Owczarek Podhalański

KASIARADEK

Witam, witam:-)

A więc...

po pierwsze.
Niestety moje kochane dziecko wyłamało mi blueconnecta ( nie wiem czy dobrze napisałam) i teraz nie mam w domu internetu więc nie miałam jak wejść na forum... Rolling Eyes

musze się udać do Ery i zapytać co teraz...diabeł mały jeden Twisted Evil

po drugie.
Na sylwestra wszyscy leżeliśmy z gorączką i grypą Rolling Eyes

tak więc balu nie było Wink

po trzecie.
I dla mnie najgorsze do opisania. Narazie nie ma czego gratulować. Bardzo chcemy mieć drugie dziecko, ale niestety jak narazie bezskutecznie od miesięcy...jednak unikam naświetlania, bo nigdy nic nie wiadomo, może się w końcu uda :)

po czwarte.
Lejdi czuje się świetnie. W zasadzie jakby nigdy nic... Very Happy

jest oczywiście na diecie i dostaje te leki, ale na prawdę to nie ten sam pies Very Happy

wszystko wraca do normy . Bardzo się cieszymy, bo trochę nas dziewczynka nastraszyła Rolling Eyes

donia

no to Kasiu macie wesoło Mr. Green

na spokojnie, wszystko się ułoży.
wymiziaj Lejdi, aż odetchnęłam z ulga, że wszystko już na dobrej drodze.

MaggieMay

W Nowym Roku zycze wam spelnienia wszystkich marzen, zdrowych zwierzatek i grzeczniejszych dzieci Wink

No bo jak tu zyc bez internetu ???? :)
Buziaczki dla lejdi- namartwila mnie bardzo.
A co do lezenia z grypa w Sylwestra- nie byliscie sami !! U mnie grypa przerodzila sie w meczacy kaszel i kuruje sie okropnymi syropami.
Szybciutkiego powrotu do zdrowia zycze !