z tych lekarzy, a ci co pracują w tej gdzie chodzimy, mają też dyżury w klinice w Bielsku-Białej tak więc nawet jak pojade do Bielska to i tak trafie na tych samych.
Jest jeszcze w Bielsku druga duża klinika, ale zdania na jej temat są bardzo podzielone z przewagą negatywnych, więc tam nie chcemy jechać...
Zobaczę co powiedzą w poniedziałek i wtedy będę zastanawiac się nad zmainą lecznicy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
gudzik
Starszy forumowicz
Dołączył: 05 Maj 2009
Posty: 3453
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 20 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 26 Grudzień 2010 10:20:18 Temat postu: |
|
|
Kasiu to nie chodzi nawet o "zmiane" lecznicy tylko o konsultacje u innego specjalisty. Sama dobrze wiem ze jesli ciagle przygladam sie swojej pracy to z czasem nie zauwazam swoich będów, jak spojrzy ktos ze "swieżym" spojrzeniem odrazu mówie "a no tak!!!".
Ciekawi mnie ktora to klinika nie ma dobrej opini w BB.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kurrrak
Starszy forumowicz
Dołączył: 26 Lip 2010
Posty: 1606
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: gdańsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 26 Grudzień 2010 11:17:21 Temat postu: |
|
|
Kasiu Woblera nie da się potwierdzić/wykluczyć bez RTG szyi. Nie bardzo rozumiem dlaczego prześwietlili cały kręgosłup z wyjątkiem kręgów szyjnych (?) z tego co mówiłaś pies był po głupim jasiu, więc najprawdopodobniej leżał jak aniołek, więc co stało na przeszkodzie?
Ja robiłam tak z prześwietleniami, że nie ściągałam psa ze stołu aż nie wyszło prawidłowe zdjęcie. Lekarz sprawdzał od razu czy fota wyszła czy powtarzamy i tak do skutku- nadmienię jednak, że pies nie miał głupiego jasia, więc takie zdjęcia wychodziły czasem poruszone- ale w końcu się udawało zazwyczaj za 2 razem. W kafaniku psa przytrzymywałam, a lekarz robił foty.
Przy głupim jasiu naprawdę nie wiem dlaczego myśleli, że będą mieli problem...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kurrrak
Starszy forumowicz
Dołączył: 26 Lip 2010
Posty: 1606
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: gdańsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 26 Grudzień 2010 11:33:26 Temat postu: |
|
|
Powinni Ci pieniądze zwrócić za te RTG, bo prosiłaś o zdjęcia kręgosłupa, a nie wykonali tego zadania.
Ja to jestem cięta na takie rzeczy. Mój miał guza wielkości piłkeczki na żuchwie(dół). pies był usypiany do tego zdjęcia, bo film trzeba włożyć do pyska. Lekarz zrobił mu RTG szczęki(góry). Coś tam powiedział że na zdjęciu widać nacieki.Pies się w między czasie wybudził. Ja patrze na zdjęcie mówię, że to jest szczęka, a nie żuchwa i nie ma tam żadnego guza!- a facet w zaparte że on jest lekarzem i się zna lepiej. Wyszłam z kliniki na wieczór umówiłam się z jej właścicielem, a ten z kumplami dalej w zaparte że to żuchwa. W między czasie zrobili miśkowi kolejne zdjęcia-już darmowe, wizyta darmowa, a po godzinie przyznali mi rację. Nastąpiło to jednak dopiero po tym jak palcem pokazałam im nos na tym rzekomym zdjęciu żuchwy :/
Żenada, tak więc jak czytam, że psa truli głupim jasiem, a nie wykonali porządnie roboty to krew mnie zalewa
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
gudzik
Starszy forumowicz
Dołączył: 05 Maj 2009
Posty: 3453
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 20 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 26 Grudzień 2010 19:51:11 Temat postu: |
|
|
kurrrak napisał: | jak czytam, że psa truli głupim jasiem, a nie wykonali porządnie roboty to krew mnie zalewa  |
no z tym truciem to nie wiem co gorsze: glupi jas czy seria 12 zdjęć rentgenowskich bo lekarz pstryka az mu sie uda
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mc_mother
Pasterz
Dołączył: 24 Kwi 2007
Posty: 10221
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 64 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kaszuby
|
Wysłany: 27 Grudzień 2010 2:01:23 Temat postu: |
|
|
No to głupie jest faktycznie, że jak pies był uśpiony to nie zrobili zdjęć kompleksowo... Bo skoro było widać od razu, że z pozostałą częścią kręgosłupa jest ok. to trzeba było szukać dalej- a szyjny jest bardzo ważny...
Łatwo teraz zwalać na Woblera, skoro zdjęć szyi nie ma to i nie ma potwierdzenia diagnozy i dalej zostaje metoda prób i błędów To naciągactwo!
Ja byłam z Beniem w prowincjonalnej klinice... mój "wsiowy" wet wysłał nas tam na zdjęcia stawów biodrowych, ale jak je zrobili i okazało się, że są duże zmiany to nawet do mnie nie dzwonili, tylko zrobili rtg wszystkich stawów i kręgosłupa, by mieć pełen obraz
I wet, który prześwietlał mówił, ze widział od razu co jest na zdjęciach i dlatego szedł dalej...
Więc skoro lekarze u Lejdi widzieli, że w lędźwiowym odcinku jest w porządku to tym bardziej powinni dalej robić foty
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kurrrak
Starszy forumowicz
Dołączył: 26 Lip 2010
Posty: 1606
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: gdańsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 27 Grudzień 2010 8:04:12 Temat postu: |
|
|
gudzik napisał: | kurrrak napisał: | jak czytam, że psa truli głupim jasiem, a nie wykonali porządnie roboty to krew mnie zalewa  |
no z tym truciem to nie wiem co gorsze: glupi jas czy seria 12 zdjęć rentgenowskich bo lekarz pstryka az mu sie uda  |
Gudzik ja mam starego psa i u mnie lepiej było dwa razy zrobić fotkę niż podawać leki po których długo dochodził do siebie- nawet tydzień.
Ale u Lejdi? Ona zapewne ani drgneła na tych prześwietleniach.
Ech no nic, już się stało- Kasia i co z sunią?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
KASIARADEK
Starszy forumowicz
Dołączył: 20 Lis 2009
Posty: 1083
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Beskidy :-) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 27 Grudzień 2010 9:07:17 Temat postu: |
|
|
Mi to się chce płakac jak to wszystko czytam, jestem zła na siebie, że jakaś taka nie ogarnięta jestem i nie upierałam się na dalsze zdjęcia, ale ja po prostu się nie znam...myślałam, że lekarka wie co robi, że skoro robi tylko 3 zdjęcia, to tak ma być...niewiedza jest straszna, ale w końcu oddaję pas w ręce fachowca, a nie przypadowej osoby...
Nie wiem co dalej, upierać się na RTG szyji, znów głupi jaś? Lejdi nie da sobie zrobić zdjęć bez głupiego...
Ja już pomijam koszty, bo małe nie są, ale są sytuacje, w których się nie oszczędza
Teraz mąż pojechał z Lejdi na badania krwi, bo ja musiałam do pracy jechać, ma rozmawiac z tą naszą lekarką co dalej?
Ledji czuje się już bardzo dobrze, chodzi prawie normalnie, czasem się tyko chwieje, nabrała apetytu, jest weselsza. Nie leży juz tylko na legowisku ale spaceruje po domu. Chętnie wychodzi na pole, obszczekuje przechodniów
Poprawa jest znaczna, ale nie jest jeszcze w 100% dobrze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kurrrak
Starszy forumowicz
Dołączył: 26 Lip 2010
Posty: 1606
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: gdańsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 27 Grudzień 2010 9:49:30 Temat postu: |
|
|
Kasiu nie Twoja w tym wszystkim wina, tak jak powidziałąś są fachowcami- ale ja im zawsze patrze na ręcę i jeśli coś mi się nie podoba to o tym mówie- w końcu chodzi o życie i zdrowie naszych przyjaciół, a nie o to żeby kogoś nie uraźić.
Przy Woblerze zwięrzęciu trzesie się też głowa, miejmy nadzieje, że to nie to, bo jest póki co nieuleczalnym zespołem i może bardzo szybko postępować.
Ciężka decyzja z tym ponownym prześwietlenie, ale jak inaczej wykluczyć/potwierdzić Woblera? No chyba że w przypadku Woblera, i zwykłego zwyrodnienia kręgosłupa leczenie jest takie samo---> wtedy przyczyna nie ma znaczenia i tak będziecie leczyć objawo w ten sam sposób.
Zadzwoń do tej lekarki, powiedz o swoich wątpliwościach, posłuchaj co ona zaproponuje.Biorą za to grubą kasę i są od tego żeby Ci pomóc w takich sytuacjach
Ja bym poczekała do jakiejś sytuacji, przy której będzie niezbędne podanie głupiego jasia(nie wiem, np ściąganie kamienia- czy co tam wyjdzie w praniu) i przy okazji za jednym zamachem zrobiłabym też jej prześwietlenie. Tym bardziej, że mówisz że idzie ku lepszemu.
Nie martw się na zapas, bo nic to nie da, a tylko Cię bez sensu wymęczy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|