 |
Owczarek Podhalański Forum miłośników rasy Owczarek Podhalański
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
KASIARADEK
Starszy forumowicz
Dołączył: 20 Lis 2009
Posty: 1083
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Beskidy :-) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 28 Grudzień 2010 21:28:29 Temat postu: |
|
|
Mam tak wiele do napisania, że nie wiem od czego zacząć...
Po pracy pojechałam do tej lecznicy. Rozmowa z lekarką była co najmniej dziwna. Gdy powiedzialam, że chciała bym wiedzieć jakieś szczegóły, konkrety itp. to lekarka się zirytowała i powiedziała:
"no ja niewiem co Pani ciągle o wszystko pyta, nie wiem co więcej powiedzieć, bo przecież nie ma Pani pojęcia o weterynarii, a ona uczyć mnie nie będzie"...no byłam w szoku! Nieźle mnie zdenerwowała, delikatnie pisząc....zaczęła się plątać z tym otruciem, że może lejdi jednak ma wadę genetyczną wątroby, a nie zatrucie.
Potem powiedziła, że jak zaraz nie zaczniemy jej leczenia, to nie wiadomo, czy przeżyje do jutra....no więc ja pytam jakie koszty...w odpowiedzi słyszę, że niestety bardzo wysokie. Padła kwota niewyobrażalna i nierealna dla mojego portfela...dodatkowo kazała odrazu kupić karmę dla psów chorych na wątrobę ( kto się orientuje to wie jaka ona droga)
Załamana pojechałam do domu po Lejdi, żeby ją zabrać spowrotem do lecznicy na to leczenie.
Po drodze pomyślałam, że mam koleżankę, której mąż jest weterynarzem, co prawda od koni, ale zawsze to coś. Dzwonię....
Opowiadam całą historię, a On, żebym nie zastanawiała się tylko jechała do innego weterynarza na konsultację. Podał mi namaiary na naprawdę dobrego weterynarza.
Pojechałam...
Wchodzę, opowiadam wszystko od A do Z. najpierw słyszę, że zespół Woblera ma zupełnie inne objawy i kto jest taki "mądry", że postawił diagnozę bez odpowiednich badań, na jego oko to z Woblerem ma ona tyle wspólnego co nic...myslę ufff.....to dobrze.
Mówie o tej wątrobie i zatruciu, a on pyta jakie leki dostaje teraz Lejdi?
w odpowiedzi słyszę, że psa chcieli otruć, bo tak mocnych leków to się nie podaje psu w tym stanie. Stwierdza, że wątroba jest "zajechana" tymi sterydami, antybiotykami i innymi prochami...szok..
pobieramy ponownie krew ( bo tamte wyniki zostały w tamtej lecznicy). Ledji ma podobno cieniutkie żyłki, był problem z krzepliwością. Nakłuwali się 6 razy, w dwie łapy, trochę krwi pokałapło na stół. Ja...zemdlałam...padłam na ziemię jak długa...lekarz z przerażeniem pyta, czy mam jakąś rodzinę to on zadzwoni, żeby ktoś nas odebrał i zabral do domu. Ja leże w gabinecie i dochodzę do siebie czekając na męża,a on ...przyjmuje pacjentów na ...korytarzu...mówiąc ludziom,ze gabinecie jest pies,który musi być zamknięty i dziś gabinet jest na korytarzu było mi wstyd jak niewiem....
Ten cały stres, nerwy i to, że nie zdażylam nic zjeśc wzięło góre i organizm odmówił posłuszenstwa...
Podsumowywując, zaczynamy nowe inne leczenie, tańsze i skuteczniejsze...trzymajcie kciuki. mam nadzieję, ze teraz już tylko z górki będzie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
izis
Starszy forumowicz
Dołączył: 01 Lip 2007
Posty: 5903
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 45 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sosnowiec Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 28 Grudzień 2010 21:41:50 Temat postu: |
|
|
to życzę Lejdi zdrowia, zdrowia i trzymam moooooooocno za Was
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
cromikowa
Przyjaciel podhalanów
Dołączył: 29 Sty 2009
Posty: 2382
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 23 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zielona Góra Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 28 Grudzień 2010 21:44:15 Temat postu: |
|
|
Faktycznie informacja szokująca!! Kasiu będę trzymać kciuki żeby wszystko dobrze się ułożyło, najważniejsze że trafiłaś już w odpowiednie miejsce i Lejdi będzie miała dobrą opiekę!
Ja też kiedyś miałam sytuację, że lekarz chciał eksperymentalnie podawać lek mojemu psu (wtedy nie miał nawet roku), a leku tego nie wolno absolutnie stosować u psów w fazie wzrostu, ale Pani powiedziała, że zalecenia są żeby nie podawać go dożylnie, a ona zaleca smarować na skórę - ale to wszystko mi powiedziała na kolejnej wizycie, kiedy doczytałam o leku w internecie i zaczęłam wypytywać, usłyszałam też że "nie jestem u szewca tylko u weterynarza i ona wie co robi", leczenie przerwałam i więcej do niej nie poszłam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kurrrak
Starszy forumowicz
Dołączył: 26 Lip 2010
Posty: 1606
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: gdańsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 28 Grudzień 2010 22:29:53 Temat postu: |
|
|
Kasiu jeśli mogę coś podpowiedzieć, to zabierz WSZYSTKIE wyniki z tamtej lecznicy (łącznie z badaniami krwi). żeby obecny wet mógł sobie te wyniki zestawić i porównać w którą stronę to wszystko teraz idzie. Taki pogląd jest bardzo ważny. Zajmijcie się wątrobą, później łapkami, a na końcu tą pożal się boże kliniką, gdzie każdy ma swoją subiektywną interpretację wyników badań
a po wszystkim uśmiechnij się, odpręż i pomyśl że to wszystko na szczęście już za tobą :)
Ja od sterydów odżegnuje się jak mogę (i póki mogę). Ewentualnie stosuje je bardzo krótkotrwale. to już jest bardzo ciężki kaliber- poprawa objawów oczywiście jest, ale wątroba, odporność...robią duże spustoszenie w organizmie. zawsze lepiej spróbować mniej szkodliwych leków(jeśli nie ma zagrożenia życia oczywiście) sterydy zawsze można podać jeśli inne leki zawiodą. Dla wetów jest to najprostsza droga, bo bardzo skuteczna i przynosząca szybkie efekty. piesek się lepiej czuję--->właściciel zadowolony--->klinika zrobiła swoje... i tak to się wszystko napędza.
zdrowiejcie tam wszyscy:) a ty odpocznij i jedz, bo mdlejąca nie pomożesz Lejdi :)
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez kurrrak dnia 28 Grudzień 2010 22:41:17, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mojamisia
Starszy forumowicz
Dołączył: 21 Gru 2006
Posty: 9457
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 71 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 28 Grudzień 2010 22:56:08 Temat postu: |
|
|
No nieźleeee
Boże ,chroń od lekarzy
Mam nadzieję,ze teraz jesteście już na właściwej-dobrej-drodze!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Maya
Starszy forumowicz
Dołączył: 30 Sie 2007
Posty: 11350
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 33 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kanada Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 29 Grudzień 2010 1:14:05 Temat postu: |
|
|
No wiec wlasnie...........Maya po 6 latach kupowania drogiego specjalistycznego jedzenia od weterynarza, dowiedzialam sie, ze jest niedozywiona, bo jedzenie mialo glownie wypelniacze. Maya teraz je gotowane i zazywa enzymy na trawienie .............
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
donia
Starszy forumowicz
Dołączył: 14 Mar 2010
Posty: 1739
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Stanomino k. Białogardu, zachodniopomorskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 29 Grudzień 2010 7:53:46 Temat postu: |
|
|
Kasiu no to rzeczywiście miałaś wariacki dzień. Cieszę się, że trafiłyście do normalnego weta z odpowiednim podejściem. To już jest 3/4 sukcesu.
Aż jestem ciekawa co z tych badań krwi wyjdzie.
A sterydy to najgorsze dziadostwo (wiem niestety z autopsji ) i unikajcie ich jak ognia. Szczególnie przy chorej wątrobie, bo dziadostwo zdrową rozwala, to o chorej nie wspomnę.
Tak się zastanawiam, podpytaj może weta czy po zakończeniu leczenia mogłabyś podawać Lejdi na odbudowanie wątroby ostropest plamisty (najlepiej sproszkowane nasiona). Nie ma nic lepszego i jest bardzo skuteczny.
No i koniecznie wymiziaj swoją dziewczynkę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
gudzik
Starszy forumowicz
Dołączył: 05 Maj 2009
Posty: 3453
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 20 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 29 Grudzień 2010 8:10:46 Temat postu: |
|
|
KASIARADEK napisał: |
Po drodze pomyślałam, że mam koleżankę, której mąż jest weterynarzem, co prawda od koni, ale zawsze to coś. Dzwonię....
Opowiadam całą historię, a On, żebym nie zastanawiała się tylko jechała do innego weterynarza na konsultację. Podał mi namaiary na naprawdę dobrego weterynarza.
Pojechałam...
|
Kasiu nie żebym sie madrzyla, ale... a nie mowilam? Dobrze zasiegnac opinii innego lekarza w "nieprzewidywalnych" wypadkach.
Trzymam kciuki za Lejdi. Pisz jak tylko bedziesz miala jakies nowe wiesci
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
KASIARADEK
Starszy forumowicz
Dołączył: 20 Lis 2009
Posty: 1083
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Beskidy :-) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 29 Grudzień 2010 8:18:36 Temat postu: |
|
|
o 15tej mają być wyniki krwi, potem jedziemy do tego weterynarza. Ma dziś robić USG brzucha i RTG od nowa, całego kręgosłupa.
Potem będziemy rozmawiać i podejmować decyzję co dalej. Jakie lecznie włączyć.
Jak tylko wróce to odrazu napisze co i jak. :)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mc_mother
Pasterz
Dołączył: 24 Kwi 2007
Posty: 10221
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 64 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kaszuby
|
Wysłany: 29 Grudzień 2010 11:56:22 Temat postu: |
|
|
Z wielką ulgą czytam Twoje ostatnie wpisy
Nareszcie trafiłaś na rozsądnego weta! Teraz to powinno już być naprawdę coraz lepiej
Zdrówka!
A Ty porządne śniadanie zjedz
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
KASIARADEK
Starszy forumowicz
Dołączył: 20 Lis 2009
Posty: 1083
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Beskidy :-) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 29 Grudzień 2010 20:06:17 Temat postu: |
|
|
A więc dobre wieści :)
wyniki krwi całkiem znośne- tak stwierdził lekarz, mówił, że nie ma co się martwić, wyniki nie są zle, mieszczą się w normach. Powiedział, że chyba ktoś tam chcial mnie nastraszyć, bo on nie widzi ostrej niewydolności watroby, ani nic groźnego. wyniki wątrobowe trochę ponad normę, ale to z powodu tych sterydów i antybiotyków. Oczywiście kazał je wyrzucić do kosza żeby psa nie otruć...
USG nie wykazało żadnych zmian, wszystkie narządy ( w tym i wątroba) bez zmian chorobowych. Jedynie co to ma podobno niewyleczoną przepuklinę po sterylizacji i to ją może trochę pobolewać, ale to nic goźnego.
RTG przenieśliśmy na po Nowym Roku, bo niestety mąż nie mógł jechać ze mną do lecznicy i nie miał kto jej trzymać,bo ja nie mogę narazie się naświetlać
Ale Lejdi praktycznie wróciła do normy z tym paraliżem. Chodzi ostrożnie, ale już nawet nie utyka.
Kazał ograniczyć narazie ruch, żadnych spacerów, schodów i skoków na kanapy
Co do leków, to zapisał OPOKAN, ESENTIALE FORTE, TRAN Z REKINA i Siemie Lniane, które ku mojemu zaskoczeniu bardzo zasmakowało Lejdi
Oprócz tego niestety musimy kupić tą karme weterynaryjna ROYAL CANIN HEPATIC, ale tylko jeden worek, żeby przez miesiąc tym karmić w ramach kuracji. Za około miesiąc powtarzamy krew, ale ja już sobie to podaruje, wyslę z nią męża
Ogólnie lekarz stwierdził, że za niedlugo Lejdi bedzie jak nowa
Jak sobie pomyślę ile nas kosztowało to "cudowne leczenie" w tej klinice to szlag mnie trafia, mieliśmy ROYAL CANINA na 6 m-cy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mojamisia
Starszy forumowicz
Dołączył: 21 Gru 2006
Posty: 9457
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 71 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 29 Grudzień 2010 20:22:13 Temat postu: |
|
|
No ,nareszcie dobre wieści
"nie mogę się naświetlać"...czyżbym coś przeoczyła?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mgog
Starszy forumowicz
Dołączył: 06 Paź 2010
Posty: 2124
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z nad morza Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 29 Grudzień 2010 20:32:30 Temat postu: |
|
|
Oj jak dobrze, że dobre wiadomości bo skoro nie możesz się naświetlać, to zapewne i denerwować
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
donia
Starszy forumowicz
Dołączył: 14 Mar 2010
Posty: 1739
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Stanomino k. Białogardu, zachodniopomorskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 29 Grudzień 2010 20:56:18 Temat postu: |
|
|
oj Kasik ty się lepiej przyznaj od czego to omdlenie było!
My się tu już domyślamy, więc wal śmiało oficjalnie
Aż mi ulżyło, bo zaraz miałam przed oczami naszego biednego Maksia po odratowaniu po trutce na szczury.
Dobrze, że lekarz fachura, ale ta kuracja na wątrobę i tak by się przydała. W styczniu na ferie przyjeżdża moja siostra z córką, a że prowadzi sklep zielarsko-medyczny to zrobię Lejdi prezent z ostropestu - jeśli nie masz nic przeciwko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kurrrak
Starszy forumowicz
Dołączył: 26 Lip 2010
Posty: 1606
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: gdańsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 30 Grudzień 2010 8:31:34 Temat postu: |
|
|
Mój tez uwielbia siemie lniane ale po Opokanie miał wymioty i musiałam zmienić lek, ale może Twojej posłuży
To jak nie możesz się naświetlać, denerwową to ja jeszcze dodam, że nie możesz jeść serów z pleśnią Czy nasze detektywistyczne umysły zgadły?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
gudzik
Starszy forumowicz
Dołączył: 05 Maj 2009
Posty: 3453
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 20 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 30 Grudzień 2010 9:07:06 Temat postu: |
|
|
mój tez lubi jak dodaje do jedzenia siemie
ale z Was detektywi.....
To co koło mikrofali tez nie mozesz przebywa?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez gudzik dnia 30 Grudzień 2010 9:07:33, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
donia
Starszy forumowicz
Dołączył: 14 Mar 2010
Posty: 1739
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Stanomino k. Białogardu, zachodniopomorskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 30 Grudzień 2010 9:55:49 Temat postu: |
|
|
No a Kasia milczy jak zaklęta ...
Halo kobitko przyznaj no się, to zaraz dostaniesz 1001 porad
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mc_mother
Pasterz
Dołączył: 24 Kwi 2007
Posty: 10221
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 64 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kaszuby
|
Wysłany: 30 Grudzień 2010 11:06:09 Temat postu: |
|
|
Nic nie mówi 8)
Nie wiadomo czy gratulować czy nie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mojamisia
Starszy forumowicz
Dołączył: 21 Gru 2006
Posty: 9457
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 71 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 30 Grudzień 2010 19:47:58 Temat postu: |
|
|
Pewnie się szykuje na bal Ostatnia okazja do swobodnej zabawy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bacpani
Starszy forumowicz
Dołączył: 14 Lis 2008
Posty: 1009
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Szwecja Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 30 Grudzień 2010 21:44:01 Temat postu: |
|
|
To baw sie dobrze Kasiu na balu, ale nie jedz tatara : Surowe mieso jest rowniez zabronione 8) Niedawno to przerabialam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|